Forum mieszkańców miasta REDA :: e-reda.pl

Verona to ulubiony lokal mojej młodszej córki, no i lubię ich pizze. Szkoda, że już nie będzie "po drodze".

Prawda szkoda że się przenieśli ale nie ważne gdzie są ważne że można dalej zamawiać a na dobre jedzenie warto poczekać a pozatym na Pucka nie jest wcale tak daleko.

Jedna rzecz co działa na ich niekorzyść, jeśli chcą organizować imprezy na większe ilości osób to tylko 2 toalety.

Oj byłam nawet na weselach które były organizowane na salach gdzie były 2 toalety po jednej na dana płeć i jakos nie było problemu a było po 80 i wiecej osób.

Chyba nie ma tego złego co by na dobre nie wyszlo nowy lokal Verony calkiem fajny ! wieczorem fajny klimat ! galeria na stronie www.pizzeria-verona.pl

Ja bym jednak radził wykupić płatne ogłoszenie.

długi pisze:Ja bym jednak radził wykupić płatne ogłoszenie.

i skusić jakąś promocją

joyavenue pisze:

długi pisze:Ja bym jednak radził wykupić płatne ogłoszenie.

i skusić jakąś promocją

Poco im promocja? ich jedzonko jest doskonała promocją. Bywam w różnych restaracyjkach i jadałam to i owo, ale szczerze nic mi tak niesmakuje jak ich "cripsy" (z kurczakiem, ogórkiem i sosem czosnkowym, mmmmm....)

adam pisze:Verona to ulubiony lokal mojej młodszej córki, no i lubię ich pizze. Szkoda, że już nie będzie "po drodze".

Teraz ja mam po drodze, hihi (bez urazy)

Jadłem Pizze z Verony, ale nie powiem abym był zadowolony.

pizza pyszna dania obiadowe tez ale zniesmaczyla mnie kolejna podwyzka cen pizzy jaki platnosc za dojazd na osiedle przy mlynie gdzie wczesniej bylo free - szkoda tez ze nie ma zadnych promocji dla stalych klientow czy tez rabatow - mysle iz powinni o czyms takim pomyslec

Wczęniej Verona była praktycznie na osiedlu Przy Mlynie więc nie ma się co dziwić, że teraz jak sa na Ciechocinie to jest opłata za dwóz. Ja na Spokojną płacę 1 zł. To i tak najmniej ze wszystkich pizzeri. La Strada jest zaraz obok a bierze 2 zł

Zamawiał ktoś może pizze z kurczakiem? Bo biały kurczak (a nie to ciemne świństwo, co w niektórych pizzeriach nazywają "kurczakiem") staje się powoli ewenementem. W Redzie po tym jak "Rzym" przywiózł mi ostatnio b. kiepską pizze (kiedyś zawsze było ładne białe mięso), chyba trudno znaleźć jakąś alternatywę.

Nie chodzi o kolor mięsa ( bo kurczaka powinien być biały, lub lekko różowawy po usmażeniu) tylko o przyprawy jakie się dodaje. Niestety mam ten sam problem, bo nie lubię curry, a mam wrażenie, że w każdym lokalu się to dodaje do kurczaka i na pizze i na kotlety do sałatek z kurczakiem. Ewentualnie przyprawę do gyrosa.
Nie wiem skąd wszędzie taka tendencja (poza oczywiście zatuszowaniem nieświeżości mięsa)

Dla mnie jednak kolor mięsa często odzwierciedla jego późniejszy smak (lub świeżość), bo naprawdę nawet w pizzy hut zdarzyło mi się dostać czarne coś, co oczywiście smaczne nie było... stąd moje wyczulenie w tym zakresie.

Przyprawy, no cóż, aż tak mi to nie przeszkadza, oczywiście w rozsądnych ilościach.