Poszukuję dobrego weterynarza w Redzie.
Czy ktoś może poradzić jakiegoś ??
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
weterynarz
-
- Prawie Lider
770 postów
- Rejestracja: 17 lat temu
Podpisuję się pod poprzednim postem- POLECAM!
Derdowskiego? to zapodam może historię sprzed roku. ciężko chory 5 letni kotek, nic nie je... na co okazuje się, że ma zapchane jelita... weterynarz w Redzie mowi "nie będę go operował jest za gruby".. ych... szczęka mi opadła. wybrałem się w takim razie do kliniki do Chyloni, tam zawsze 2 jest na posterunku i co? i już na drugi dzień kotek był po wszelkich mozliwych badaniach, zabiegu itd. itp. i uznali, że kot tylko nieznacznie przekracza dopuszczalną masę a to już wogóle nie dyskwalifikowało go do zabiegu!!!
Weterynasz na Derdowskiego jest najbliżej.. A wiesz.. czasem jak się zdazy wypadek to liczy się czas.. ..Ale osobiście mówię.. Tylko raz byłam u tego weterynarza i raz z nim rozmawiałam przez tel ( w sprawie pustułki o ile pamietacie i nie byłam z tej porady zadowolona.. W ogóle nie wiedział o czym mówie..) Więc nieoceniam az tak
Rzeczywiście Pani weterynarz z Ciechocina okazała się mieć bardzo dobre i fachowe podejście do zwierząt, jest bardzo miła i bardzo stara się pomóc. Niestety jednak ze względu na brak możliwości badania krwi po dwóch wizytach musiałam zmienić weterynarza, bo bez szczegółowych wyników nie udawało się postawić diagnozy. I zainteresowanym mogę polecić teraz również Pana Jerzego Kończaka z Rumi. Ma profesjonalne podejście, szybko udało się ustalić co dolega zwierzakowi i ceny też przystępne. Tylko sporo czasu na wizytę trzeba zarezerwować ze względu na długie kolejki, które się do niego ustawiają.
a więc tak, byłam i u weterynarza na Derdowskiego i u weterynarza na poprzecznej, oczywiście pana weterynarza na derdowskiego nie polecam, a czemu?
historia taka..... idę z kotem który ma problemy z pecherzem <bo jest po kastracji> mówię panu weterynarzowi co się dzieje, a on na to że cewnik mu trzeba załozyć, ok.... , idziemy na tą <niby> salę zabiegową by kotka najpierw poddać narkozie, i co? patrzę... a tu: po pierwsze: brak jakiegokolwiek prześcieradła na tym łóżku na którym kładzie się zwierzęta, czy chodźby papieru, nerka brudna, lekarstwa w szafie poprzewracane jakby tam tornado przeszło...... ;/ kot przecewnikowany dobrze, ale juz więcej tam z nim nie pójde.... co jak co ale jakieś wymogi sanitarne obowiązują..... a u pana na Poprzecznej... bardzop dobrze.... ;] kot dostał zastrzyk w dupe x3 i czuje się dobrze ;]
historia taka..... idę z kotem który ma problemy z pecherzem <bo jest po kastracji> mówię panu weterynarzowi co się dzieje, a on na to że cewnik mu trzeba załozyć, ok.... , idziemy na tą <niby> salę zabiegową by kotka najpierw poddać narkozie, i co? patrzę... a tu: po pierwsze: brak jakiegokolwiek prześcieradła na tym łóżku na którym kładzie się zwierzęta, czy chodźby papieru, nerka brudna, lekarstwa w szafie poprzewracane jakby tam tornado przeszło...... ;/ kot przecewnikowany dobrze, ale juz więcej tam z nim nie pójde.... co jak co ale jakieś wymogi sanitarne obowiązują..... a u pana na Poprzecznej... bardzop dobrze.... ;] kot dostał zastrzyk w dupe x3 i czuje się dobrze ;]
Byłam tylko raz u weta na Derdowskiego. Czytałam, że go nie polecacie, ale liczył się czas - musiałam szybko usunąć suni naderwany pazur, więc zaryzykowałam.
Wet poświęcił nam...hmmm....ze 30 sek. Po prostu wyrwał pazur, ledwo zdążyłam postawić psa na stole. Pacnął maścią i zakleił. To wszystko za 30 zł.
Niby wszystko ok, niby nie drogo (hehe 30 zł w minutę też chciałabym zarabiać), ale nie w tym rzecz. Oczekuję czegoś więcej, niż "odbębnienia" i skasowania klienta... Chociaż minimum zainteresowania, krótka rozmowa nt. pacjenta, cokolwiek...
Mam swojego weta w Gdyni i chyba jednak u niego zostanę, choć będę miała kawałek. Ufam mu w jednak w 100% i wiem, że jest świetnym fachowcem kochającym zwierzaki. Zawsze, na każdej wizycie robi oględziny mojej suki, sprawdzi tu i tam, czy wszystko w porządku, osłucha itp. To bardzo ważne, bo często wprawne oko dostrzeże coś, co opiekunowi może umknąć...
Generalnie - na Derdowskiego można pójść np. po receptę, zaszczepić, czy przyciąć pazury. W każdym innym przypadku osobiście nie ryzykowałabym.
Wet poświęcił nam...hmmm....ze 30 sek. Po prostu wyrwał pazur, ledwo zdążyłam postawić psa na stole. Pacnął maścią i zakleił. To wszystko za 30 zł.
Niby wszystko ok, niby nie drogo (hehe 30 zł w minutę też chciałabym zarabiać), ale nie w tym rzecz. Oczekuję czegoś więcej, niż "odbębnienia" i skasowania klienta... Chociaż minimum zainteresowania, krótka rozmowa nt. pacjenta, cokolwiek...
Mam swojego weta w Gdyni i chyba jednak u niego zostanę, choć będę miała kawałek. Ufam mu w jednak w 100% i wiem, że jest świetnym fachowcem kochającym zwierzaki. Zawsze, na każdej wizycie robi oględziny mojej suki, sprawdzi tu i tam, czy wszystko w porządku, osłucha itp. To bardzo ważne, bo często wprawne oko dostrzeże coś, co opiekunowi może umknąć...
Generalnie - na Derdowskiego można pójść np. po receptę, zaszczepić, czy przyciąć pazury. W każdym innym przypadku osobiście nie ryzykowałabym.
Agamtb a ja polecam Ci bliżej - w Rumi przy dworcu na Leśnej 1 jest gabinet Kończaka - ojca i syna. Moje psy od lat są jego pacjentami (ja wybieram syna). Obecny psiak to ciągle nie może się zdecydować, czy ma się cieszyć na widok młodego Kończaka czy chcieć uciekać przed zastrzykiem. Póki co wygrywa radość