Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/

Anatomia Upadku

Komentarze do wydarzeń politycznych
Awatar użytkownika
redziaczki
Wygadany Lider
2023 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 13 lat temu

11 lat temu

Obym się mylił ale znając poczynania naszego rządu to bym nie liczył na poznanie prawdy....

Sam rozpocząłeś ten wątek, a bardzo przypominasz mi mojego teścia który tak jak ty.... ma swoją tezę i próbuje każdemu ją wcisnąć....
Reda. Tu się po prostu dobrze żyje
Runeda
Awatar użytkownika
Zigi
Wygadany Lider
2867 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 17 lat temu

11 lat temu

A czy przy jakimkolwiek wydarzeniu, w którym zginęła osoba wysokiej rangi, nie znajdziemy osób, które wierzą, że to był zamach? Problem w tym, że amunicja dla spiskowych teorii zawsze się znajdzie. Trudniej znaleźć dowody na to, że coś się nie miało miejsca. Chaotyczne śledztwo oczywiście nie pomaga, ale nie mam powodów, by wierzyć w czyjąkolwiek złą wolę.
Awatar użytkownika
Buba
Częsty Bywalec
473 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 13 lat temu

11 lat temu

Mój ojciec-pilot oblatywacz,latał na praktycznie wszystkich samolotach radzieckich zarówno bojowych jak i rolniczych,w tym również oblatywał IŁ-y i Tupolewy po remontach ,naprawach lub bezpośrednio po zakupie.Były to czasy ,kiedy w samolotach nie było takich urządzeń,które dziś praktycznie sprowadzają do minimum ryzyko przy lądowaniu,umożliwiają nawigacje w ekstremalnych warunkach.Otóż to mój tata zwrócił uwagę na kilka faktów,jeszcze zanim pojawiły się raporty MAK i Millera.Po pierwsze tupolew na wys.kilku metrów z wysuniętym podwoziem nie jest w stanie wykonać beczki.po drugie jeśli zszedł na wys.5m wskazaną w raporcie po" uderzeniu skrzydłem w brzozę"to powinien podwoziem przeryć wąwóz na całej długości sunięcia do momentu zatrzymania lub rozpadu.po trzecie możliwe jest odejście na drugi krąg z wysokości minimalnej,nawet tej którą przypisują w raporcie-udowodnili to czescy piloci powtarzając manewr dwa razy,samolot prawie przyziemiał i natychmiast wzbijał się do góry.Po czwarte ojciec uważa ,że TU 154 to jeden z najmocniejszych samolotów,"nie gniotca,nie łamiotca".Dlatego też mafie narkotykowe posługują się tupolewami do przemytu,ponieważ często muszą lądować awaryjnie w dżungli,w chaszczach i pośród drzew,jakoś im one służą i nie rozpiżają się w drobny mak.
Dla tych co nie mają wiedzy kim jest pilot oblatywacz,wyjaśniam.To jest swoisty kamikadze,siada do maszyny,aby ja sprawdzić i przetestować,jeśli są w niej błędy lub wady może stracić życie,dlatego też ci piloci to najlepsze asy przestworzy,umiejący radzić sobie w każdych niemalże okolicznościach.Wiele razy życie ojca wisiało na jednym włosku,wielu jego kolegów zginęło,wiele razy lądował na bagnach ,torfowiskach, bez podwozia,a nawet raz musiał opuścić samolot/skok ze spadochronem/,maszyna się rozbiła.Polegam na opiniach takich ludzi,którzy mają wiedzę nie tylko merytoryczną ale i praktyczną.Do wyjaśniania czegokolwiek musi być chęć ,dobra wola,wiedza,transparentność i umiejętności praktyczne.Bylejactwo i spychoterapia nie jest właściwą metodą.
Niechaj ci ,co zwykli mówić prawdę,nie liczą na niczyje poparcie na tym świecie" /Monteskiusz/
Awatar użytkownika
Huherko
Lider Forumowicz
1790 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 16 lat temu

11 lat temu

Buba, tacy luzie jak Twój ojciec powinni znajdować się w komisji śledczej, a nie zwołane naprędce komisje, które nie wiadomo czy są to specjaliści znający się na maszynach, czy aktorzy dobrze grający swoje role.

