Strona 1 z 3

Kultura przez małe "q"

: |28 Maj 2013|, o 21:01
autor: RECIECH

Re: zmiana tematu - kultura przez małe "q"

: |28 Maj 2013|, o 21:21
autor: Salamandra
Żenada to drugie imię tej kobiety.

Re: zmiana tematu - kultura przez małe "q"

: |28 Maj 2013|, o 22:49
autor: Seeker
Nawiedzona, niekulturalna ale powiedziała prawdę. Jak ktoś sam siebie nazywa szmatą, to jak go nazwać? Zgadzam się z poniższym w 100%:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,135274,titl ... omosc.html

Re: zmiana tematu - kultura przez małe "q"

: |28 Maj 2013|, o 23:03
autor: Romek
Powiedzenie, że ktoś wypowiada sie nieparlamentarnie uzyskało zupełnie nowe, odwrotne znaczenie. Obecnie, gdy ktos bluzga, jest niegrzeczny i niekulturalny to jest 'palamentarny"
Pani poseł dała niezły popis Nie jest odosobniona, ale wiedzie prym. Mieć takiego adwokata w sadzie....wszystkie sprawy wygrane

A czy mówi prawdę? A cóż to jest ta prawda? Nieżyjący ks. prof. Tischner powiedział jakie sa prawdy... "świento prawda, tys prawda i gówno prawda"

Re: zmiana tematu - kultura przez małe "q"

: |29 Maj 2013|, o 05:22
autor: RECIECH
SEEKER, fotka jest faktycznie nieapetyczna i ja jako ojciec nastolatki oraz maluszka niezbyt chciałbym natknąć się na coś takiego podczas niedzielnego spaceru - bynajmniej nie dlatego, że nie zgadzam się z postulatami - to po prostu nie moja estetyka.... i dokładnie o to mi chodzi w przypadku pani (przepraszam za wyrażenie) Profesor..... to co sobą reprezentuje ta pani (i nie chodzi o poglądy, aby była jasność - ja je szanuję jakkolwiek bym się z nimi nie zgadzał) można podsumować jej wypowiedzią w TV TRWAM. Podczas jednego z ataków "biegunki słownej" ta pani tak się zapętliła, że stwierdziła :
"już nawet nie wiem co chciałam powiedzieć, ale to nie ma znaczenia bo i tak miałam rację"........

Ta kobieta jest w swoich poglądach radykalna - co jest do zaakceptowania, ale również jest po prostu chamska - zachęcam do posłuchania bardzo fajnych audycji "Sterniczki" z radiowej 3-ki (są w archiwum stacji) i do własnej oceny zachowania tej pani. Poseł Hofman często również mnie irytuje swoim zachowaniem, retoryką w której stosuje różne gierki, ale robi to w sposób qlturalny - i choć mnie drażni to bardzo go szanuję - czego o takim Pośle (pamiętajmy o tym bo ta PANI nie chce by ją nazywać Posłanką) powiedzieć się nie da i ja nie chciałbym takiego reprezentanta w Sejmie.

Re: zmiana tematu - kultura przez małe "q"

: |29 Maj 2013|, o 06:57
autor: Salamandra
Seeker pisze:Nawiedzona, niekulturalna ale powiedziała prawdę. Jak ktoś sam siebie nazywa szmatą, to jak go nazwać?
Najwyraźniej podobnie jak pani Pawłowicz nie dane Ci było poznać znaczenia słów takich jak sarkazm czy autoironia.

Re: zmiana tematu - kultura przez małe "q"

: |29 Maj 2013|, o 07:29
autor: Seeker
Salamandra pisze:
Seeker pisze:Nawiedzona, niekulturalna ale powiedziała prawdę. Jak ktoś sam siebie nazywa szmatą, to jak go nazwać?
Najwyraźniej podobnie jak pani Pawłowicz nie dane Ci było poznać znaczenia słów takich jak sarkazm czy autoironia.
Rzekomego sarkazmu to przede wszystkim nie zrozumieli ludzie, którzy odpowiedzieli na zaproszenie na Marsz. Oni ewidentnie wzięli to na serio, patrząc na to kto tam szedł. Te same lewaki co zawsze, drugi Marsz Równości, a nie jakiś protest przeciwko czemuś

Abstrahując od sedna tematu - nie rozumiem idei chodzenia z każdego powodu w marszach. No przeszedł sobie marsz i co? Wszyscy poza uczestnikami mieli go głęboko Nic nie zmieni, na nic nie wpłynie, ot taki sobotni spacer. Jak chcą realnych zmian, to są skuteczniejsze sposoby.

RECIECH - generalnie się zgadzam. Pawłowicz to taki PiSowy Niesiołowski z PO. Chodzi wszędzie i bluzga na wszystko co żywe. Widać taka taktyka partii politycznych, żeby mieć jedną taką osobę w swoich szeregach.

Re: zmiana tematu - kultura przez małe "q"

: |29 Maj 2013|, o 10:22
autor: Zigi
Seeker pisze:Abstrahując od sedna tematu - nie rozumiem idei chodzenia z każdego powodu w marszach. No przeszedł sobie marsz i co? Wszyscy poza uczestnikami mieli go głęboko Nic nie zmieni, na nic nie wpłynie, ot taki sobotni spacer. Jak chcą realnych zmian, to są skuteczniejsze sposoby.
To potwierdza tezę, że poziom polskiego społeczeństwa obywatelskiego nie jest zbyt wysoki.

