Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/

Czy naprawdę trzeba bać się PIS?

Komentarze do wydarzeń politycznych
Tempest
Znam to forum
129 postów
Znam to forum
Rejestracja: 11 lat temu

8 lat temu

Pienio pisze:Jak zwał tak zwał.

Słabą pamięć masz chyba. Rządzili w dennej koalicji, w której dobrze się nie dało.
No tak, oni zawsze chcieli dobrze, a ci źli koalicjanci tak im psuli szyki
Biednemu zawsze wiatr w oczy.

No nic - teraz nie będzie na kogo zwalać - mają pełnię władz, mają swojego prezydenta, więc jedyna pociecha, że winnego wszystkich uchybień, błędów i złych decyzji będzie widać jak na dłoni.
Chociaż jak znam życie, to zawsze sobie znajdą jakieś usprawiedliwienie, że znów im ktoś przeszkadza, spiskuje, fałszuje, sieje propagandę, kłamie i zdradza

A pamięć to akurat mam bardzo dobrą.
TuJa
Nowy/a na forum
3 postów
Nowy/a na forum
Rejestracja: 8 lat temu

8 lat temu

To co mówisz, raczej nie świadczy o dobrej pamięci. Ja pamiętam, że PiS jednak zrobił parę fajnych rzeczy w tym krótkim czasie. np; zwolnił od podatku spadek przypisany z rodziców na dzieci. Nie sadzisz ze to sprawiedliwe? Jak PO potem wygrała to pierwsze co zrobiła to przywróciła ten podatek. Pamiętasz chyba skoro masz tak dobrą pamięć prawda?
Romek
Lider Forumowicz
1394 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 12 lat temu

8 lat temu

Od 1.01.2007 tzw "0 "grupa i "1" w ograniczonym zakresie nie płacą podatku od spadku i darowizn. Były jakieś zmany?
Awatar użytkownika
Salamandra
Lider Forumowicz
1976 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

8 lat temu

TuJa pisze: Jak PO potem wygrała to pierwsze co zrobiła to przywróciła ten podatek.
Serio? Może jednak sprawdź aktualny od kilku lat stan prawny w tym zakresie
Awatar użytkownika
Zigi
Wygadany Lider
2865 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 17 lat temu

8 lat temu

No cóż. Chyba można powiedzieć, że największe obawy tych, co się obawiali, właśnie stają się faktem Za nasze bezpieczeństwo narodowe będzie odpowiadał Macierewicz.
Romek
Lider Forumowicz
1394 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 12 lat temu

8 lat temu

Zigi pisze:No cóż. Chyba można powiedzieć, że największe obawy tych, co się obawiali, właśnie stają się faktem Za nasze bezpieczeństwo narodowe będzie odpowiadał Macierewicz.
Trech ministrów w nowym rządzie może nieźle "narządzić", aaa no i ta pani minister Beata K. też, tylko ona chyba nie ma zadnego resortu, ale bedzie przy Centrali

"Pożyjemy zobaczymy - powiedział niewidomy" :-]

Żeby nie było, że nikt mi nie pasuje, to min Radziwiłł robi dobre wrażenie i jeszcze kilku, ale jeszcze nie kojarze twarzy i wypowiedzi z nazwiskami
Awatar użytkownika
suria
Częsty Bywalec
433 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 17 lat temu

8 lat temu

Ja się obawiam tego, że skoro kiedyś był prezesem Naczelnej Rady Lekarskiej, to Ministerstwo zadba teraz o jeszcze lepsze warunki dla lekarzy, a nie dla pacjentów. Obym się myliła. Tego sobie życzę
KOD
Nowy/a na forum
3 postów
Nowy/a na forum
Rejestracja: 8 lat temu

8 lat temu

Oczywiście, że nie trzeba, a nawet nie wolno. Trzeba się mu skutecznie przeciwstawiać. Cofnięcie Polski do czasów jedynie słusznej ideologii i dyktatury jednego wodza na pewno mu się nie uda.
Seeker
Znam to forum
106 postów
Znam to forum
Rejestracja: 16 lat temu

8 lat temu

KOD pisze:Oczywiście, że nie trzeba, a nawet nie wolno. Trzeba się mu skutecznie przeciwstawiać. Cofnięcie Polski do czasów jedynie słusznej ideologii i dyktatury jednego wodza na pewno mu się nie uda.
Ja bym się chętnie cofnął do tych czasów. Piłsudski wielkim człowiekiem był. Bo rozumiem, że o niego Ci chodziło, innego dyktatora po drodze nie było (co najwyżej kilku namiestników)?

