Re: Strajk kobiet
: |31 Paź 2020|, o 16:14
Moim zdaniem mamy podobny punkt widzenia i podobne motywacje do wychodzenia na ulice. Mimo dość chłodnego spojrzenia na rzeczywistość tego kraju i jak mi się wydaje realnej oceny jego stanu, nie wyobrażałem sobie w roku 2000, że 20 lat później będziemy w takim miejscu. Naprawdę nie mam słów, żeby wyrazić zawód. To, że młodzi ludzie wokół nie biorą pod uwagę życia w PL, wszyscy mówią tylko o wyjeździe, to przerażające. Kto tu zostanie? Jeśli szybko nie zmieni się podejścia do władzy, sposobu jej sprawowania i nie odsunie skutecznie od państwa kościoła katolickiego widzę tu biedną Białoruś a nie nowoczesne, zasobne państwo To nie jest czas na kombinowanie nad formą protestu. Jeśli jesteś przeciw - pokaż to. Będąc przeciwnikiem wulgaryzmów, nie znosząc ich w wykonaniu płci pięknej, w tym wypadku zgadzam się z wyrażaniem ogromnego zawodu i podobnych emocji w ten sposób.