Seeker, podawanie z Twojej strony zdjęcia z demotywatorów czy amatorskiego filmiku z YT nie jest zbyt profesjonalne, raczej bym takich informacji do wiarygodnych nie zaliczał.
Jam jest Huher - pierwsza maruda redzka ...
Awatar użytkownika
Buba
Częsty Bywalec
473 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 13 lat temu

11 lat temu

Polecam obejrzenie filmu dokumentalnego TVP /jest na YT / z czasów kiedy rozbił się samolot w lesie kabackim,wypowiadają się tam członkowie z komisji ,jak zdobywali ,wręcz przemycali dokumenty z ZSRR,aby udowodnić ruskim,że przyczyną katastrofy była awaria silnika,rozpad turbiny.Stawiali na szali całą swoją wiedzę i pewnie ryzykowali w tamtych czasach,ale potrafili dowieść,że Rosjanie mylą się w swoich obliczeniach.
Niechaj ci ,co zwykli mówić prawdę,nie liczą na niczyje poparcie na tym świecie" /Monteskiusz/
Seeker
Znam to forum
106 postów
Znam to forum
Rejestracja: 16 lat temu

11 lat temu

Huherko pisze: Seeker, podawanie z Twojej strony zdjęcia z demotywatorów czy amatorskiego filmiku z YT nie jest zbyt profesjonalne, raczej bym takich informacji do wiarygodnych nie zaliczał.
Z całym szacunkiem ale całkowicie się nie zgodzę. Przecież źródłem materiałów zawartych w filmie nie jest radosna twórczość autora, tylko oficjalna strona komisji Raportu Millera, a film jednoznacznie wskazuje, że każdy sobie może wejść na stronę i wszystko sprawdzić. Demot natomiast jest screenem z filmu Anatomia Upadku - równie dobrze mogłem sam taki zrobić i efekt byłby ten sam (byłem leniwy, wybrałem szybszą metodę). To, że są to materiały z YT i demotów nie zmienia istoty tego co chcą przekazać.
redziaczki pisze: Sam rozpocząłeś ten wątek, a bardzo przypominasz mi mojego teścia który tak jak ty.... ma swoją tezę i próbuje każdemu ją wcisnąć....
Cóż, nie będę się kłócił z Twoją subiektywną opinią ale ja z kolei odnoszę wrażenie, że po prostu cały czas bronię się przed atakami Pozdrów teścia
Awatar użytkownika
Podmiejski
Częsty Bywalec
460 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 13 lat temu

11 lat temu

zdaje się że w momencie uderzenia w brzozę samolot nie podchodził do ladowania tylko o d c h o d z i ł na drugi krąg?
Ja mam pytanie: czy ktoś widział zdjęcie z poziomu - nie z góry, z boku, z perspektywy podejścia samolotu - na którym widać że ponad wyciętą brzozą górują wsoko inne drzewa?
good by my love, good bye...
Awatar użytkownika
Podmiejski
Częsty Bywalec
460 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 13 lat temu

11 lat temu

Buba pisze:Po pierwsze tupolew na wys.kilku metrów z wysuniętym podwoziem nie jest w stanie wykonać beczki..
...ktoś tego próbował?
Buba pisze:.po drugie jeśli zszedł na wys.5m wskazaną w raporcie po" uderzeniu skrzydłem w brzozę"to powinien podwoziem przeryć wąwóz na całej długości sunięcia do momentu zatrzymania lub rozpadu.
pewnie gdyby schodził do lądowania a nie podrywał sie na pełnym gazie silników - do odejscia na drugi krąg
Buba pisze:.po trzecie możliwe jest odejście na drugi krąg z wysokości minimalnej,nawet tej którą przypisują w raporcie-udowodnili to czescy piloci powtarzając manewr dwa razy,samolot prawie przyziemiał i natychmiast wzbijał się do góry.
pewnie tak pod warunkiem ze nie leci się pod górkę. Przypomnę: samolot zniżał się w dziurę w ziemi a jak się piloci zorientowali że coś nie tak - okazało się za łatwiej do tej dziury wejść niż z niej wylecieć
Buba pisze:.Po czwarte ojciec uważa ,że TU 154 to jeden z najmocniejszych samolotów,"nie gniotca,nie łamiotca".Dlatego też mafie narkotykowe posługują się tupolewami do przemytu,ponieważ często muszą lądować awaryjnie w dżungli,w chaszczach i pośród drzew,jakoś im one służą i nie rozpiżają się w drobny mak.
.
chyba że "lądują" do góry nogami...jak omawiany samolot.
Poza tym - kolega sugeruje że oni (ta mafia) lądują sobie "awaryjnie w chaszczach i posród drzew"; wyklepią Tutkę i hajda dalej?...
good by my love, good bye...
Awatar użytkownika
Buba
Częsty Bywalec
473 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 13 lat temu

