Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
pociągi dalekobieżne
Na początek - Witam wszystkich na forum.
W kasie w Redzie można kupić bilet na pociągi PKP PR a tylko takie jeżdżą z Gdyni do Wrocławia, więc nie powinno być problemów z kupnem.
Problemy zaczynają się gdy chodzi o kupno biletu promocyjnego (np RegioKarnet), o takich cudach to już panie kasjerki u Nas nie słyszały.
W kasie w Redzie można kupić bilet na pociągi PKP PR a tylko takie jeżdżą z Gdyni do Wrocławia, więc nie powinno być problemów z kupnem.
Problemy zaczynają się gdy chodzi o kupno biletu promocyjnego (np RegioKarnet), o takich cudach to już panie kasjerki u Nas nie słyszały.
ja w rozkładzie mam, ze jezdza (Bog wie co to znaczy) pociagi Euro City oraz Pospieszne. wybrałem ten drugi... bo nie krazy na około..przez warszawe... tylko jedzie wprost do celu.
dzieki wielkie za odpowiedz, jeszcze dzis sprawdzę czy faktycznie moge takowe w redzie nabyc
dzieki wielkie za odpowiedz, jeszcze dzis sprawdzę czy faktycznie moge takowe w redzie nabyc
Wszystko się zgadza - można dojechać do Wrocławia pociągiem EuroCity lub innym pociągiem spólki PKP IC ale wiąże się to z przesiadkami (np Warszawa lub Katowice), znacznie dłuższym czasem podróży i bardzo znacznie wyższą ceną - jedyny plus to lepszy standard wagonów. Bezpośrednio miedzy Gdynią a Wrocławiem kursują jedynie pociągi PKP PR (popularne pospieszne) i na te bilet powinieneś dostać. Chyba że podróż planujesz spędzić w wagonie sypialnym lub kuszetce, wtedy trzeba jechać do kasy w Gdyni.
Jestem w szoku.. Jeszcze niedawno uzyskałam informacje , że w Redzie można kupić bilet na trasę do 100km pociągiem dalekobieżym. Pamietam jak chciałam kupic bilet do Lipusza. Pani pewna siebie stwierdziła, że tylko do 100km moge kupic bilet. Wtedy ja do niej, żeby sprawdziła z łaski swojej. No i wyszło, że do Lipusza jest 99 km . Musiała sprzedać bilet
Ostatnio zmieniony |16 Wrz 2008|, o 07:58 przez Dorma, łącznie zmieniany 1 raz.
Z Gdyni Głównej do Warszawy to nawet IC jedzie 6 godzin (według rozkładu), a czasem jeszcze dodatkowo się spóźnia. Jest taki poranny, co zgodnie z rozkładem jedzie 5:10, ale to chyba tylko jeden taki pociąg. Te 4,5h to chyba dawno było No chyba że w drugą stronę jadą szybciej, w co wątpię
Przejazd z Gdyni do Warszawy w ostatnich latach strasznie się wydłużył. Po wprowadzeniu pociągów kategorii IC, "IC Kaszub" na przejechanie tej trasy potrzebował 3:45h teraz jest o ponad godzinę dłużej. Ostatnio dodatkowo przez remonty pociagi notują spore opóźnienia, jednak wreszcie ta linia jest modernizowana więc warto przecierpieć (przejazd od Nasielska do Wschodniej był już istnym dramatem). Jednak nie warto się tak podpalać z tym 2:30h w 2012, bo ostatnio PKP IC coś wspominało o rezygnacji kupna taboru z tzw "wychylnym pudłem" a tylko taki tabor będzie mógł w pełni wykorzystać parametry tej linii i pozwoli na osiągnięcie tego czasu.
Ja osobiście będe zadowolony jak wróci "historyczne" 3:45h, a nie jak obecnie Ex "Małopolska" (kto ten syf nazwał Expressem?) jedzie 6h.
Ja osobiście będe zadowolony jak wróci "historyczne" 3:45h, a nie jak obecnie Ex "Małopolska" (kto ten syf nazwał Expressem?) jedzie 6h.
Problemem jest jeszcze to, co się IC właściwie opłaca. Najważniejsze dla IC to by przejazd pociągiem do Wawy był pod względem czasu przejazdu konkurencyjny do przejazdu samochodem. Ale przejazd 2 godz. zamiast 4 to także potencjalnie mniejsze wpływy ze sprzedaży posiłków (na których ma wysokie marże).
Na szczęście, do 2012 roku ma być także w pełni wyremontowana ekspresowa "siódemka" do Wawy, więc kolej musi coś poprawić, by nie stracić klientów. Więc krócej na pewno będzie, ale bardzo krótko (jak na Zachodzie) to pewnie nie za prędko.
Na szczęście, do 2012 roku ma być także w pełni wyremontowana ekspresowa "siódemka" do Wawy, więc kolej musi coś poprawić, by nie stracić klientów. Więc krócej na pewno będzie, ale bardzo krótko (jak na Zachodzie) to pewnie nie za prędko.
Opłacalność jest podstawą działania każdej spółki, ale w planowaniu zakupu przez PKP IC składów zespolonych trzeba brać pod uwagę parametry linii E-65 (Gdynia - Warszawa i dalej), a ta posiada wiele ciasnych łuków, na których nawet najszybsze TGV nie osiągnie tego co by mogło. Moim zdaniem na tę trasę idealnym rozwiązaniem byłoby Pendolino (np ETR 480) lub ICE-T. W innym przypadku pieniądze (olbrzymie) wyłożone na modernizację tej trasy będą pieniędzmi wyrzuconymi w błoto i skończy się tak jak przy remoncie tunelu średnicowego w Warszawie (słynne już za "wysokie" piętrusy).