Wybory samorządowe 2024

[Zigi]

Wywiad z burmistrzem-elektem.

https://telewizjattm.pl/dzien/2024-04-2 ... chert.html

Słyszę, że burmistrz niejako wycofał się z pomysłu powoływania spółki celowej odpowiedzialnej za pozyskiwanie nowych inwestycji. Szkoda, bo to rozwiązanie, które się sprawdza i chyba nawet podatkowo ma to korzyści. Ale widocznie burmistrz wyczuł, że temat jest kontrowersyjny.

[Salamandra]

No ładnie Pani odpisała. Dziękuję w swoim imieniu. Dobrze, że tylko za pomocą klawiatury, bo bezpośrednio mógłbym może czymś oberwać Wielkie zaangażowanie bije z tej odpowiedzi i wyraźnie większa wiedza na różne tematy. Może zatem zapytam nieśmiało, czy wiesz jaki kształt planuje nowy burmistrz wspomnianej Via Maris w Redzie i czy wogóle będzie miał na to wpływ?

To pytanie jest na serio? Wg Ciebie to Burmistrz Redy zajmuje się planowaniem Via Maris?

A taki styl dyskusji to jest na serio? Powodzenia.

Aha, czyli po prostu brakuje argumentów, więc czepiamy się "stylu dyskusji".
W sumie i tak dobrze, że nie ortografii albo tego, że śmiałam napisać "per Ty", a nie "per Pan".

[Salamandra]

No ładnie Pani odpisała. Dziękuję w swoim imieniu. Dobrze, że tylko za pomocą klawiatury, bo bezpośrednio mógłbym może czymś oberwać Wielkie zaangażowanie bije z tej odpowiedzi i wyraźnie większa wiedza na różne tematy. Może zatem zapytam nieśmiało, czy wiesz jaki kształt planuje nowy burmistrz wspomnianej Via Maris w Redzie i czy wogóle będzie miał na to wpływ?

To pytanie jest na serio? Wg Ciebie to Burmistrz Redy zajmuje się planowaniem Via Maris?

Jeżeli Państwo pozwolą, to ja się wtrącę do rozmowy i dorzucę swoje 3 grosze

Nie uważam, że to akurat burmistrz Redy ma całkowitą władzę i ostateczne zdanie przy budowie drogi Via Maris, ale skoro ta droga ma też lecieć przez Redę, to na pewno coś do powiedzenia ma (mniej lub więcej) i może warto by było, gdyby czasem coś na ten temat zrobił, a nie , że jak zwykle to inni decydują za nas, co jest dla nas dobre. To, że nie ma władzy absolutnej, to nie znaczy, że ma stać z boku i się wszystkiemu biernie przyglądać, a tak to jakoś z mojej perspektywy zwykłego mieszkańca wygląda.

Wpływ z pewnością jakiś ma (jak każdy z mieszkańców) i z tego, co mówił na spotkaniach stać i przyglądać się biernie nie zamierza. Niemniej jednak pytanie o to "jaki kształt Via Maris planuje nowy Burmistrz" świadczy wyłącznie o tym, że pytający nie ma pojęcia o zakresie kompetencji i możliwości władz miasta w przypadku budowy drogi krajowej.

[Huherko]

Wpływ z pewnością jakiś ma (jak każdy z mieszkańców) i z tego, co mówił na spotkaniach stać i przyglądać się biernie nie zamierza. Niemniej jednak pytanie o to "jaki kształt Via Maris planuje nowy Burmistrz" świadczy wyłącznie o tym, że pytający nie ma pojęcia o zakresie kompetencji i możliwości władz miasta w przypadku budowy drogi krajowej.

Myślę, że zbyt dosłownie wzięłaś to pytanie. Ja jutro do pracy pójdę i też mogę powiedzieć, że planuję zrobić to i tamto, bo mam wpływ na to, co będę wykonywać, ale to nie znaczy, że nie może przyjść kierownik i powiedzieć, że trzeba zrobić coś innego. I dalej idąc tą logiką, skoro burmistrz stać i przyglądać się nie zamierza, to chyba jakiś pplan działania czy koncepcję na tę drogę ma, prawda?

[Robin]

Wpływ z pewnością jakiś ma (jak każdy z mieszkańców) i z tego, co mówił na spotkaniach stać i przyglądać się biernie nie zamierza. Niemniej jednak pytanie o to "jaki kształt Via Maris planuje nowy Burmistrz" świadczy wyłącznie o tym, że pytający nie ma pojęcia o zakresie kompetencji i możliwości władz miasta w przypadku budowy drogi krajowej.