Ja to widzę tak:

1. PiS szedł do władzy z hasłem "zmiana". No to zmienia. Mówili to jakieś 2456 razy. Jak ktoś się teraz dziwi, no to chyba jakiś tępy jest.

2. Wiadomo, że zmieniając, naruszy interesy tych, którzy się ustawili za poprzedniej władzy. Np. dziennikarzy Wyborczej i Newsweeka. Jak było wiadomo od dawna, ministerstwa i inne urzędy skupowały te dzienniki w ilościach hurtowych (nawet w ilościach 100 sztuk dziennie, co wykazał audyt), a ponad 70% kasy na reklamę z ministerstw i spółek skarbu państwa szło właśnie tam. Miasto Stołeczne Warszawa (chwilowo nie do ruszenia), wydało w zeszłym roku 1.036.900 PLN na reklamę w Wyborczej i Metrze (ta sama grupa kapitałowa). Do tego redaktor naczelny Newsweeka, niejaki Tomasz Lis, stracił swój denny program w TVP (o dziwo nie bezpośrednio za sprawą PiS), gdzie zarabiał tygodniowo - za jeden program - 70.110 PLN brutto. Tak, dokładnie tyle. Obejrzyjcie jeden, na ile go wyceniacie? Płacone z abonamentu RTV, czyli finansowane przez tę część obywateli, co ten haracz płaci. Właśnie na niego tak ciężko pracujecie No i teraz pytanie dla myślących: kto i dlaczego z taką zajadłością najeżdża na PiS (T. Lis ostatnio nawet do Niemiec pojechał się żalić, taki z niego volks....patriota znaczy się)?

3. Smutni dziennikarze i sprzymierzeni, co tracą dopływ $$, próbują przekonać tę bardziej ułomną część społeczeństwa, że PiS wprowadza dyktaturę. Potrzebują baranów co będą walczyć o ich $$. Barany nic nie zyskają, bo to barany, ale kto by się przejmował ich losem. Jednak kto przekona barany, no kto?

4. PO już nie jest modne. Kiedyś modne było być młodym, wykształconym i z wielkiego miasta, a nie niemłodym, niewykształconym lub z małego miasta (swoją drogą Redzianie kwalifikują się do tego drugiego). Lemingi, pokolenie fejsbuka i fajnopolacy muszą być modni i fajni. Bo fajnie być fajnym. Jak ktoś ma balon zamiast głowy, to mu tylko fejsbuk został. Trzeba więc wymyślić kolejny produkt marketingowy pt. Nowoczesna, tadaaam! Większość osób tworzących tę partię to byli działacze PO albo kancelarii prezydenta Komorowskiego, co tydzień uciekają tam kolejne regionalne struktury PO, ale co tam, ważne że nie lubią Kaczora, co nie? Udajmy, że to coś nowego, bo to MODNE. Bo jesteśmy NOWOCZEŚNI. Nie wiemy jeszcze co to znaczy dokładnie, ale piszą w necie, że to fajne podobno. No i ogólnie lepiej być NOWOCZESNYM, niż nieNOWOCZESNYM.

5. Więc mamy nowego bohatera. Na imię mu Petru. Nosił teczkę za Balcerowiczem, wspierał PO za ich rządów, zrobił w jajo frankowiczów, a teraz płaci ludziom za protesty pod Sejmem... http://www.youtube.com/watch?v=2Ocy6pYKkDg ...no i kopiuje program PO z 2005 r., szukając kolejnych frajerów.

6.Petru do spółki z Lisem i dziennikarzami GW wymyślili sobie, że zachęcą ludzi do wyjścia na ulicę, stworzą Komitet Obrony Demokracji (KOD) i zrobią Majdan. Na dotychczasowe protesty przyszło kilkudziesięciu ludzi. Ta armia przeraża. Niezliczone zastępy. Jak na happeningi GW w Wawie, gdzie zawsze jest więcej dziennikarzy i policjantów niż uczestników. Polska jest z nami - ta prawdziwa, nowoczesna. Cokolwiek to znaczy. Szkoda, że nikogo tam nie ma. Ale co tam, ważne że nowocześnie jest.

