Oczywiście przyjmuję Pan punkt widzenia jako Pan zdanie, które nijak się ma do tego co Pan wcześniej napisał. Sam Pan sobie zaprzeczył w drugim poście. Jeżeli ma Pan inną wizję niech Pan spróbuje wystartować w wyborach. Ponownie napiszę ja do koryta się nie pcham! I na tym kończę gdyż robi się ponownie bałagan na forum tak jak 4 lata temu przy okazji wyborów. Widać na spokojną dyskusję tutaj nie ma miejsca bo zawsze jakiś społecznik od 7 boleści walnie kupą lub liściem....adamus pisze:D.Kruszczyński pisze:Jeszcze doprecyzuję wypowiedz. Odnośnie Pana żalu co do wdepnięcia w psie odchody to proponuję zapoznac się z tym: Strażnik Miejski lub Policjant na podstawie obowiązującego taryfikatora, uprawniony jest do wystawienia mandatu w wysokości do 500 zł lub złożenia do sądu wniosku o ukaranie - art.145 ustawy z dnia 20 maja 1971r. Kodeksu Wykroczeń (Dz. U. z 2007r. Nr 109, poz. 756 ze zm.).
Wynika z tego iż od sprzatania nieczystości są WŁAŚCICIELE czworonogów a nie Pani sprzątająca. Poza tym jesli w jej zakresie obowiązków według Pana leży sprzątanie kup i z całą stanowczością goni Pan tę kobietę do tego właśnie zajęcia bo za to jej płaca to przykro mi szczerze iż ze względu na to jaką pracę ta Pani wykonuje Pan ją jawnie dyskryminuje ze względu na rodzaj pracy!
Pozdrawiam jeszcze raz
D. Kruszczyński
Panie Dariuszu - jeśli odnosi się Pan do jakiegoś artykułu - proszę go zacytować...
Po drugie - oczywiście, że od sprzątania po swoim pupilu są właściciele czworonogów - nie podlega to najmniejszej dyskusji - i... niech Pan wskaże fragment w którym to neguję! Bo nie przypominam sobie?
Gdzie ja napisałem, że do Jej obowiązków należy sprzątanie kup? Gdzie ja tą Panią gonię do tego zajęcia bo Jej za to płacą?!
Lubi pan wmawiać innym coś czego nie powiedzieli?! Czego nie zrobili?
A czy pana zdaniem - do obowiązków osoby, która dba o czystość na ulicach - nie należy zamiatanie liści?!
Bo właśnie tymi liśćmi była przykryta słynna kupa!
Gdyby nie hałdy liści z pewnością dostrzegłbym minę na swojej drodze... ale cóż Pani w tym czasie zajmowała się pana kampanią...
I ostatnia kwestia, którą muszę panu wypomnieć - to pan ma chyba jakiś kompleks na punkcie pozycji społecznej!
W którym momencie ja tą Panią dyskryminuję?
Osobiście uważam, że każdy zawód jest potrzebny i żadna praca nie hańbi - ale pan wie lepiej, prawda?
Każdy komu przede wszystkim się chce pracować - zasługuje u mnie na szacunek, w przeciwieństwie do nierobów i moczymordy stojącej pod sklepem.. na ulicy...
Drogi panie - sprzątaczka czy śmieciarz stanowią dla mnie o wiele wyższą pozycję niż nierób, który się pcha do polityki lub w tej polityce już dorwał się do koryta!
I na tym kończę, bo pan i tak z pewnością wie lepiej ode mnie co ja myślę i co uważam.
pozdrawiam wyłącznie pana Adamusa który tak usilnie próbuje mnie oczernić. Proszę nie głosować na mnie Panie Adamus i to będzie Pana najlepszy komentarz dla mnie