11 lat temu

Podmiejski pisze:
Buba pisze:Po pierwsze tupolew na wys.kilku metrów z wysuniętym podwoziem nie jest w stanie wykonać beczki..
...ktoś tego próbował?-pytasz

Nikt nie musi próbować, wystarczy przeanalizować objętość samolotu w najszerszym miejscu,czyli kadłub wraz ze skrzydłami daje to ok 40m.Spróbuj mając w najszerszym miejscu tułowia np 120cm,obrócić się z brzucha na plecy na przestrzeni dużo węższej niż twój obwób./ np 80cm/ .
Niechaj ci ,co zwykli mówić prawdę,nie liczą na niczyje poparcie na tym świecie" /Monteskiusz/
Awatar użytkownika
Buba
Częsty Bywalec
473 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 13 lat temu

11 lat temu

Podmiejski pisze:
Buba pisze:.po drugie jeśli zszedł na wys.5m wskazaną w raporcie po" uderzeniu skrzydłem w brzozę"to powinien podwoziem przeryć wąwóz na całej długości sunięcia do momentu zatrzymania lub rozpadu.
pewnie gdyby schodził do lądowania a nie podrywał sie na pełnym gazie silników - do odejscia na drugi krąg

Po zejściu na 5m już ryłby ziemię i wyrywał krzaki,zostawiając ślady ,i odchodzenie na drugi krąg nie ma tu nic wspólnego.
Niechaj ci ,co zwykli mówić prawdę,nie liczą na niczyje poparcie na tym świecie" /Monteskiusz/
Awatar użytkownika
Buba
Częsty Bywalec
473 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 13 lat temu

11 lat temu

Podmiejski pisze:[
Buba pisze:.Po czwarte ojciec uważa ,że TU 154 to jeden z najmocniejszych samolotów,"nie gniotca,nie łamiotca".Dlatego też mafie narkotykowe posługują się tupolewami do przemytu,ponieważ często muszą lądować awaryjnie w dżungli,w chaszczach i pośród drzew,jakoś im one służą i nie rozpiżają się w drobny mak.
.
chyba że "lądują" do góry nogami...jak omawiany samolot.
Poza tym - kolega sugeruje że oni (ta mafia) lądują sobie "awaryjnie w chaszczach i posród drzew"; wyklepią Tutkę i hajda dalej?...
Właśnie ten samolot jakoś dziwnie spadł tymi do góry nogami,bo połową do góry nogami a połową normalnie na brzuch.
Co do mafijnych lądowań to pewnie mają za pilotów byłych oblatywaczy a na poważnie to te ich lądowania nie kończą się całkowitą destrukcją samolotu,bo przy stałych obławach i ich namierzaniu to takim sposobem już by dawno pogineli.
Niechaj ci ,co zwykli mówić prawdę,nie liczą na niczyje poparcie na tym świecie" /Monteskiusz/
Awatar użytkownika
Podmiejski
Częsty Bywalec
460 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 13 lat temu