7. Sam PiS na zwykłym marszu w obronie TV Trwam zgromadził 100 tys. osób. Tyle samo lub więcej było na Marszu Niepodległości. Większość obecnych młoda, duża część z pozwoleniem na broń, zaprawiona w walkach ulicznych, także z policją. Liderzy poszczególnych ruchów już zapowiedzieli, że będą bronić Prezydenta, przed ewentualnym ulicznym zamachem koalicji PO-SLD-PSL-NO. Już widzę te lemingi i inne korposzczury z kawunią ze Starbunia, w starciu ze zwolennikami PiS, Ruchu Narodowego i innych antysystemowców. Majdan się skończy po 5 minutach Nie ta liga, nie ten poziom. Wracać do pisania komciów w necie.

7. No ale walczmy z dyktaturą PiS, no bo przecież oni zamach na Trybunał Konstytucyjny i demokrację robią!
Za rządów PO, Platforma (i sprzymierzeni) miała swojego Prezydenta, Sejm, Senat i 13/15 sędziów Trybunału Konstytucyjnego, i to była demokracja.
Teraz za rządów PIS, PIS ma swojego Prezydenta, Sejm, Senat i 5/15 sędziów Trybunału Konstytucyjnego, i jest dyktatura.
Cholera, zawsze byłem słaby z matmy ale nie kumam. Ktoś wyjaśni?

8. Walczmy z dyktaturą PiS, bo w gazetach za granicą piszą, że jest strasznie. Każdego Fajno i Nowopolaka obchodzi najbardziej co piszą o nas za granicą. To ma wpływ na fajność w towarzystwie. Co z tego, że korespondentami tych gazet - Die Welt, La Figaro, The Economist - ZAWSZE jest dziennikarz Gazety Wyborczej. Oni są tacy obiektywni przecież. No i wiadomo, że fajne komcie w gazetach, ilość klepnięć w ramię oraz nieszczerych uśmiechów na "mitingach" UE jest najważniejsza. Dzięki temu mamy więcej pieniędzy w portfelu prawda? Przecież uśmiechają się do nas bo nam pomogli, a nie dlatego, że właśnie wydymali naiwnych polaczków, realizując interesy własnych krajów, co to to nie! To UE! Tu jest solidarność! A Nord Stream 2, limity CO2 dla Polski oraz spychanie do nas problemu imigrantów to nie to, na co wygląda. To jest....to jest...no właśnie, co to jest?

9. Nie wiesz co to jest?! Protestujesz? Obetniemy Ci fundusze z UE! Zawsze sprzedawałeś się za kilka baniek, jak polaczki w XVIII wieku, teraz też się sprzedasz. Wciśniemy Ci 2 mln uchodźców z Syrii, bo jak nie, to obcinamy fundusze UE na przedszkola i przejścia dla pieszych. Że Ci uchodźcy-islamiści wysadzą je za chwilę w imię Allaha? No jak śmiesz, kasę dostałeś, to morda w kubeł i w ogóle jesteś nietolerancyjny, bo islam to przeszłość, teraźniejszość i przyszłość UE. Allah akbar i KABOOM! Tak mówi Bóg jeden jedyny z siedzibą w Brukseli.

10. Tej stolicy Belgii, w której swoje ośrodki mają terroryści z Państwa Islamskiego. Tych od "ubogacania kultury europejskiej", jak twierdzi Wyborcza, co ich ostatnio policja zamknęła za organizację zamachów. Oczywiście "ubogacili" naszą kulturę w Paryżu... 129 trupów, na bogato! To kiedy edycja w Polsce? Nie wiecie kiedy? Może PO wie, bo oni zgodzili się sprowadzić uchodźców do Polski.

11. To nie ma związku? To biedni uchodźcy, matki z dziećmi uciekające przed wojną? Trzech terrorystów z zamachów z Paryża zostało zarejestrowanych w październiku na Węgrzech i greckiej wyspie Lespos jako uchodźcy. To wpuszczamy takich do Polski, tak? PO i Nowoczesna mówią, że nie ma problemu. Pozdrawiam wszystkich Warszawiaków. Jak gdzieś ma wybuchnąć pierwsza bombka, to z pewnością tam.

