Strona 10 z 11

: |30 Sty 2010|, o 11:30
autor: Wojtek
Jak ta kruszyna daje sobie radę z rozwożeniem pizzy w takim śniegu? Widziałem, jak ją z uliczki wypychali, zakopało się auto...

: |30 Sty 2010|, o 12:44
autor: Dorma
Pewnie tak samo jak inne samochody z pizzeri dostarczające jedzenie.Naogól to są rozpadające się gruchoty bo na inne właścicieli nie stać. Albo jeszcze lepiej jak pracodawcy wymagają żeby jeździć własnym samochodem. Więc co tu się dziwić

: |30 Sty 2010|, o 13:44
autor: michu
ciekawe czy jak byś prowadziła pizzerie to byś kupiła nowe auto żeby ci je kierowcy zajechali w ciągu 2 lat, naprawy takiego auta były by kosztowne, a takie tico tanie w zakupie pali tyle co nic i częsci jak za darmo. Poza tym czy tico czy bmw tak samo w zaspie utknie.

: |30 Sty 2010|, o 14:55
autor: Dorma
Nie napisałam, że bym kupiła lepszy tylko, że właściciela nie stać na lepszy i nie mówię tu o Sowilo tylko ogólnie ( żeby nie było). A już napewno nie zgodziłabym się, żeby jeżdzić własnym samochodem. A wiele widzę takich ogłoszeń

: |30 Sty 2010|, o 15:17
autor: michu
Nie masz racji, chodzi o to że sie nie kalkuluje a nie że nie stać kogoś. Jeżeli jeżdzi się swoim autem to się więcej dostaje siana, mi się tak opłacało jezdzić. Skończmy ten OT bo się burdel na forum robi

: |20 Lut 2010|, o 21:28
autor: gizboy
Ja też opiszę swoją przygodę z Sowilo.
Jestem młodym mieszkańcem miasta i dopiero się wdrażam - gdzie zjeść, za ile i jak dobrze. Ostatnio zamówiłem danie z Sowilo - pierś z kurczaka ze szpinakiem. Nie mam nic do ceny (chyba adekwatna do wyglądu i smaku) ani do szybkości dostawy (też chciałbym się pozbyć takiego widoku na miejscu dostawcy), ale to co próbowałem zjeść jest po prostu parodią!. To coś - bo to nie przypominało mięsa, było małe, gumiaste i nie do zjedzenia, a szpinak ( o ile to był szpinak) był przepalony i chyba odmrożony, nie wspominając już o sałatce (nie odmrożonej marchewce) i o wielkości porcji. Ostatni raz zamówiłem jedzenie (albo imitacje) z tego "lokalu". Straciłem czas, pieniądze i ochotę tamtego wieczoru na jedzenie. Jedyną zaletą tego zdarzenia było to, że zjadłem trochę owoców na kolację:)

: |21 Lut 2010|, o 11:05
autor: Dorma
Ja z Sowiolo zamawiam jak już to głownie naleśniki. Na początku były fenomenalne. Wielkie, wypakoane składnikami i smaczne przedewszystkim. Ale potem zmieniali sie kucharze i jakość jedzenia uległa zmianie. Teraz nie wiem jak tam jest. Dawno nie byłam.

: |21 Lut 2010|, o 12:16
autor: Anika1708
Ja z Sowillo zamówiłam kiedyś do domku coś w stylu kebaba, z frytkami i surówkami, do tego naleśniki ze szpinakiem - było to jakiś czas temu (lato 2009r.), ale było w miarę smaczne. Swego czasu zamawiałam też pizze, nie była zła. Ostatnimi czasy trudno było się do nich dodzwonić (zamknięte szybciej czy coś), więc nie miałam okazji ponownie sprawdzić jakości ich jedzonka..

: |1 Mar 2010|, o 11:14
autor: Santapunk
To ciekawe, gdy taki negatywny elaborat pojawia się wraz z nową pizzerią obok Sowilo. Z tego, co wiem, od roku kucharka się nie zmieniła,ja jestem usatysfakcjonowana jakością jedzenia z Sowilo i szczerze mówiąc,(a zamawiam tam prawie codziennie jedzonko) nie zdarzyło się im przywieźć czegoś niejadalnego.

: |1 Mar 2010|, o 11:21
autor: Wojtek
Z tego, co wiem, jest czynne codziennie od 12:00 do 21:00, chociaż zdarza się, że i dłużej z tego co zauważyłem.

: |1 Mar 2010|, o 11:59
autor: Anika1708
Wojtek pisze:Z tego, co wiem, jest czynne codziennie od 12:00 do 21:00, chociaż zdarza się, że i dłużej z tego co zauważyłem.
Tak jest napisane na drzwiach i na ulotkach - ale zdażyło mi się, że jednego wieczoru dzwoniłam i nikt nie odbierał. Na drugi dzień przechodziłam obok w trakcie spaceru i było zamknięte. Tak bodajże było przez jakieś 2-3dni. Było to w styczniu, więc może jakiś remanent albo coś ;)

: |1 Mar 2010|, o 12:10
autor: gizboy
Santapunk zaręczam, że nie mam nic wspólnego z nowym lokalem, ani z żadnym innym w mieście - no chyba, że zamawiam jedzenie...napisałem to co mi się zdarzyło i tyle...

: |2 Mar 2010|, o 00:09
autor: Artur
Ja wiem komu jestem w stanie uwierzyć:) My forumowicze z długim stażem jestesmy w stanie stwierdzić kto 'jest podstawiony' a kto jest bardziej wiargodny.

: |2 Mar 2010|, o 15:13
autor: gizboy
Więc do jakiej kategorii "Wy forumowicze z długim stażem :P" zaliczacie mnie...

: |2 Mar 2010|, o 20:11
autor: długi
W Sowilo ostatnio był chyba remont. Rzadko tam zaglądam bo są trochę drożsi od pozostałych ale za to mają najlepszy wystrój i częściej odbywam tam spotkania przy kawie.