Forum mieszkańców miasta REDA :: e-reda.pl

adam pisze:Wpadłem tam ostatnio z rodzinką i niestety nie mam zamiaru za szybko tam zawitać. Sami sobie "ciężką" pracą pracują na brak klientów.

Oj to musiało być bardzo źle.

Straszna szkoda bo bardzo lubiłam ten lokal

zamawialem raz tam pizze duża 50cm, pizza ok ale z cena troche przesadzili do tego za opakowanie trzeba extra płacic nie tedy droga..

mezo pisze:zamawialem raz tam pizze duża 50cm, pizza ok ale z cena troche przesadzili do tego za opakowanie trzeba extra płacic nie tedy droga..

To głupota cenę opakowania powinni wliczać w cenę pizzy. Klient nie byłby dodatkowo pobudzany do niezadowolenia.

zeby jeszcze o tym poinformowali w trakcie zamawiania a nie dowiaduje sie o o tym przy odbiorze pizzy ech..szkoda gadac

Takie działanie to podcinanie gałęzi, chyba że liczą na to że przed plajtą uratuje ich rozrastające się osiedle "Przy młynie" i brak konkurencji.

W sumie fakt z tymi opakowaniami, mogły być wliczone w cenę, ale pizza i tak się opłaca, a do tego jest smaczna. Ale ja tam wolę naleśniki z Sowilo. Są smaczne i można tym się najeść, dużo farszu pakują do środka.

Mówcie co chcecie, jak na Redę to i tak ekstra warunki. Ostatni byłem z żoną i dzieciakiem na obiedzie, ładnie podane i do tego smaczne wszystko. Knajpa z klasą. I palić nie można, a to dodatkowy plus. Jedyną knajpką na tym poziomie w Redzie jest tylko Modrzewiowa Chata.

ja z kolei byłem ta wczoraj po raz 5 ty, spodobało mi się i zasmakowało..., ale wczoraj??!!!
Tragedia, w naleśniku mielone było odgrzewane z 10 razy...wyglądało bardziej jak spalone kaszanka... o smaku nie wspomnę...

Nie jestem zawistny, ale to naprawdę było obrzydliwe... (naleśnik z mielonym i serem, pozycja 21 10,9zł).

A co zawiść ma do smaku jedzenia?

zle sie wysłowiłem, miałem na myśli wredotę...

wspominam o tym po to by nie było, że .... jestem kolejnym wrednym klientem, albo zsyłka konkurencji

Ryszardzie w szczerość twoich intencji tu już chyba nikt nie wątpi

niestety podzielam opienie, za poprzedniego własciciela było lepiej, Blink House było ok, teraz bardzo długo sie czeka na zamówione potrawy, na nalesniki czekalismy 45 min, a bylismy tylko z żona w lokalu

A ja radzę po prostu zapytać, kto gotuje. Jak byłem ostatnio to gotowała szefowa i rzeczywiście długo czekałem na jedzenie.

Dobre jedzonko mają i tyle.