Myślę, że zbyt dosłownie wzięłaś to pytanie. Ja jutro do pracy pójdę i też mogę powiedzieć, że planuję zrobić to i tamto, bo mam wpływ na to, co będę wykonywać, ale to nie znaczy, że nie może przyjść kierownik i powiedzieć, że trzeba zrobić coś innego. I dalej idąc tą logiką, skoro burmistrz stać i przyglądać się nie zamierza, to chyba jakiś pplan działania czy koncepcję na tę drogę ma, prawda?

No i pięknie to podsumowałeś. I to bez zbędnych komentarzy. Jeżeli jest się gospodarzem miasta, to nie można pomijać tak ważnej inwestycji jaką jest Via Maris. Biorąc pod uwagę ogromny wpływ na kształt np. dzielnicy Ciechocino, należy ten temat przybliżyć, przypomnieć mieszkańcom. Poinformować jaka wersja przyszłej drogi jest obowiązująca. Potem może być za późno, kiedy ktoś tam włączy zielone światło i inwestycja ruszy. W tej chwili temat jest uśpiony i coś tam, gdzieś tam ludzie słyszeli na zasadzie "panie a kiedy to będzie ...."

[mieszkaniecReda]

Via Maris miała by ogromny wpływ na Redę. Zadaniem burmistrza jest lobbowanie tej inwestycji na wyższych szczeblach. Nowy burmistrz ma szansę się wykazać, mam nadzieję, że lepiej niż w debatach bo były nijakie. Na razie tylko wiemy, że wg planu rządowego na najbliższe kilka lat ta droga nie jest na liście bo poprzednie władze robiły na tyle mało aby nic z tego nie wyszło.
Z tego co tu piszecie to zarządzanie i inwestycje w Redzie leżą na łopatkach. I tu mam nadzieję na poprawę, nowi ludzie zawsze na początku starają się zrobić coś dobrego. Trzymam kciuki za p. Richerta... bo nie mam innego wyboru. Cieszę się tylko z tego, ze nie będzie już Krzemińskiego. Szkoda tylko, ze jeszcze niektórzy radni zasiedzieli się zamiast mieć trochę honoru i oddać miejsca nowym. Powinny być max dwie kadencje nie tlko dla burmistrza ale też dla radnych.

[Salamandra]

Wpływ z pewnością jakiś ma (jak każdy z mieszkańców) i z tego, co mówił na spotkaniach stać i przyglądać się biernie nie zamierza. Niemniej jednak pytanie o to "jaki kształt Via Maris planuje nowy Burmistrz" świadczy wyłącznie o tym, że pytający nie ma pojęcia o zakresie kompetencji i możliwości władz miasta w przypadku budowy drogi krajowej.

Myślę, że zbyt dosłownie wzięłaś to pytanie. Ja jutro do pracy pójdę i też mogę powiedzieć, że planuję zrobić to i tamto, bo mam wpływ na to, co będę wykonywać, ale to nie znaczy, że nie może przyjść kierownik i powiedzieć, że trzeba zrobić coś innego. I dalej idąc tą logiką, skoro burmistrz stać i przyglądać się nie zamierza, to chyba jakiś pplan działania czy koncepcję na tę drogę ma, prawda?

To, że nie zamierza stać i przyglądać się nijak nie oznacza, że ma plan na budowę Via Maris, a jedynie to, że w razie konfliktu interesów będzie stał po stronie mieszkańców, a nie po stronie pomysłodawców i wykonawców. Wydawało mi się to oczywiste w sytuacji, gdy to nie UM jest pomysłodawcą, inwestorem i wykonawcą VM.

[mieszkaniecReda]

To po co mówi o Via Maris jak ma do powiedzenia tyle co nic, czyli tyle co mieszkaniec? Nikt nie oczekuje aby wziął łopatę w swoje ręce ale działał i lobbował budowę tej drogi, wnosił uwagi i pomysły aby wybudowano taką jaka będzie odpowiednia mieszkańcom Redy.

[Salamandra]

To po co mówi o Via Maris jak ma do powiedzenia tyle co nic, czyli tyle co mieszkaniec? Nikt nie oczekuje aby wziął łopatę w swoje ręce ale działał i lobbował budowę tej drogi, wnosił uwagi i pomysły aby wybudowano taką jaka będzie odpowiednia mieszkańcom Redy.

A z czego wnioskujesz, że ma do powiedzenia tyle, co nic? Ile razy z nim na ten temat rozmawiałeś?
Skąd też Twoje przekonanie, że Burmistrz NIE BĘDZIE "działał i lobbował budowę tej drogi, wnosił uwagi i pomysły aby wybudowano taką jaka będzie odpowiednia mieszkańcom Redy"?
Ręce mi opadają, jak czytam niektóre wypowiedzi. Serio, nie wiem czego byście oczekiwali na tym etapie urzędowania nowego Burmistrza.

[Huherko]

Serio, nie wiem czego byście oczekiwali na tym etapie urzędowania nowego Burmistrza.