Przeszedł sobie marsz, i co? I w takiej Redzie, na regionalnym forum, wywiązała się na ten temat dyskusja. Swoją drogą, pani Pawłowicz, swoją chamską i pełną ignorancji wypowiedzią znacząco się do tego przyczyniła.
Gdyby panie uczestniczące w marszu ubrały się schludnie, to nikt nie zwróciłby na nich uwagi. A chodzi o ważną rzecz. Mianowicie o walkę z światopoglądem, że jak dziewczyna się ubierze seksownie, to sama prosi się o gwałt. Tym samym sprowadza się gwałciciela do ofiary prowokacji.

Re: Kultura przez małe "q"

: |29 Maj 2013|, o 14:02
autor: Huherko
Po pierwsze nie tylko ubiór ale i zachowanie czasami jest zaproszeniem, nie raz bywałem na różnych dyskotekach czy potańcówkach i zachowanie niektórych dziewczyn naprawdę odbiega od norm...

Po drugie, jak ja chcę, by mojego samochodu nie ukradziono - zamykam go na kluczyk a nie zostawiam otwartego na oścież, jak chcę by po moim ogródku nie chodzili obcy ludzie to ogradzam go płotkiem, jak nie chcę żeby mnie zgwałcono, to nie latam z gołą dupą po mieście w godzinach nocnych ...

Re: Kultura przez małe "q"

: |29 Maj 2013|, o 14:25
autor: pi
Wszysko jasne, ale istotą sprawy jest to, by na komisariacie pierwszym pytaniem do ofiary gwałtu nie było: W co pani była ubrana?

Re: Kultura przez małe "q"

: |29 Maj 2013|, o 15:13
autor: Salamandra
Huherko:
OK, ale jeśli nie ogrodzisz posesji płotem (bo masz taki kaprys i naprawdę nikomu nic do tego) to nie znaczy, że inni mają prawo się po nim bezkarnie szwendać, a Ty sam jesteś sobie winien.
Nie mylmy skutku z przyczyną, nie róbmy z ofiar winnych, bo nie tędy droga. I właśnie m.in. o taką zmianę świadomości w społeczeńswie w tym marszu chodziło. Jak widać nadal jeszcze pokutuje żenujące rozumowanie, że taki czy siak strój kobiety jest przyzwoleniem na gwałt. A niby z jakiej racji??

Re: Kultura przez małe "q"

: |29 Maj 2013|, o 16:07
autor: Huherko
Salamandra, strój nie jest przyzwoleniem na gwałt, tak jak słusznie zauważyłaś, że brak ogrodzenia nie jest przyzwoleniem na przejście. Ale to jest wersja państwa utopijnego, idealnego. Polska jeszcze dłuuugo do takich należeć nie będzie...

Re: Kultura przez małe "q"

: |29 Maj 2013|, o 16:11
autor: Romek
Podzielam pogląd Salamandry.
Wysoki płot nie zatrzyma złodzieja. Utrudni mu troche robotę, owszem. Gwałciciela nie powstrzyma kiecka do kostek i bluzka pod szyję.
Lubie patrzec na zgrabne kobiety odsłaniające to i owo. jednak nie przychodzi mi do głowy, aby je gwałcić. Lubie ogladać w sklepach różne rzeczy, lecz nie przychodzi mi do głowy, aby je kraść. Nie wystawiac biżuterii, bo ukradną?

Huherko, ja też bywałem na różnych "potańcówkach" i istotnie niektóre dziewczyny zachowuja się kokieteryjnie lub nawet prowokacyjnie . Jednak, w wiekszości przypadków to zwykła "podpucha" Nie daj sie nabrać
Na wakacjach, na plazy to samo...

Re: Kultura przez małe "q"

: |29 Maj 2013|, o 16:24
autor: Binka
To jest jakaś masakra!mini spódniczka czy zwiewna sukienka w upalny dzień czy wieczór to prowokacja?!pewnie czasami tak w połączeniu z frywolnym zachowaniem,ale bez przesady każdy normalny człowiek ma jakieś zasady,którymi się kieruje?!a zwyroli trzeba porządnie ukarać i pokazać ludziom ku przestrodze!jeszcze trochę to każmy ubierać się kobietom w habity czy te tureckie stroje,bo może wtedy będą bezpieczniejsze

Re: Kultura przez małe "q"

: |29 Maj 2013|, o 18:22
autor: mika
Według różnych statystyk 80% sprawców jest znanych kobiecie, a to oznacza, że chodzi o cos więcej niż kusa spódniczka czy dekolt do pasa. Szkoda tylko, że jak patrzę na zdjęcia ludzi idących w tym marszu odczuwam poprostu niesmak i mam wrażenie, że główna idea zeszła gdzieś na drugi plan. Stąd podzielam zdanie, że takie szwędanie się po mieście nie wnosi zbyt wiele do tematu. I jeszcze jedno, ile ludzi tyle upodobań, jednego kręcą bose stopy a innego długie włosy. Tu nie ma żadnej reguły, bo dotyczy kobiet w każdym wieku, czy to mężatka czy dziewczyna z dyskoteki, każda może tak samo stać się ofiarą. Dlatego zgadzam się z Binką, że kary muszą być wysokie i zagonić zwyroli do roboty, żeby społeczeństwo miało jakąś korzyść z ich pobytu w "sanatorium."