11 lat temu

Zdecyduj się: oblatywacze to cudotwórcy czy kamikaze? Bo kamikaze to piloci zdecydowani na smierć - na oblatywaczy daje się najlepszych i o najbardziej rozwiniętym instynkcie samozachowawczym - wiesz co to znaczy?
Że gdyby oblatywacze prowadzili tego nieszczęsnego Tu nie doszłoby do wypadku.
Wiesz co króluje na mocno tematycznych forach?
Pytanie: co oni tam robili!!!
pilot z tymi uprawnieniami; działając wbrew wiedzy ; zaleceniom; komunikatom - to przykład tak totanej ignorancji
że prawdopodobnie nikt nie chce się w tym grzebać dalej
Bo co - maja powiedzieć CAŁEMU ŚWIATU
słuchajcie
samolot z prezydentem poleciał bez żadnych przygotowań z załogą bez uprawnień i znajomości języka na lotnisk0 na którym czekali na niego z założonymi rękami bo nic innego nie mogli?
że piloci - młodzi i fałszujący dokumentację olali cały szerg zabezpieczeń podnoszących bezpieczeństwo i popełniali cały szereg błędów?
przecież to wiadomo
nie od dziś wiadomo jak władza demoralizuje - do tego stopnia że rozum odbiera
to jest przykład
czekasz ze ci to oficjalnie powiedzą że czuli się - jak na ziemi - nadludźmi?
NIE WIDZISZ JAK PRZEGIELI?
w swojej nacjonalistycznej pysze wolisz upatrywać jako przyczyn nie porażającego niechlujstwa i niefrasobliwości - tylko ZAMACHU?
daj spokój - to szukanie zamachu to też manipulacja polityczna

Coś ci powiem:
wczoraj w TV pokazywali na Discovery samolot co tylko lekko skrzydłem zahaczył o powierzchnię morza a potem O WODĘ rozpirzył się na 6 mln kawałków. Nie o ziemię - o wodę.
To tak jeśli chodzi o trwałość samolotu na zderzenia...
Pokazywali też samolot co mu urwała się jak z papieru cała góra kadłuba - bo ta góra z 1mm blaszki jest zrobiona!Trzymał się na dolnej części kadłuba - ale u góry samolot z byle czego jest i jak spadnie do góry nogami nie ma co chronic i nie ma na co liczyć.
Nie wiem SKĄD ci chodzi po głowie ze połową spadł tak a połową inaczej - litości....
I co do pierwszego - tej beczki.
1. nie zrobił BECZKI tylko przewalił się na plecy czyli półbeczka.
2. nie leciał poziomo - na pewno starał się LECIEĆ DO GÓRY i pewnie leciał już w skosie to i wiadomo dlaczego ściął końcem skrzydła brzozę i jak się zmieścił w tej półbeczce.
WZNOSIŁ się w trakcie tych manewrów!!!
Tylko że po zrobieniu półbeczki stery wysokości samolotu zmieniają swoją funkcję NA ODWROTNĄ!
Każdy pilot ci to powie.
Pociągnięcie steru na siebie to normalnie WZNOSZENIE ale jak jesteś na plecach to NURKOWANIE - rozumiesz?
Jak nie - zapytaj taty.
Mało tego - samolot to nie takie proste - nie ma KIEROWNICY.
Steruje się nim i rekoma i nogami i trzeba pamiętać co do czego służy w zależności w jakim połozeniu względem ziemi samolot sie znajduje!
Nie jest tak że sobie kręcisz a on leci jak chcesz.

Prawda jest bolesna i dlatego o niej nie gadają.
Latali z przekonaniem: "jesteśmy dobrzy i jakoś to będzie"
Mordercze założenie....
good by my love, good bye...
Seeker
Znam to forum
106 postów
Znam to forum
Rejestracja: 16 lat temu

11 lat temu

Kolega napisał tylko co sądzi na ten temat jego ojciec, sądząc po doświadczeniu z pewnością człowiek bardziej kumaty niż my wszyscy, a Ty mu wmawiasz jakąś "nacjonalistyczną pychę". WTF? Ogarnij się. Jak na razie jedyni agresywni, nadpobudliwi i zaślepieni tutaj, to tacy ludzie jak Ty.

Piloci znali świetnie język i latali już na to lotnisko, nie powtarzaj dawno obalonego kłamstwa. Jesteś opóźniony w temacie o dobre 1,5 roku. Skoro samolot zrobił półbeczkę, to dlaczego przód samolotu wylądował na "brzuchu"? Cud w Smoleńsku! Jedna połowa samolotu zrobiła półbeczkę, a druga połowa całą

Tupolew leciał poziomo i tak też uderzył w brzozę, zaczął skręcać później, wykazujesz się wyjątkowym brakiem wiedzy w temacie. Widzę, że to jak bicie głową w ścianę i bez sensu to dalej pisać. Nie umiesz wyjaśnić jak to możliwe, że inne drzewa stoją nienaruszone, więc zmyślasz własną wersję, która przeczy nawet oficjalnej. Wprowadź do niej jeszcze orki, gnomy i duże krasnoludy, wtedy bedzie prawdziwe fantasy. Ośmieszasz się i tyle.