Że startując na burmistrza ma jakiś plan działania, coś, do czego będzie dąży itd i to jeszcze zanim zaczął kandydować na burmistrza. Bo aktualnie z Twoich wypowiedzi wygląda jakby był jakimś losowym człowiekiem z losowej wsi, który jeszcze nic nie wie, jeszcze nic nie zaplanował i w dodatku i tak nie ma nic do powiedzenia.

Tyle obiecanek przed wyborami było, a tu się okazuje, że proste pytanie i już wszystko runęło jak domek z kart ...

[Robin]

Decydując się na start w wyborach na stanowisko burmistrza trzeba mieć konkretny plan działania i determinację w dążeniu do wyznaczonych celów. Tym celem nie może być zaspokojenie własnych ambicji i duma z tabliczki na drzwiach. Duma powinna pojawić się na końcu kadencji, kiedy ów będzie mógł zdać sprawozdanie z realizacji wyborczych obietnic. Takie urzędnicze asekuranctwo typu "nie da się, bo ....." , niczego dobrego nam nie wróży. Jeśli nowy burmistrz podobno zajmował się planowaniem w miastach, to nie wyobrażam sobie, żeby mógł pozwolić na realizację tej wersji drogi, w której Ciechocino jest podzielone dwupasmową trasą szybkiego ruchu. Obszar 12 Marca i Długiej byłby praktycznie odcięty od miasta. To jakiś żart.

[mieszkaniecReda]

Wpływ z pewnością jakiś ma (jak każdy z mieszkańców)

To po co mówi o Via Maris jak ma do powiedzenia tyle co nic, czyli tyle co mieszkaniec?

A z czego wnioskujesz, że ma do powiedzenia tyle, co nic? Ile razy z nim na ten temat rozmawiałeś?

[Zigi]

Burmistrz Mateusz Richert zaprzysiężony.
Przewodniczącym Rady Miejskiej został p. Łukasz Kamiński
Wiceprzewodniczącymi zostali:
- Katarzyna Osiecka-Brzeska
- Leszek Hebel
- Mariusz Kreft

Nieco ciekawiej w Radzie Powiatu Wejherowskiego:
Starostą Wejherowskim został Marcin Kaczmarek, a Wicestarostą Witold Reclaf.
Przewodniczącym Rady Powiatu Wejherowskiego wybrano Krzysztofa Bobera z Luzina. Stanowiska wiceprzewodniczących Rady przypadły Jolancie Król z Rumi i Kazimierzowi Bistroniowi z Luzina. Skład Zarządu Powiatu Wejherowskiego uzupełniono jeszcze o trzech etatowych członków. Na funkcję tę zostali wybrani: Iwona Szczygieł, Marek Budnik i Marcin Drewa.

Doszło więc w Radzie Powiatu to swoistego przejścia trzech radnych PiS-u na stronę PO i tym samym PO uzyskało większość. Witold Reclaw, Krzysztof Bober i Marcin Drewa mają zostać wykluczeni ze struktur PiS.

[Marcin]

Decydując się na start w wyborach na stanowisko burmistrza trzeba mieć konkretny plan działania i determinację w dążeniu do wyznaczonych celów. Tym celem nie może być zaspokojenie własnych ambicji i duma z tabliczki na drzwiach. Duma powinna pojawić się na końcu kadencji, kiedy ów będzie mógł zdać sprawozdanie z realizacji wyborczych obietnic. Takie urzędnicze asekuranctwo typu "nie da się, bo ....." , niczego dobrego nam nie wróży. Jeśli nowy burmistrz podobno zajmował się planowaniem w miastach, to nie wyobrażam sobie, żeby mógł pozwolić na realizację tej wersji drogi, w której Ciechocino jest podzielone dwupasmową trasą szybkiego ruchu. Obszar 12 Marca i Długiej byłby praktycznie odcięty od miasta. To jakiś żart.

Ta droga to jest podstawa obecnie. Musi być porządny dojazd do Redy, a Via Maris na terenie naszego miasta ma mieć projektowaną prędkość 70km/h - zwykłe GP a nie żadne S... To taka ul Gdańska bis. W większych miastach normalka, a u nas problem. Pomijając, że rezerwa na tą drogę jest od kilkudziesięciu lat - nie kumam jak można tego nie dostrzegać planując choćby budowę domu trzeba zrobić wszystko by ona powstała, możliwie najmniej ingerując w zastane obecnie tereny... Od tego mamy nowe władze, mam nadzieję, że w końcu coś się ruszy.

[Robin]

No i zgoda. Niech powstanie. Tak jak napisałeś - "możliwie najmniej ingerując w zastane obecnie tereny" Jeśli dojazdy nie rozwalą miasta, to ok.