12. Nie zgadzam się ze wszystkim co robi PiS, ale skubani mają tempo. Trzeba przyznać, że realizują swoje obietnice wyborcze Jakaś odmiana po poprzednich rządach (Donald, gdzie moje 3x15%, helloł?)

13. Takie przemyślenie - jak przeciętny leming z trójką dzieci, zobaczy miesięczny wpływ na konto 1500zł, to zaraz mu się zmieni perspektywa myślenia

Pozdro
Tempest
Znam to forum
129 postów
Znam to forum
Rejestracja: 11 lat temu

8 lat temu

Jakie 1500 zł? Chyba faktycznie masz problemy z matematyką
A na razie, to i tak tylko mrzonki i gdybanie.
Jaką obietnicę wyborczą, ale taką faktycznie poprawiającą dobrobyt przeciętnego Polaka PiS zrealizowała do tej pory? Wszystko, co się dzieje to są dopiero ZAPOWIEDZI i - takie modne teraz słowo - konsultacje. Plus szukanie na oślep kasy na pokrycie tego, co się naobiecywało. Masz może własną DG, zapoznałeś się z najnowszym projektem Prezydenta? To parafrazując Twoje słowa "Jak zobaczysz niedługo, ile kasy musisz odprowadzić do ZUS, to zaraz Ci się zmieni perspektywa myślenia
Seeker
Znam to forum
106 postów
Znam to forum
Rejestracja: 16 lat temu

8 lat temu

No zawsze mi się wydawało, że 3x500 to 1500 ale może źle mnie uczyli. Jednak masz rację, pomyliłem się, bo zapomniałem że dostanie się kasę dopiero od drugiego dziecka, więc 1000zł. Ale w sumie co to zmienia dla sensu wypowiedzi? Ledwo ponad miesiąc rządzą, a Ty chcesz ich rozliczać? Ogarniaj. Wiele projektów ustaw z kampanii wyborczej już złożonych.
Awatar użytkownika
Zigi
Wygadany Lider
2865 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 17 lat temu

8 lat temu

Seeker pisze:No ale walczmy z dyktaturą PiS, no bo przecież oni zamach na Trybunał Konstytucyjny i demokrację robią!
Za rządów PO, Platforma (i sprzymierzeni) miała swojego Prezydenta, Sejm, Senat i 13/15 sędziów Trybunału Konstytucyjnego, i to była demokracja.
Teraz za rządów PIS, PIS ma swojego Prezydenta, Sejm, Senat i 5/15 sędziów Trybunału Konstytucyjnego, i jest dyktatura.
Cholera, zawsze byłem słaby z matmy ale nie kumam. Ktoś wyjaśni?
No to wyjaśniam. Dla mnie osobiście nie ma szczególnego znaczenia, kto zasiada w Trybunale, czy osoby mianowane przez PO, czy przez PiS, bo zakładam, że orzeczenia Trybunału będą się mieściły w granicach nadrzędnego prawa, jakim jest konstytucja RP. Oczywiście są obszary niedopowiedzeń, które można próbować interpretować na własny sposób, ale ogólne ramy konstytucyjne są i większość kwestii jest jasna.

Ewidentnie widać, że PiS-owi nie zależy na tym, by wsadzić tam swoich ludzi. Jak słusznie zauważyłeś, to czy będą tam mieli 3, czy 5 swoich, niewiele zmienia. PiS wraz z AD doprowadzili natomiast do takiej sytuacji, w której Trybunał nie może orzekać w ogóle, a jeśli coś orzeknie, to można to podważyć. Przykład z dzisiaj - kancelaria premiera postanowiła o niepublikowaniu ostatniego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, choć są do tego zobowiązani w ciągu 14 dni.

PiS wskazuje, że ma mandat społeczny do dokonywania zmian, a Trybunał mu "przeszkadza". Jednak ludzie z PiSu nie zauważyli, że nie mają mandatu do wprowadzania zmian natury konstytucyjnej, do których wymagana jest większość 3/5.

