Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/

Gburka

Opinie na temat lokali gastronomicznych. Inne tematy kulinarne.
Regulamin forum
Opinie o lokalach gastronomicznych (pozytywne lub negatywne) mogą być zamieszczane wyłącznie przez użytkowników posiadających minimum 10 opublikowanych postów. Moderator może usunąć opinie użytkowników bez podania uzasadnienia (w szczególności w przypadku podejrzeń o stosowanie nieuczciwej konkurencji).
goya
Lider Forumowicz
1018 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 16 lat temu

8 lat temu

Moja tolerancja innych polega na tym, że jak idę z psem gdziekolwiek, to staram się, aby nie przeszkadzał innym i nie sadzam go im na kolanach, by go na siłę głaskali! Więc Ty toleruj kogoś, kto przyjdzie do Gburki z psem, który nawet na Ciebie nie spojrzy, by napić się coli.
Salamandra pisze: w jakim celu przychodzi się z psami do lokali gastronomicznych
A na przykład w takim celu, by nie zostawić go w nagrzanym samochodzie.
Salamandra pisze:Proponuję już więc zakończyć temat psów w restauracjach, bo niektórym chyba dość mocno skacze ciśnienie z tego powodu

No właśnie, Salamandro.
Pienio
Prawie Lider
674 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 15 lat temu

8 lat temu

Salamandra pisze: Niektórzy chyba naprawdę mają problem z tolerancją dla cudzych opinii.
Co ciekawe jednocześnie wymagając tolerancji dla swoich.
Celne podsumowanie tej "nowoczesnej" ignorancji Niestety takie myślenie wkrada się w każdą dziedzinę naszego życia, od polityki po wiarę.
goya pisze:Moja tolerancja innych polega na tym, że jak idę z psem gdziekolwiek, to staram się, aby nie przeszkadzał innym i nie sadzam go im na kolanach, by go na siłę głaskali!
Typowe myślenie typowego właściciela psa Dopóki nie masz go na twarzy to na pewno Ci nie przeszkadza, bo jest taki miły i kochany

Wątek nadaje się do wydzielenia w osobny temat, bo naprawdę odszedł daleko.
goya
Lider Forumowicz
1018 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 16 lat temu

8 lat temu

Pienio pisze: Dopóki nie masz go na twarzy to na pewno Ci nie przeszkadza
Na twarzy? Pies?
Pies to takie stworzenie na czterech łapach i nie służy do kładzenia komuś na twarz, Pienio. Nie wiesz?
Jakaś trauma z dzieciństwa, no cóż, zdarza się
Pienio pisze:bo jest taki miły i kochany
A tu akurat masz rację, jest miły i kochany, jak nie jeden człowiek.
Pienio
Prawie Lider
674 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 15 lat temu

8 lat temu

OJJJJ GOYA - chyba mnie przygniotłaś swoją argumentacją
Awatar użytkownika
Leo
Bywalec
158 postów
Bywalec
Rejestracja: 9 lat temu

8 lat temu

sporo negatywnych emocji się tu znalazło, a raczej nie powinno tak być, wiem że tyle ludzi to i tyle zdań, ale faktycznie jest tak, że my swojego psa traktujemy jak dzieciaka w rodzinie, wiemy co potrafi i co może i jestesmy tego świadomi, Wiem tez że mój pies jest posłuszny reaguje na komendy, ale dalej to jest ,,tylko,, pies. i tu się nie dziwię reakcji innych, ale naprawdę może trochę naiwnie aczkolwiek wierzę, że ludzie ,,są,, odpowiedzialni.
tak czy siak obiecuję, że jak ktoś przyjdzie z psem i będziemy bacznie paczać na żwierzaka, ale większym problemem chyba raczej są osoby pod bardzo mocnym wpływem % i żalem do świata
póki co zapraszamy w Nasze progi
nie ma głupich pytań, ale odpowiedz może Cię zaskoczyć...
Wicek
Wygadany Lider
2522 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 13 lat temu

