Forum mieszkańców miasta REDA :: e-reda.pl

ten facet udaje, ze sie zna a tak naprawde partaczy wszystko czego sie dotknie tlumaczac to tym, ze niestety takie czesci daje mu szef. Jezeli cos jest nie tak na gazie wina obarcza to ze z samochodem cos jest nie tak na benzynie a w zadnym wypadku nie szuka bledow w instalacji ( sluchajac ich wymienil bym juz sonde lambda za 500 zl, wisko za 300 zl, weze podcisnienia i wiele innych czesci ktore rzekomo mialyby wplywac na prace instalacji) za kazdym razem jezdzilem do innego serwisu i sprawdzalem wiarygodnosc osadow gazownika z redy-i za kazdym razem mi sciemnial.
szczytem jest, ze musialem przez 5 miesiecy prosic sie o wymiane czesci ktora byla ewidentnie niesprawna i wplywala na prace silnika-twierdzili ze narazie jest dobra i nie wplywa na silnik. LUDZIE WYSTRZEGAJCIE SIE TEGO GAZOWNIKA !!!
klientow maja w szerokim powazaniu jak zaczynaja sie robic problematyczni
jak ktoregos razu podjechalem zeby mi cos wymienili to powiedzieli zebym sobie do sadu jechal jak mi cos nie pasuje.
nie jestem maruda i nie wymyslalem sobie dziwnych objawow, ze cos mi puka jak wloze ucho w silnik. Zreszta obieg wody podpinany pod zbiorniczek wyrownawczy--hehe, pozniej jak mieli przepiac to podlaczyli mi za e;lektrozaworkami i caly czas z nawiewow lecialo gorace powietrze rece mi OPADALY, wreszcie wymiana dwoch listew wtryskowych. A w miejscach gdzie bylo wczesniej podlaczenie na reduktor gosc dal plastikowe krucce twierdzac ze wytrzymaja chociaz ja chcialem nowe weze bo to on zle podlaczyl. Mowilem mu ze plastikowe pekaja a on, ze maja atest i nie maja rawa peknac. JADAC NA WARSZAWE KRUCIEC STRZELIL!!!!! dobrze ze stalo sie to podczas postoju i zauwazylem jak spod maski leci dym, jak do nich zadzwonilem to co? ja moge jedynie przeprosic...
To wszystko dzialo sie zaledwie w 5 mies az do sprzedazy auta
AUTOGAZ SERWIS REDA _ PORAZKA!!!!
chcialem zaoszczedzic na tanszym zalozeniu a paliwa i kosztow w innych warsztatach bylo tyle ze zalozyl bym BRC za 5 tys i jeszcze by mi duzo zostalo
NAPRAWDE NIE ZASLUGUJA NA DOBRE OPINIE-tak moga sobie pisac o nich ludzie ktorzy sie nie znaja na instalacjach-ja dzieki nim wiem teraz sporo i smiac mi sie chce jak widzialem tych ludzi co czekali za mna w kolejce u nich i slepo wierzyli w to co mowil im gazownik Wojtek

ehe, no dobrze wiedzieć

Ważny sygnał. Ale jedna opinia niewiele mówi o samej firmie. Czy ktoś jeszcze miał do czynienia z tą firmą i może potwierdzić to, co napisał arkapone?

ja mialam do czynienia-nie polecam, zreszta na forum mazdy tez niepochlebnie wypowiadaja sie o tym warsztacie: forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?p=680704
szkoda slow n/t tego zakladu, juz nigdy tam nie pojade-wole zaplacic drozej w innym miejscu niz miec silnik do remontu

jak mialem kiedys gaz to jezdzilem zawsze do gazownikow kolo salonu fiata albo skody teraz nie pamietam - miedzy reda a wejherowem - tani i naprawde znaja sie na rzeczy
POZdr