W chwili obecnej mamy do czynienia z serią działań po stronie rządzących i AD łamiących standardy konstytucyjne, które w efekcie mają umożliwić przepychanie ustaw niezgodnych z konstytucją. To jest zagrożenie dla demokracji, a kraj przybliża do Białorusi (dosłownie i w przenośni). Więc nie ma się co dziwić, że ludzie chcą wyjść na ulicę. Są to sprawy niezmiernie ważne dla nas wszystkich. Dużo ważniejsze niż 500, 1000, czy 1500 zł na dzieci.
Robin
Częsty Bywalec
464 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 12 lat temu

8 lat temu

I już słychać, że tak jak poprzednio hamulcowi nieudacznicy z PIS będą wstrzymywać, blokować i nie pozwolą na budowę nowych dróg Tak to jest, kiedy się niczego w życiu nie zbudowało i umie się tylko niszczyć. Kiedy ostatnio mieli okazję rządzić zbudowali bodaj 2 km autostrad, a to i tak było dokończenie rozpoczętych budów poprzedników.
Tempest
Znam to forum
129 postów
Znam to forum
Rejestracja: 11 lat temu

8 lat temu

No zawsze mi się wydawało, że 3x500 to 1500 ale może źle mnie uczyli. Jednak masz rację, pomyliłem się, bo zapomniałem że dostanie się kasę dopiero od drugiego dziecka, więc 1000zł. Ale w sumie co to zmienia dla sensu wypowiedzi?
Zmienia, bo 1000 zł to już nie 1500 zł. Odejmij od tego podatek i ZUS (tak, ten "prezent" będzie liczony jako dochód), a zostanie jeszcze mniej. O tym też PiS wspominał przed wyborami? Nie, absolutnie.
Ledwo ponad miesiąc rządzą, a Ty chcesz ich rozliczać? Ogarniaj. Wiele projektów ustaw z kampanii wyborczej już złożonych
Przepraszam, ale odnoszę się jedynie do Twojego "ale skubani mają tempo. Trzeba przyznać, że realizują swoje obietnice wyborcze " Więc pytam - jakie? Które konkretnie są REALIZOWANE (a nie KONSULTOWANE)? Które wpłyną bezpośrednio na Twoje życie, poprawią znacząco jego jakość i sprawią, że teraz to już faktycznie będzie żyło się lepiej?
Seeker
Znam to forum
106 postów
Znam to forum
Rejestracja: 16 lat temu

8 lat temu

Zigi pisze: Ewidentnie widać, że PiS-owi nie zależy na tym, by wsadzić tam swoich ludzi. Jak słusznie zauważyłeś, to czy będą tam mieli 3, czy 5 swoich, niewiele zmienia. PiS wraz z AD doprowadzili natomiast do takiej sytuacji, w której Trybunał nie może orzekać w ogóle, a jeśli coś orzeknie, to można to podważyć. Przykład z dzisiaj - kancelaria premiera postanowiła o niepublikowaniu ostatniego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, choć są do tego zobowiązani w ciągu 14 dni.
Zigi, wpadasz w za duże uproszczenia, a sprawa jest dość złożona.

Zgoda, że art. 190 ust. 1-2 Konstytucji mówi, iż orzeczenia TK mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne, a rząd ma obowiązek ich publikacji. Jednakże zgodnie z art. 44 ust 1 pkt 1 litera f ustawy o TK, Trybunał orzeka w pełnym składzie w sprawach „o szczególnej zawiłości lub doniosłości”, a za taką była uznana sprawa z wniosku grupy posłów o zgodności ustawy TK z Konstytucją. Jednocześnie art. 44 ust 3 ustawy o TK mówi, iż do orzekania w pełnym składzie potrzeba co najmniej 9 sędziów TK. TK zmienił zarządzeniem ilość sędziów na 5, powołując się na przesłankę nie mającą umocowania w ustawie. W związku z powyższym zarządzenie jest nie ważne, a późniejsze orzeczenie w składzie 5 sędziów zostało wydane z naruszeniem prawa. Art. 379 pkt 4 kodeksu postępowania cywilnego, w związku z art 74 TK mówi jasno i wyraźnie, iż nieważność postępowania zachodzi, jeżeli skład sądu orzekającego był sprzeczny z przepisami prawa.