8 lat temu

goya pisze:...I tak jak drhacken napisał, że lepiej siedzieć z wyluzowanym właścicielem psa, niż z napinającymi się "idealnymi" obywatelami, którzy przyjdą do Gburki, by wyrazić swoje niezadowolenie, bo zobaczą psa. Niestety świat jest tak urządzony, że wokół nas są różni ludzie, z różnymi upodobaniami i czas najwyższy nauczyć się ich TOLEROWAĆ, a nie WALCZYĆ z nimi.
goya - mniej nerwów

Przecież Salamandra, ja czy Pienio nie atakujemy Ciebie (Was) za to, że chcecie przyjść do baru z psem. Dla nas jest to dziwne, ale przynajmniej ja to toleruje i nie obrażam Was, tylko mnie to DZIWI, tylko tyle - naprawdę nie zamierzam robić inicjatywy ustawodawczej zakazującej chodzenia z psem do knajpy.

Salamandra zapytała tylko o sens. Można było Jej kulturalnie odpowiedzieć, ze kochacie swoje pieski, nie możecie bez nich minuty wytrzymać, czy jak dopiero niedawno napisałaś, że chcesz pić cole w towarzystwie psa, zamiast trzymać go w samochodzie, albo milion innych argumentów.

Przecież nikt Was nie linczuje. Problem polega nam tym, ze ze strony zwolenników psa w knajpie zamiast grzecznej dyskusji i oświecenia nas jaki w tym sens, poleciały jakieś żenujące hasła o kołkach w dupie, oceny naszych charakterów itp.

Na jakiej podstawie sądzisz, że ja jestem napinającym się "obywatelem" albo Twoi przedmówcy sądzą, ze nie jestem wyluzowany, czy o zgrozo jestem panną z kołkiem w tyłku. Naprawdę gdy ktoś nie jest zwolennikiem zabierania psy do knajpy automatycznie musi być napinającym się, albo nie wyluzowanym człowiekiem, czy miłośnikiem kołka w tyłku?

fajne zdanie napisałaś "i czas najwyższy nauczyć się ich TOLEROWAĆ, a nie WALCZYĆ z nimi.". Może niech zwolennicy psów w barach nauczą się tolerować zdanie innych i nie walczą z nimi. Tak jak ja nie walcze z Wami zwolennikami czworonogów w knajpach.

Na koniec raz jeszcze podkreślę nikt w tym temacie Was nie obraził, nikt nie chce na silę zmieniać Waszych zwyczaiów - szanujcie też to, że ktoś może uważać to za dziwne.
antek
Bywalec
167 postów
Bywalec
Rejestracja: 12 lat temu

8 lat temu

No jeśli ktoś właścicieli psa w większości nazywa dziwakami, to faktycznie nie obraza i kto tu mówi o tolerancji? Właściciel knajpy pozwala przyjść z psem a ktoś ma do tego ale. Tylko o to ta cala dyskusja. Mój pies chodzi z nami wszędzie tam gdzie wolno. Oczywista sprawa jest ze nie chodze z psami do restauracji, jedynie latem tam gdzie właściciele na to pozwalają. W wielu knajpach są nawet specjalnie postawione miski z woda. Komuś to przeszkadza to po prostu tam nie wchodzi. Restauracji nam nie brakuje. Nie po to mam psa, by siedział w domu cały czas z przerwami na spacer. Trochę empatii i dlaczego ktoś tu pisze ze ja nie toleruje czyjegoś zdania? No jeśli się z nim nie zgadzam to jest oczywista sprawa ze dam riposte a jeśli ktoś daje argumenty typu ze psy szczekaly... No to sory... Byłbym pierwszy który poprosiłby tych ludzi o wyjście. Tak samo jak zwracam uwagę rodzicom, gdy chce się zreleksowac a słyszę tylko i wyłącznie wrzask i bieganie dzieci. To jest wkurzajace a nie pies, który najczęściej nie robi nic prócz tego ze leży
Pienio
Prawie Lider
674 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 15 lat temu

8 lat temu

O przepraszam Wicek
Ja w ciemno rzuciłem swoją szczerą pretensję do stereotypowego psomiłośnika, który ma gdzieś bliźnich, bo przecież jego piesek jest taki kochany, że można go zabrać wszędzie i przecież nikt nie będzie miał pretensji. Nie kierowałem jej do nikogo osobiście, bo nie wiem jak postępujecie ze swoimi psami, no ale uderz w stół... Prawda jest taka, że wiele takich osób ma gdzieś prawne nakazy i zakazy.

