Dziwna choroba...

[orderly]

Niech mi ktoś poleci jakiegoś pożądnego lekarza który zajmie się tak na serio moim teściem który od 2lat boryka sie z dziwną przypadłościa w skrócie wygląda to tak że teściu regularnie ostatnio coraz częściej ma duszności, bóle w klatce piersiowej i chwilowe utraty przytomności. Niestety maratony po różnego rodzau lekarzach nic nowego nie wnoszą wszyscy twierdzą ze ma on super wyniki.Zadnych leków po za podręcznym inhalatorem rozkurczowym nie przyjmuje. Rozkładamy już ręce ponieważ lekarze twierdzą że wszystko jest ok a my boimy się go samego w domu zostawic zeby nie zrobił sobie krzywdy jak straci przytomnosc bo już kilka razy sie zdarzyło że pękło mu żebro od upadku rozcioł sobie głowe itd... I co tu robić ma ktoś z was jakis pomysł??

[kowalski]

Czy było zrobione echo serca i próba wysiłkowa .

[IzaM]

A może to na tle nerwowym? Brat koleżanki miał bardzo podobne objawy i po kilku miesiącach doszli ze to właśnie nerwy są przyczyna

[orderly]

Tak echo serca i próba wysiłkowa były robione wyniki były wporząku. Nam też chodzi po głowie fakt ze to na tle nerwowym.

[IzaM]

Może w takim razie warto to sprawdzic. Napewno nie zaszkodzi. Zdrówka dla tego Pana życzę