W związku z powyższym, pojawił się problem, czy rząd ma publikować orzeczenie wydane z naruszeniem prawa czy nie. Nie odmówił publikacji orzeczenia, jak to błędnie podają niektóre media, tylko miał wstrzymać się z publikacją do czasu wyjaśnienia wątpliwości w tej kwestii, a to zupełnie co innego. Ostatecznie jak widać je puścił, do czego rzeczywiście był zobowiązany, nawet pomimo pozostających wątpliwości.

To nie PiS paraliżuje TK, tylko TK dokonał samowoli, wykraczając poza swoje kompetencje ustawowe. TK to nie jest święta krowa, że sobie może robić co chce omijając przepisy, a następnie zasłaniać się art. 190 Konstytucji i mówić, że ich orzeczenia są ostateczne. Tak więc niestety pod „Białoruś” to nie poodchodzi tym razem. Białoruś to była, jak prezes NBP z ministrem PO rozmawiali o drukowaniu pieniędzy na potrzeby rządu.

Interesująca jest ta fascynacja TK i robienie z nich mędrców Narodu. To tylko sędziowie z nadania politycznego, a ten cały spór oraz upolitycznienie TK tylko udowadnia, że przynajmniej niektóre zapisy w Konstytucji są ułomne i wymagają zmiany.
Zigi pisze: PiS wskazuje, że ma mandat społeczny do dokonywania zmian, a Trybunał mu "przeszkadza". Jednak ludzie z PiSu nie zauważyli, że nie mają mandatu do wprowadzania zmian natury konstytucyjnej, do których wymagana jest większość 3/5.

W chwili obecnej mamy do czynienia z serią działań po stronie rządzących i AD łamiących standardy konstytucyjne, które w efekcie mają umożliwić przepychanie ustaw niezgodnych z konstytucją. To jest zagrożenie dla demokracji, a kraj przybliża do Białorusi (dosłownie i w przenośni). Więc nie ma się co dziwić, że ludzie chcą wyjść na ulicę. Są to sprawy niezmiernie ważne dla nas wszystkich. Dużo ważniejsze niż 500, 1000, czy 1500 zł na dzieci.
Zigi, wyjaśnij proszę, bo nie rozumiem:
- Jak TK nie może orzekać, skoro jak widać orzeka?
- Jakie niby normy konstytucyjne AD i PiS naruszają? Bo nie zarejestrowałem jakoś.
- Jaką niby ustawę niezgodną z Konstytucją chcą przepchnąć? Bo o żadnej nie słyszałem.

Nie wiem też gdzie są ci ludzie, co niby chcą wyjść na ulicę, bo jakoś tłumów nie widać. Był ostatnio taki sondaż, gdzie zaledwie 19% ankietowanych stwierdziło, że w sporze PiS z TK, rację ma TK. Tyle samo twierdziło odwrotnie, a reszta głównie nie miała zdania. Przykro mi, ale ten bełkot o wyjściu na ulicę nie wypalił. Widać jak bardzo boli niektórych porażka i oderwanie od koryta.

Zastanawiam się, co ci ludzie mieliby robić na tej ulicy? Pokrzyczeć sobie mogą, tak w ramach tej demokracji, której niby nie ma, ale z wypowiedzi medialnych wynikało, że to podjudzanie do zamachu stanu. Szanse powodzenia oceniam na 0%. Tak jak pisałem wcześniej, ta grupa społeczna jest na to za cienka. Korpo-kubkiem w narodowców będą rzucać? Chętnie się wybiorę popatrzeć na to fascynujące starcie.
Robin pisze:I już słychać, że tak jak poprzednio hamulcowi nieudacznicy z PIS będą wstrzymywać, blokować i nie pozwolą na budowę nowych dróg Tak to jest, kiedy się niczego w życiu nie zbudowało i umie się tylko niszczyć. Kiedy ostatnio mieli okazję rządzić zbudowali bodaj 2 km autostrad, a to i tak było dokończenie rozpoczętych budów poprzedników.
Gdzie słychać? Chętnie posłucham. Jacyś tacy strasznie niekonkretni jesteście tutaj czasami. Dajcie przy ważnych newsach link do źródła / ustawy / wypowiedzi / audycji / cokolwiek, a nie na zasadzie – kuzyn mojej ciotki siostry wujka szwagra ze strony babki usłyszał coś w sklepie. Tylko wtedy się pewnie okaże, że to znowu ściema, tak jak te Twoje „2 km autostrad”.

