Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/

Dworek, Chata i Oberża

Opinie na temat lokali gastronomicznych. Inne tematy kulinarne.
Regulamin forum
Opinie o lokalach gastronomicznych (pozytywne lub negatywne) mogą być zamieszczane wyłącznie przez użytkowników posiadających minimum 10 opublikowanych postów. Moderator może usunąć opinie użytkowników bez podania uzasadnienia (w szczególności w przypadku podejrzeń o stosowanie nieuczciwej konkurencji).
lena
Znam to forum
80 postów
Znam to forum
Rejestracja: 16 lat temu

15 lat temu

Mam propozycję nowego tematu:D
Jakie macie doświadczenia z pobytu w -konkurujących między sobą- trzech restauracjach mieszczących się przy ulicy Puckiej?
Czy w ogóle mieszkańcy Redy korzystają z ich usług? Zadaję takie pytanie, bo mam wrażenie, że są one nastawione głównie na turystów- i to też przejezdnych, głównie zmierzających na Półwysep- bo i kto widział turystę traktującego Redę jako cel ostateczny podróży;) - więc Kochani Moi czekam na Wasze opinie- czy jedzenie dobre, przystępne ceny, miła atmosfera? Wolę najpierw dowiedzieć się czy warto, zanim sama zaryzykuję wizytę w jednej z nich :D
"I nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei..."
Awatar użytkownika
Dorma
Wygadany Lider
3166 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 16 lat temu

15 lat temu

Niestety nie jadłam w żadnej z nich. ale mam takie zdanie jak Ty, że nastawione są one raczej na turystów jadacych na półwysep, co nie zmienia faktu, że jedzenie może byc tam bardzo dobre
Ryszard
Wygadany Lider
2272 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 17 lat temu

15 lat temu

jako, ze moge wszystkie pieniadze wydac na jedzenie to chetnie sie wypowiem:)
1. Dworek... bywam tam zwykle poza sezonem.... ceny hmm wysokie, inni klienci jakich widziałem a było ich sporo... - praktycznie sami Redzianie, spotkania rodzinne etc.:)
2. Chata (to chyab ta pod Łososiem) --> z poczatku dlugo oczekiwalem na dania gorace, tatar z łososia pyszny i sporo, ceny jak w Dworku (choc moze nawet i nizsze). Podoba mi się tam... jest miło, czysto i schludnie..., ale ile razy tam bywam... to zawsze chyba wlasciciel robi tam spotkania "nowobogackich" --> patrz. głosno, alkoholowo i czasem srednio z kulturą
3. Oberża byłem raz, az na zupce.... ceny straszne jak dla studenta, wystrój swietny, mają już markę rozpoznawana w tójmiescie....:)
Ania Frania
Prawie Lider
770 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 17 lat temu

15 lat temu

Ja też byłam w tych miejscach- więc chyba nie tylko turyści je odwiedzają;)... Najbardziej podoba mi się "Pod Turbotem" (oberża)- chociaż trochę jak w akwarium( szyby ze wszystkich stron)- to nie polecam zabierać zbyt licznej rodziny bo można pójść z torbami ( ps. strasznie słabo płacą kelnerom- masakra!)
lena
Znam to forum
80 postów
Znam to forum
Rejestracja: 16 lat temu

15 lat temu

Ryszard- Chata jest "Modrzewiowa", a nie pod Łososiem;)
A co do zarobków kelnerów, to zazwyczaj mają oni bardzo małe stawki, bo praktycznie drugą pensję mają z napiwków! ;) Mam kolegę, który pracuje w Sphinxie i tam kierownik chciał im obniżyć stawkę do chyba 5 zł/h jak się dowiedział ile dziennie mają z samych napiwków.
Awatar użytkownika
WICTOR
Znam to forum
95 postów
Znam to forum
Rejestracja: 16 lat temu

15 lat temu

W Oberży bywałem i naprawde jest tam ok . Jak dla mnie bardzo fajny klimat i smaczne jedzonko :) Polecam
Ania Frania
Prawie Lider
770 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 17 lat temu

15 lat temu

LENA- 5 zł to i tak więcej niż zarabiają w Redzie....a klient nie ten sam co w Sphinxie....
lena
Znam to forum
80 postów
Znam to forum
Rejestracja: 16 lat temu

15 lat temu

Jeśli mówisz, że jest aż tak źle, ale jedzenie niezłe, to chyba się tam wybiorę i dam tym biednym kelnerom/kelnerkom jakiś lepszy napiwek;) aż mi się ich żal zrobiło!
Bo co do klienta to chyba masz racje- trójmiasto a Reda to zasadnicza różnica....
Awatar użytkownika
Dorma
Wygadany Lider
3166 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 16 lat temu

