Forum mieszkańców miasta REDA :: e-reda.pl

Lagerfeld pisze:co mnie Artura potrzeby obchodzą czy są pierwszej czy dziesiątek potrzeby

Hmm... Artur zdaje się nie pisał o swoich potrzebach, tylko o tym, że czasem taniej jest zrobić sushi w domu.

Mówiąc że idziesz raz na rok do suszarni to świadczy o tym że raczej nie masz wielkiego pojęcia o tej kuchni.

A to akurat kompletna bzdura. Naprawdę nie trzeba chodzić regularnie do sushi barów, by znać się na tej kuchni. Tak samo jak nie trzeba chodzić do pizzerii, by zrobić porządną pizzę w domu (powiedziałabym wręcz, że nie należy chodzić, zwłaszcza do polskich pizzerii )

Ale może się myle , tak jak w wyborach się co do Ciebie myliłem

Tego to już w ogóle nie łapię W jakich wyborach??

Lagerfeldowi chodziło o wybory samorządowe, w których sam startował i przegrał z p. Molakiem ok. parunastoma głosami, mając ich grubo ponad 230, nie wystartował jedna w drugiej turze... kiedy p. Molak został sekretarzem i zwolnił swoje miejsce.
Za to w tym okręgu do wyborów uzupełniających stanął jako debiutant Artur.

Ale jaki ma to związek z sushi, to nie wiem

Lagerfeld dobrze, że nie zostałeś radnym z takim podejściem do ludzi. Po 2 trzeba było startować a nie teraz mieć o coś pretensje do Artura. Ale i tak uważam, że jak by p.Byczkowski startował z waszego okręgu pierwotnie to ani Ty ani P.Molak nie mieli byście szans. a wracając do tematu to nie tylko Ty jesteś znawcą sushi. inni też to jedzą.

Ryszard pisze:Lagerfeldowi chodziło o wybory samorządowe, w których sam startował i przegrał z p. Molakiem ok. parunastoma głosami, mając ich grubo ponad 230, nie wystartował jedna w drugiej turze... kiedy p. Molak został sekretarzem i zwolnił swoje miejsce.
Za to w tym okręgu do wyborów uzupełniających stanął jako debiutant Artur.

Ale jaki ma to związek z sushi, to nie wiem

Co więcej - jaki to ma związek ze mną?
Ok - EOT i wracajmy do sushi.

Lagerfeld pisze:co mnie Artura potrzeby obchodzą czy są pierwszej czy dziesiątek potrzeby. Mówiąc że idziesz raz na rok do suszarni to świadczy o tym że raczej nie masz wielkiego pojęcia o tej kuchni. Ale może się myle , tak jak w wyborach się co do Ciebie myliłem

Nie wiem o co Ci chodzi, aczkolwiek odnoszę wrażenie, że każdy Twój post jest najlepszy, najmądrzejszy i najwspanialszy. Oczywiście kajam się i mam nadzieje, że forumowy mistrz suszarni mi wybaczy:)

Jadł Ktoś kurczaka z budki koło biedronki ?

Ja jadłam kilka razy.. Nie przepadam za takim jedzeniem bo nigdy nic nie wiadomo, ale nigdy jeszcze się nie zatrułam.

ale co to ma wspólnego z sushi barem?

Nie uważam aby suchi bar miał szansę tutaj dłużej zagościć. Niestety w Redzie tylko kebaby i pizzerie Ja się stołuję praktyczie codzienie gdzieś poza domem i chciałbym aby była u nas możliwość wyboru i zjedzenia od czasu do czasu czegoś ciekawszego niż pizza, kebab czy dewolaj

Maximreality pisze:Nie uważam aby suchi bar miał szansę tutaj dłużej zagościć. Niestety w Redzie tylko kebaby i pizzerie Ja się stołuję praktyczie codzienie gdzieś poza domem i chciałbym aby była u nas możliwość wyboru i zjedzenia od czasu do czasu czegoś ciekawszego niż pizza, kebab czy dewolaj

No właśnie , napisałeś od czasu do czasu tak jak większość z nas. Dlatego uważam, że niestety nie bedą mieli zbyt wielu klientów. No, ale zobaczymy

a to już pewne ? coś się tam dzieję że tak dyskutujemy ?:)

Jeżeli będzie to dobrze przygotowane sushi i w przystępnej cenie - to myślę, że to będzie niezła alternatywa dla kebabów i pizz w mieście
W innym przypadku nie wróże im przyszłości...

Czy w miejscu gdzie mial powstac sushi bar nie otwieraja teraz sklepu z niemieckimi produktami (chemia i spozywka)?

redziaczki pisze:Czy w miejscu gdzie mial powstac sushi bar nie otwieraja teraz sklepu z niemieckimi produktami (chemia i spozywka)?

mają bynajmniej ptasie mleczko za 5 zł, wedlowskie:) i temat sushi chyba skończony:) choć za ścianą nadal zostaje wolna przestrzeń

Gdzie to jest?,ja uwielbiam ptasie mleczko!

Zuza pisze:Gdzie to jest?,ja uwielbiam ptasie mleczko!

ten budynek przy zjezdzie do lidla, przy Gdanskiej prawie