Generalnie można by nawet wydzielić z tego osobny temat i powymieniać sobie poglądy.

Do właścicieli Gburki nic nie mam i mocno im kibicuję.


Antek: "Dziwak" to jest dla Ciebie obraza? Gdzieś ty się chował CHŁOPIE? Coś wszyscy ostatnio przewrażliwieni na tym forum, parę lat temu tego nie było. Niedługo nawet za odmienność poglądów trzeba będzie przepraszać i pytać "czy aby nie uraziłem?".
jarekm
Bywalec
238 postów
Bywalec
Rejestracja: 10 lat temu

8 lat temu

A może najprościej na drzwiach tabliczka

RESTAURACJA DLA PSÓW I ICH WŁAŚCICIELI
jarekm
Bywalec
238 postów
Bywalec
Rejestracja: 10 lat temu

8 lat temu

antek pisze:No jeśli ktoś właścicieli psa w większości nazywa dziwakami, to faktycznie nie obraza i kto tu mówi o tolerancji? Właściciel knajpy pozwala przyjść z psem a ktoś ma do tego ale. Tylko o to ta cala dyskusja. Mój pies chodzi z nami wszędzie tam gdzie wolno. Oczywista sprawa jest ze nie chodze z psami do restauracji, jedynie latem tam gdzie właściciele na to pozwalają. W wielu knajpach są nawet specjalnie postawione miski z woda. Komuś to przeszkadza to po prostu tam nie wchodzi. Restauracji nam nie brakuje. Nie po to mam psa, by siedział w domu cały czas z przerwami na spacer. Trochę empatii i dlaczego ktoś tu pisze ze ja nie toleruje czyjegoś zdania? No jeśli się z nim nie zgadzam to jest oczywista sprawa ze dam riposte a jeśli ktoś daje argumenty typu ze psy szczekaly... No to sory... Byłbym pierwszy który poprosiłby tych ludzi o wyjście. Tak samo jak zwracam uwagę rodzicom, gdy chce się zreleksowac a słyszę tylko i wyłącznie wrzask i bieganie dzieci. To jest wkurzajace a nie pies, który najczęściej nie robi nic prócz tego ze leży
Czyli jestem w knajpie Ty przychodzisz ze szczekającym psem to ja zostaję z tego lokalu wyproszony. Ciekawe, a pozwolisz mi skończyć konsumpcję czy mnie wywalisz w trybie natychmiastowym.
To jest właśnie empatia właściciela psa.
antek
Bywalec
167 postów
Bywalec
Rejestracja: 12 lat temu

8 lat temu

Oj nie dopowiedziałem w takim razie oczywiście byłbym pierwszy który wyprosi ludzi z psami, które szczekają. Zresztą nigdy nie widziałem takiej sytuacji, ale to chyba wówczas kelnerzy wypraszają takie osoby, bo inaczej sobie takiej sytuacji nie wyobrażam
antek
Bywalec
167 postów
Bywalec
Rejestracja: 12 lat temu

8 lat temu

Tak Pienio nigdy w życiu dziwakiem siebie nie nazwę
Awatar użytkownika
Salamandra
Lider Forumowicz
1976 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

8 lat temu

Proponuję, żeby już ostatecznie zakopać topór wojenny
A właścicielom Gburki podsuwam pomysł, by może pomyśleli o zorganizowaniu jakiegoś spotkania "forumowego", gdzie moglibyśmy się wszyscy zobaczyć i pogadać "off-line" przy piwie
Niech już nawet i psy przyjdą
Awatar użytkownika
Leo
Bywalec
158 postów
Bywalec
Rejestracja: 9 lat temu

8 lat temu

ależ Salamandro za pomysł masz drineczka, kiedy? poniedziaąłek?
nie ma głupich pytań, ale odpowiedz może Cię zaskoczyć...
antek
Bywalec
167 postów
Bywalec
Rejestracja: 12 lat temu

8 lat temu

Dobrze piszesz Salamandro. Jestem za
ODPOWIEDZ