Wypadek pokazywany na Discovery nijak ma się do wypadku Tupolewa, zupełnie inny wypadek. Szkoda, że nie wspomnisz o eksperymencie, który przeprowadziła brytyjska Channel 4 w Meksyku na Boeingu 727, parametry samolotu i prędkość upadku zbliżone do tego ze Smoleńska. Efekt? Samolot przeałamał się tylko na 2 części, 1/5 pasażerów (potencjalnych) nie przeżyła. Też jest na YT.
Awatar użytkownika
Buba
Częsty Bywalec
473 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 13 lat temu

11 lat temu

Podmiejski pisze:
Coś ci powiem:

Nie wiem SKĄD ci chodzi po głowie ze połową spadł tak a połową inaczej - litości....
I co do pierwszego - tej beczki.
1. nie zrobił BECZKI tylko przewalił się na plecy czyli półbeczka.
2. nie leciał poziomo - na pewno starał się LECIEĆ DO GÓRY i pewnie leciał już w skosie to i wiadomo dlaczego ściął końcem skrzydła brzozę i jak się zmieścił w tej półbeczce.
WZNOSIŁ się w trakcie tych manewrów!!!
Tylko że po zrobieniu półbeczki stery wysokości samolotu zmieniają swoją funkcję NA ODWROTNĄ!
Każdy pilot ci to powie.
Pociągnięcie steru na siebie to normalnie WZNOSZENIE ale jak jesteś na plecach to NURKOWANIE - rozumiesz?
Jak nie - zapytaj taty.
Mało tego - samolot to nie takie proste - nie ma KIEROWNICY.
Steruje się nim i rekoma i nogami i trzeba pamiętać co do czego służy w zależności w jakim połozeniu względem ziemi samolot sie znajduje!
Nie jest tak że sobie kręcisz a on leci jak chcesz.

Prawda jest bolesna i dlatego o niej nie gadają.
Latali z przekonaniem: "jesteśmy dobrzy i jakoś to będzie"
Mordercze założenie....
1.Przekonanie,że samolot spadł połową na brzuch a połową na plecy ma mój tata-dlaczego? to widać na zdjęciach po katastrofie,ktoś kto zna budowę samolotu jest to w stanie ocenić ,laik tego nie dostrzeże.
2.Nawet jak leciał pod kątem,na przechyle to nie zmienia to jego rozpiętości,mając 120 cm obwodu,czy leżysz płasko czy na boku masz dalej taki sam obwód.
Samolot ma wolant kolego,na symulatorach ćwiczy się takie sytuacje jak zmiany w położeniu względem horyzontu.Za czasów mojego taty to były takie urządzenia w kołach,przypinano pilota pasami i wprowadzano koła w ruch,ćwiczyli w ten sposób zmysł równowagi,po to by pilot "nie głupiał" i wiedział co do czego służy w sytuacjach zmiany położenia samolotu względem horyzontu.
Nie wydaje mi się,że to buta i wysoka samoocena ich zgubiła.
Niechaj ci ,co zwykli mówić prawdę,nie liczą na niczyje poparcie na tym świecie" /Monteskiusz/
Awatar użytkownika
Buba
Częsty Bywalec
473 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 13 lat temu

11 lat temu

Seeker pisze: Szkoda, że nie wspomnisz o eksperymencie, który przeprowadziła brytyjska Channel 4 w Meksyku na Boeingu 727, parametry samolotu i prędkość upadku zbliżone do tego ze Smoleńska. Efekt? Samolot przeałamał się tylko na 2 części, 1/5 pasażerów (potencjalnych) nie przeżyła. Też jest na YT.
O ile się orientuje to TU 154 ma mocniejszą budowę skrzydeł i mocniejszy kadłub,zwłaszcza w części środkowej niż Boeing.
Niechaj ci ,co zwykli mówić prawdę,nie liczą na niczyje poparcie na tym świecie" /Monteskiusz/
ODPOWIEDZ