Strona 1 z 1

Campanula w Wejherowie

: |8 Maj 2012|, o 09:47
autor: Ona czyli Ja
Wczoraj byliśmy na kolacji w Campanuli w Wejherowie (już wspominano o tym lokalu w wątku dot. Diversity).
Kameralnie, miło, wystrój stonowany, niczego nie narzuca się klientowi, dania pyszne, wino doskonałe...z głośników płynie cichutko Eros Ramazotti...ogólnie polecam każdemu, kto ma dosć głośnych miejsc i nijakiej kuchni. My wyszliśmy bardzo zadowoleni :D

Re: Campanula w Wejherowie

: |8 Maj 2012|, o 10:48
autor: Proxima
Poszliśmy tam większą grupą jakiś czas temu z nastawieniem, że to faktycznie restauracja włoska. Trochę się zawiedliśmy. Wystrój robi wrażenie (ale tylko w środku, bo samo wejście i korytarz już zaniedbane), obsługa raczej standardowa - grzeczna, ale nie jakoś szczególnie miła czy uprzejma. Może byli zmęczeni ;-) Natomiast co do jedzenia, to skłamałabym, gdybym napisała, że było bardzo złe, ale z "włoszczyzną" niewiele miało wspólnego. Bardzo tłuste sosy, makarony rozgotowane, mało włoskie dodatki i praktycznie wszystko doprawiane wegetą albo inną "jarzynką" w proszku. To się dało wyczuć i niestety dla mnie to już nie jest to, gdy focaccia smakuje jak ciastowaty omlet z patelni, a powinna smakować jak chrupiący chlebek z pieca. Więcej może nie będę pisać, żeby broń Boże jakiejś antyreklamy nie robić. W każdym razie nam tamtejsza kuchnia nie bardzo do gustu przypadła.

Re: Campanula w Wejherowie

: |8 Maj 2012|, o 11:00
autor: Ona czyli Ja
Proxima pisze:Poszliśmy tam większą grupą jakiś czas temu z nastawieniem, że to faktycznie restauracja włoska. Trochę się zawiedliśmy. Wystrój robi wrażenie (ale tylko w środku, bo samo wejście i korytarz już zaniedbane), obsługa raczej standardowa - grzeczna, ale nie jakoś szczególnie miła czy uprzejma. Może byli zmęczeni ;-) Natomiast co do jedzenia, to skłamałabym, gdybym napisała, że było bardzo złe, ale z "włoszczyzną" niewiele miało wspólnego. Bardzo tłuste sosy, makarony rozgotowane, mało włoskie dodatki i praktycznie wszystko doprawiane wegetą albo inną "jarzynką" w proszku. To się dało wyczuć i niestety dla mnie to już nie jest to, gdy focaccia smakuje jak ciastowaty omlet z patelni, a powinna smakować jak chrupiący chlebek z pieca. Więcej może nie będę pisać, żeby broń Boże jakiejś antyreklamy nie robić. W każdym razie nam tamtejsza kuchnia nie bardzo do gustu przypadła.
No to albo ja dobrze trafiłam, albo Ty źle :) Penne nie było rozgotowane, sos był lekki i na odległość pachniał rozmarynem, a vegety nie wyczułam. Bruschetta z łososiem i rukolą świeżutka i chrupiąca, bez zbędnego tłuszczu, bardzo dobra. Syn zamówił pizzę i sos przyrządzony ze świeżych pomidorów był rewelacyjny! Tak jak i ciasto. Ale prawdą tez jest, że poza naszą trójką w restaturacji było jeszcze tylko 5 osób, więc może po prostu mieli czas, żeby się przyłozyć do zrobienia dań :) Nie mam porównania, jak wygląda gdy knajpa jest pełna gości.
Samo wejście do restauracji nas z kolei urzekło...w końcu bądź co bądź sa to podziemia i uważam, że bardzo fajnie, że ściany nie sa cekolowane, tylko nierówno przetarte...a NA stolikach brakowalo mi tylko świeżej lawendy. Lepiej by wyglądała niż sztuczne kwiatuszkowe wianeczki :)

Re: Campanula w Wejherowie

: |8 Maj 2012|, o 19:46
autor: Proxima
Wiesz, możliwe, że niefortunnie trafiliśmy. Była jakaś uroczystość - urodziny czy rocznica ślubu, więc pewnie roboty co niemiara. Ale jakoś mimo to nie przekonało mnie samo menu. Czasem tak jest, że się nie trafi na swoje danie i potem zostaje złe wrażenie na zawsze. Tak miałam kiedyś z "Kwadransem" w Gdyni - niby zachwalany lokal, a ja byłam raz, trafiłam na pizzę jak z kamienia i już nigdy więcej tam nie poszłam. I tutaj to samo. Ale może kiedyś jeszcze się przekonam :)

Re: Campanula w Wejherowie

: |9 Maj 2012|, o 08:36
autor: Ona czyli Ja
Proxima pisze:Wiesz, możliwe, że niefortunnie trafiliśmy. Była jakaś uroczystość - urodziny czy rocznica ślubu, więc pewnie roboty co niemiara. Ale jakoś mimo to nie przekonało mnie samo menu. Czasem tak jest, że się nie trafi na swoje danie i potem zostaje złe wrażenie na zawsze. Tak miałam kiedyś z "Kwadransem" w Gdyni - niby zachwalany lokal, a ja byłam raz, trafiłam na pizzę jak z kamienia i już nigdy więcej tam nie poszłam. I tutaj to samo. Ale może kiedyś jeszcze się przekonam :)
:lol: :lol: Niedaleko "Kwadransu" mieszkaliśmy dłuuugie lata i mamy identyczne odczucia jak Twoje :) W "Kwadransie" na zamówione dania czekalismy 40 minut. Byliśmy tam jeden jedyny raz i nigdy więcej nie wrócilismy...fakt pierwsze wrażenie zawsze pozostawia mocny wpływ i dotyczy to różnych sfer życia :)

Re: Campanula w Wejherowie

: |9 Maj 2012|, o 10:49
autor: mika
Kwadrans był dobry na samym początku, potem juz tylko było gorzej. Dłuuugi czas oczekiwania, brudny stół i jedzenie średnio zadowalające w smaku. W Campanuli trafiłam na makaron z kurczakiem, który został dosłownie zabity czosnkiem, ale jadłam tez sałatkę z łososiem i była przepyszna. Pizza z serami też mi bardzo smakowała, no i słodkości do kawy pozytywnie mnie zaskoczyły. Myslę, że warto temu miejscu dać drugą szansę :)

Re: Pizzeria Diversita

: |27 Sie 2012|, o 18:37
autor: jesien27
a ja jadłam w Campanuli i szczerze mówiąc nie polecam, jedzenie zimne i dosyć drogie :)

Re: Campanula w Wejherowie

: |27 Sie 2012|, o 20:17
autor: figaro
Jadłem tam, i było słabo, kaczka taka sobie, porcje niewielkiee, ceny wysokie.

Re: Campanula w Wejherowie

: |17 Sie 2013|, o 09:41
autor: odbita
Ja byłam tam 3 razy, zawsze jedzenie było bardzo smaczne! A krem z raków-pychota!