Potwierdzam fakt iż ten serwis jest kiepski. Lepiej omijać go z daleka. Instalowali mi instalację BRC sekwencja w Mondeo (3300 zł). No i się zaczeły problemy. Najpierw zanieczyścili mi silniczek krokowy przy montażu co spowodowało nie równe obroty. Potem nie poprawny montaż węży i przewodów (reklamacja). Można było odczytać z ich min że się czepiam. No i hit, silnik przestał palić na gazie. Pirwsza diagnoza: filtry brudne (inst. miała dopiero 6 miesięcy), wymienili no i nic. Doszli do wniosku że uszkodził się reduktor (mieszalnik) koszt 600-700 zł z montażem. Dziwne, czytałem na forum że to ostatnia rzecz jaka może się popsuć. Znalazłem na allegro zamiennik za 300zł no i wymienili i ........ g...o nadal nie działa. Co się okazało że oprócz reduktora uszkodził się też czujnik gazu odpowiedzialny za włączanie lub wyłączanie gazu. Sprawdziłem u innego serwisanta ten żekomo uszkodzony reduktor, oczywiście był w 100% sprawny. Poza tym Szef nie przyjemny opryskliwie podchodzący do klienta. Mam nadzieje że bedzie miał mało klientów.

tez mialem z tym gazownikiem problemy, pieniądze wziął za regulacje gazu która notabene regulowal reką!!!!!tak skrecil doplyw gazu ze po wizycie samochód w ogole nie chodzil na gazie, nasteponie chcial mnie naciagnac na naprawe niby popsutej instalcji gazowej co mialo kosztowac ok 400zł, postanowilem pojechac do innego warsztatu do wejherowa gdzie zdiagnozowali instalacje profesjonalnym sprzetem i okazalo sie ze jest wszytsko ok, facet z redy to oszust i naciagacz DALEKO TAK NIE ZAJEDZIE, WYSTRZEGAJCIE SIE TEGO PSEUDOMECHANIKA OSZUSTA

to prosze bardzo administartorze usun caly ten watek o redzkim auto gazie i ludzie dalej beda sie nacinali na tego mechanika a tak w ogole to po co w ogole te cale forum ludzie sie dziela opinaiami a wy je i tak usuniecie

..przecież nikt tego nie usunął...

To niech Pan sie uczciwie przyzna że to to pan pisał posty pod różnymi nickami. To samo IP na to wskazuje.. A co żona za Pana pisała? Jeden post dokładnie opisujący sytuacje wystarczy. Uczestnicy forum napewno wzieli to pod uwagę. Po co kręcić? Przez to staje sie Pan mniej wiarygodny

wystarczy , ze w jednej sieci ktos siedzi i to samo ip jest wiec roznie to bywa z tym ip
POZdr

HAns pisze:wystarczy , ze w jednej sieci ktos siedzi i to samo ip jest wiec roznie to bywa z tym ip
POZdr

To prawda, ale jeśli taki sam IP mają tylko dwie osoby zarejestrowane na forum, a także te dwie osoby napisały tylko po 1 poście w tej samej sprawie, to robi się to już podejrzane A poza tym sam styl wypowiedzi wskazuje, że część tych postów pochodzi od tej samej osoby

... a może ten "Administrator" to znajomy właściciela warsztatu ?????? Potwierdzi się gdy usunie wątek. Zresztą takie rzeczy można napewno sprawdzić. Jeśli usunie to będzie następny wątek. Ja nie popuszcze i będę się starał aby jak naj mniej miał ten gość klientów

Administrator pisze:Mam dziwne wrażenie, że te trzy negatywne opinie (dwie powyżej oraz jedna na początku) zostały napisane przez tą samą osobę. Dodatkowo kalolinek napisał(a) posta z komputera o tym samym IP co arkapone. Dlatego proszę podchodzić do tych komentarzy z rezerwą. Zastanowię się jeszcze, czy nie usunąć całego wątku.

Proszę się zastanowić zanim coś pan napiszę. Pochopnie pan osądza i oskarża o oszustwo nie potrafiąc tego dobrze sprawdzić.