Za rządu PIS w latach 2006-2007 oddano do użytku łącznie 289,9 km autostrad, 97,1 km dróg ekspresowych i 43 km obwodnic. Za rządów PO w latach 2007-2011 oddano do użytku łącznie 220,1 km autostrad, 430,7 km dróg ekspresowych i 145,9 km obwodnic. Jeżeli przyjąć, że PiS kończył również inwestycje rozpoczęte przez SLD, no to analogicznie PO kończyło inwestycje rozpoczęte przez PiS. Tyle faktów.

Daje się zauważyć, że media antypisowskie próbują ostatnio intensywnie narzucić ludziom alternatywną rzeczywistość. Rano wrzucają jakieś kłamstwo albo manipulację, ludzie się emocjonują przez cały dzień albo i dłużej, a na koniec okazuje się, że to była ściema. Pamiętacie kłamliwą informację o kandydaturze Pawłowicz na sędziego TK? Typowa wrzutka, żeby sobie ludzie pokrzyczeli bez sensu. Nakręcają się tak dzień w dzień i potem na ulicę chcą wyłazić. Zamiast się emocjonować, sugeruję sprawdzać informacje, bo jak widać powyżej, to jakiś powszechny problem w tym kraju.
Tempest pisze: Zmienia, bo 1000 zł to już nie 1500 zł. Odejmij od tego podatek i ZUS (tak, ten "prezent" będzie liczony jako dochód), a zostanie jeszcze mniej. O tym też PiS wspominał przed wyborami? Nie, absolutnie.
Pytałem co to zmienia dla sensu wypowiedzi. Nie zrozumiałeś. Sens był taki, że dostaną więcej kasy, nie ważne czy 1500, 1000, po narzutach, czy bez. Kilka stówek miesięcznie robi różnicę, szczególnie biedniejszym.

Do tego nie likwidują ulgi prorodzinnej, mimo projektu 500+ i zwiększają kwotę wolną od podatku - projekt już złożony, tak jak ten o obniżeniu wieku emerytalnego. To a propos Twojego pytania, o poprawę jakości mojego życia. Dzięki za troskę, będzie lepiej. Może Tobie żyje się gorzej jak masz więcej pieniędzy i pracujesz krócej.
Tempest pisze: Przepraszam, ale odnoszę się jedynie do Twojego "ale skubani mają tempo. Trzeba przyznać, że realizują swoje obietnice wyborcze " Więc pytam - jakie? Które konkretnie są REALIZOWANE (a nie KONSULTOWANE)? Które wpłyną bezpośrednio na Twoje życie, poprawią znacząco jego jakość i sprawią, że teraz to już faktycznie będzie żyło się lepiej?
Będziemy teraz analizować definicję słów „realizacja obietnicy”? Złożenie projektu ustawy i konsultacje społeczne, to pierwsze etapy realizacji obietnicy. Tak to działa prawnie, inaczej się nie da. Ważne, że zajęli się tematami od razu, mimo bliskiego końca roku kalendarzowego, co znaczy że byli dobrze przygotowani oraz że chcą to zrobić. Inaczej odłożyliby prace na nie wiadomo kiedy. Ja to tak odbieram. Rozumiem, że Ty uwierzysz dopiero po podpisaniu ustaw przez Prezydenta, bo te wszystkie aktualnie prowadzone prace nad projektami, to oni tam sobie dla jaj robią, bo mają za dużo wolnego czasu.

No i dlaczego założenie, że muszę się cieszyć wyłącznie z ustaw, które wpłyną na poprawę jakości mojego życia? Równie mocno ucieszę się ze zmian z korzyścią dla biednych (np. likwidacja bankowego tytułu egzekucyjnego, zakaz zabierania dzieci rodzinom z powody biedy) i Państwa jako całości (np. podatek od instytucji finansowych i sklepów wielkopowierzchniowych).
Ostatnio zmieniony |12 Gru 2015|, o 21:09 przez Seeker, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