Hej;) Dzisiaj czytając artykuł na trójmiescie.pl
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/new ... news=26988
link do Niego;)
Postanowiłem sobie ściągnąć darmowy program OpenOffice i zaintalowałem go na kompie na okres próbny. Muszę przyznać, że na pierwszy rzut oka jest bardzo podobny do pakietu Microsoftu Office, jak nie taki sam. Dzielę się z Wami tą informacją, bo w końcu nie każdego stać na tak drogie programy jakimi są produkty Microsoftu;)
Teraz się polansuję tekstem reklamowym "Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać";))
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
OpenOffice
Ja też z niego korzystam - jest o tyle dobry, że można z niego korzystać za darmo w celach komercyjnych. Nie jest jednak tak funkcjonalny jak MsOffice, ale na niewielkie potrzeby wystarcza. Dla celów domowych można obecnie kupić MsOffice za niecałe 150zł.
- aisne
- Moderator
- Rejestracja: 17 lat temu
Open Office jest faktycznie bardzo podobny, a jeśli są różnice to można się szybko do nich przyzwyczaić. Problem jest w tym, że jeżeli utworzysz nowy dokument, a potem zapomnisz go zapisać w formacie .doc, to mogą wyniknąć z tego kłopoty. Ja kiedyś miałam w związku z tym problem, bo wysłałam wykładowcy pracę, a on jej nie mógł otworzyć... Ale dla kogoś kto nie jest tak zapominalski jak ja to program będzie świetny . Open office ma jeszcze coś co bardzo mi się podoba - funkcję formatowania do .pdf. Szybko, łatwo i przyjemnie . Także polecam.
Jasne, do korzystania z OO trzeba się przyzwyczaić (co nie zajmuje zbyt wiele czasu). Jeśli chodzi o użyteczność, to do najbardziej typowych zastosowań biurowych jest równie dobry co jego odpowiednik Microsoftowy. No i nic nie kosztuje.
Jeśli chodzi o formaty plików, to sprawa ma co najmniej kilka rozwiązań (skoro taki pouczający temat, to trochę posmęcę).
1. Do MSOffice'a można doinstalować plugin firmy SUN pozwalający otwierać dokumenty zapisane w 0penDocumentFormat (odf, odt).
2. Można skorzystać z pomocy serwisu Google Dokumenty, załadować nasz plik odt, przekształcić na interesujący nas format (np. doc) i tyle. Wreszcie sam Microsoft podobno pracuje nad tym, żeby w ich oprogramowanie w przyszłości (może już?) umożliwiało edycję formatów Open Offisa. Jak widać możliwości jest sporo, do wyboru, do koloru. W świetle tego dziwi mnie fragment zlinkowanego powyżej artykułu mówiący o "pojedynczych stanowiskach posiadających oprogramowanie z programem Open Office, głównie po to, by mieć dostęp do materiałów dostarczonych do UMG w innej formie niż typowa dla MS Office".
A w temacie wolnego oprogramowania: OpenOffice to tylko wierzchołek góry.
Jeśli chodzi o formaty plików, to sprawa ma co najmniej kilka rozwiązań (skoro taki pouczający temat, to trochę posmęcę).
1. Do MSOffice'a można doinstalować plugin firmy SUN pozwalający otwierać dokumenty zapisane w 0penDocumentFormat (odf, odt).
2. Można skorzystać z pomocy serwisu Google Dokumenty, załadować nasz plik odt, przekształcić na interesujący nas format (np. doc) i tyle. Wreszcie sam Microsoft podobno pracuje nad tym, żeby w ich oprogramowanie w przyszłości (może już?) umożliwiało edycję formatów Open Offisa. Jak widać możliwości jest sporo, do wyboru, do koloru. W świetle tego dziwi mnie fragment zlinkowanego powyżej artykułu mówiący o "pojedynczych stanowiskach posiadających oprogramowanie z programem Open Office, głównie po to, by mieć dostęp do materiałów dostarczonych do UMG w innej formie niż typowa dla MS Office".
A w temacie wolnego oprogramowania: OpenOffice to tylko wierzchołek góry.
-
- Nowy/a na forum
2 postów
- Rejestracja: 16 lat temu
Zaczałem tego używać, bo jest standardowo w każdej chyba dystrybucji Linuksa i w sumie nie bardzo jest na co narzekać. Nawet pracę dyplomową na studiach podyplomowych napisałem bezboleśnie. Pakiet biurowy MS jest moim zdaniem kilka kroków do przodu, ale z drugiej strony większość ludzi korzysta z aplikacji biurowych w takim zakresie, że OO.org w zupełności by im wystarczyło. Tak więc myślę, że główna przewaga MS wynika głównie z powszechności ich rozwiązań, braku świadomości tego, że są alternatywy. No i w Polsce, gdzie każdy ma MS Office , bo ściagnął z Internetu albo przegrał od kolegi, trudno konkurować darmowością.
Aha, i nie chciałbym tu rozpoczynać kolejnych flame wars: nie zamierzam nikogo nawracać na jedynie słuszne ideologie, albo bawić się w gadki "zły Gates/Ballmer/Windows/MSO" vs. dobry Torvalds/Stallman/Linux/OO.org".
najlepiej jak każdy stwierdzi, co mu bardziej pasuje.
Aha, i nie chciałbym tu rozpoczynać kolejnych flame wars: nie zamierzam nikogo nawracać na jedynie słuszne ideologie, albo bawić się w gadki "zły Gates/Ballmer/Windows/MSO" vs. dobry Torvalds/Stallman/Linux/OO.org".
najlepiej jak każdy stwierdzi, co mu bardziej pasuje.
Jest. Można go znaleźć między innymi tutaj: http://pl.openoffice.org/Huherko pisze:Mam takie taktyczne pytanko, czy OO jest po polsku?