15 lat temu

Ale w wakacje na pólwysep też jeżdzą ludzie z całekj Polski , także obcokrajowcy, więc nie ma moim zdaniem aż takiej różnicy w klientach. Może raczej w ich ilości.Różnica może byc też w prestiżu lokalu.
Jaro
Ja tu zaglądam
39 postów
Ja tu zaglądam
Rejestracja: 17 lat temu

15 lat temu

Dorma pisze:Ale w wakacje na pólwysep też jeżdzą ludzie z całekj Polski , także obcokrajowcy, więc nie ma moim zdaniem aż takiej różnicy w klientach. Może raczej w ich ilości.Różnica może byc też w prestiżu lokalu.
Cudzoziemcy w Redzie...? Nie twierdzę, że ich nie ma, ale w naszym mieście jeszcze nigdy - a przynajmniej nie pamiętam - nie spotkałem żadnego obcokrajowca.
Jestem Redzianinem i nic co redzkie nie jest mi obce... poza obszarem pod Semeko :)
Awatar użytkownika
Dorma
Wygadany Lider
3166 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 16 lat temu

15 lat temu

czytałes co pisałam. Mówiłam "przejazdem"
lena
Znam to forum
80 postów
Znam to forum
Rejestracja: 16 lat temu

15 lat temu

I tu się mylisz Jaro :D ja w zeszłym roku w wakacje spotkałam na naszym- jakże pięknym, (zabytkowym!) dworcu w Redzie bardzo sympatycznego Włocha :D. Był nieco zagubiony, pytał mnie w którą stronę ma jechać, żeby trafić do Rewy... potem zaczął się plątać: Rewa, Reda, Rewa, "Rumija"- wszystko mu się pomieszało;). Wkońcu doszliśmy do porozumienia, jak zapytałam, czego konkretnie szuka- powiedział "Castorhama..? "- no i kupiłam mu bilet w kasie do tej jego Rewy, czyli Rumi (bo obawiał się, że kasjerka speak english nicht ;) ), potem odprowadziłam na właściwy przystanek i pojechalimy skmką:D Wysiadł w rumi, a ja jechałam dalej... długo nie mogąc dojść do siebie po tym niezwykłym spotkaniu :D
lena
Znam to forum
80 postów
Znam to forum
Rejestracja: 16 lat temu

15 lat temu

Tak- to się wam rozpisałam na temat mojego życia prywatnego ;) Ale to tak na dowód, że w Redzie jednak BYWAJĄ obcokrajowcy! ;) co prawda turystą to on raczej nie był, ale to szczegół... :P
Ryszard
Wygadany Lider
2272 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 17 lat temu

15 lat temu

a co do mieszkancow Redy... znam tu coanjmniej paru cudzoziemcow.
Amerykanin byly zolnierz, ktory wykladał angielski w szkole Callana, czy tez grupka 4 przybyszów z Afryki w sasiedztwie Gajosa i Dormy... jeden sie na pewno ostał, nie wiem co z resztą:) a zapewne o wielu przybyszach z Rosji, Ukrainy nawet nie wiemy... bo to ta sama słowianska krew:)
mieszka u nas tez spora rodzina Ormian... hmm moze to dziwne takie wymienianie z osobna, ale jednak w Polsce, czy tez na takich przedmiesciach jak Reda to jest jednak dla wielu osob zjawisko..
Awatar użytkownika
Dorma
Wygadany Lider
3166 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 16 lat temu

15 lat temu

lena pisze:I tu się mylisz Jaro :D ja w zeszłym roku w wakacje spotkałam na naszym- jakże pięknym, (zabytkowym!) dworcu w Redzie bardzo sympatycznego Włocha :D. Był nieco zagubiony, pytał mnie w którą stronę ma jechać, żeby trafić do Rewy... potem zaczął się plątać: Rewa, Reda, Rewa, "Rumija"- wszystko mu się pomieszało;). Wkońcu doszliśmy do porozumienia, jak zapytałam, czego konkretnie szuka- powiedział "Castorhama..? "- no i kupiłam mu bilet w kasie do tej jego Rewy, czyli Rumi (bo obawiał się, że kasjerka speak english nicht ;) ), potem odprowadziłam na właściwy przystanek i pojechalimy skmką:D Wysiadł w rumi, a ja jechałam dalej... długo nie mogąc dojść do siebie po tym niezwykłym spotkaniu :D
No tak przypadkiem spotkac Włocha.. to nie lada przeżycie ;)
ODPOWIEDZ