Przychodzi kobieta do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik.
- Po co pani arszenik? - pyta zaniepokojony aptekarz.
- Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza - spokojnie odpowiada
kobieta.
- Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża,
nawet w przypadku, gdy sypia z inną kobietą - spokojnie odpowiada aptekarz.
Na to kobieta (silnie poddenerwowana) wyciąga zdjęcie, na którym jej mąż
kocha się z żoną aptekarza.
- Oooo! - mówi aptekarz - Nie wiedziałem, że ma pani receptę!
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Ciekawe i śmieszne linki(filmiki,zdjęcia)
- Podmiejski
- Częsty Bywalec
460 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
DOBRE!!!!!!!!!!!!
good by my love, good bye...
Obchodzimy setną rocznicę zatonięcia Titanica. Wbrew temu co pokazują w polskojęzycznych multipleksach, czy w powtórkach reżimowej TV przebieg katastrofy wyglądał zupełnie inaczej.
Niezależnym badaczom znane są następujące fakty:
- obecność armatora i chęć pobicia rekordu prędkości na pokładzie w żaden sposób nie dowodzi naciskom wywieranym na kapitana statku.
- brak jest dowodów stwierdzających obecności armatora na mostku kapitańskim w dniu katastrofy.
- komisji badającej katastrofę nie przekazano wraku statku.
- dwóch wybitnych naukowców twierdzi że nie jest możliwe, aby góra lodowa mogła zatopić tak wielki statek.
- góra lodowa mogła zostać wyprodukowana w sztucznych warunkach, aby odwrócić uwagę od prawdziwych przyczyn katastrofy. Niezależni naukowcy potwierdzają że wykonanie takiej góry jest wykonalne.
- nierzetelnie przeprowadzone sekcje zwłok nie pozwalają stwierdzić jednoznacznie że ofiary utonęły, lub zmarły w wyniku hipotermii.
- pominięto zeznania świadków, twierdzących że żyjące jeszcze ofiary dobijali harpunami wielorybnicy.
Wobec w/w wątpliwości należy stwierdzić że katastrofa ta była niczym innym jak dobrze ukartowanym zamachem. Należy przypomnieć że wpływy z filmu inspirowanego "katastrofą" wyniosły prawie 2 mld USD zasilając budżet syjonistycznej organizacji jaką niewątpliwie jest Hollywood.
Nasuwające się dalej wnioski są już tylko oczywistą oczywistością. Sam Titanic zatonął, ale prawda zatopić się nie dała.
hehehe
Niezależnym badaczom znane są następujące fakty:
- obecność armatora i chęć pobicia rekordu prędkości na pokładzie w żaden sposób nie dowodzi naciskom wywieranym na kapitana statku.
- brak jest dowodów stwierdzających obecności armatora na mostku kapitańskim w dniu katastrofy.
- komisji badającej katastrofę nie przekazano wraku statku.
- dwóch wybitnych naukowców twierdzi że nie jest możliwe, aby góra lodowa mogła zatopić tak wielki statek.
- góra lodowa mogła zostać wyprodukowana w sztucznych warunkach, aby odwrócić uwagę od prawdziwych przyczyn katastrofy. Niezależni naukowcy potwierdzają że wykonanie takiej góry jest wykonalne.
- nierzetelnie przeprowadzone sekcje zwłok nie pozwalają stwierdzić jednoznacznie że ofiary utonęły, lub zmarły w wyniku hipotermii.
- pominięto zeznania świadków, twierdzących że żyjące jeszcze ofiary dobijali harpunami wielorybnicy.
Wobec w/w wątpliwości należy stwierdzić że katastrofa ta była niczym innym jak dobrze ukartowanym zamachem. Należy przypomnieć że wpływy z filmu inspirowanego "katastrofą" wyniosły prawie 2 mld USD zasilając budżet syjonistycznej organizacji jaką niewątpliwie jest Hollywood.
Nasuwające się dalej wnioski są już tylko oczywistą oczywistością. Sam Titanic zatonął, ale prawda zatopić się nie dała.
hehehe
reda29
MarcinGTD pisze:http://www.youtube.com/watch?v=54biCICR ... ature=plcp
KFC dolewka
Bardzo stary filmik ale mój hehe
Jakoś mnie to nie śmieszy
reda29
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Dokładnie. Żenada na poziomie gimnazjum.
A ja mam takie przemyślenie apropos wczorajszego kabaretonu w Sopocie. Bardzo mi się spodobał monolog Pana Pazury, który opowiadał jak to bardzo lubi przyjeżdżać do Trójmiasta i bardzo "lubi" ta naszą trójmiejską architekturę czy tam zabytki ( nie pamiętam słowo w słowo) szczególnie "piękny" teren widuje przejeżdżając przez teren między Rumią a Wejherowem ( dokładnie te dwa miasta wymienił). A co jest między Rumia a Wejherowem?
Niby się uśmiałam, ale nie poczułam się jakoś miło jako mieszkanka Redy
Ktoś jeszcze to widział ?
Niby się uśmiałam, ale nie poczułam się jakoś miło jako mieszkanka Redy
Ktoś jeszcze to widział ?
A ja sie nie usmiałem, to zabrzmiało jak szyderstwo. No bo na tym odcinku brak "perełek architektury", tak jak na odcinku Gdynia- Rumia...szczególnie gdy podrózuje sie SKM. Sa tam, hale magazynowe, garaże, rozlatujace sie budy, krzaczory, smieci...ogólnie rzec mozna bajzelDorma pisze: szczególnie "piękny" teren widuje przejeżdżając przez teren między Rumią a Wejherowem ( dokładnie te dwa miasta wymienił). A co jest między Rumia a Wejherowem?
Niby się uśmiałam, ale nie poczułam się jakoś miło jako mieszkanka Redy
Ktoś jeszcze to widział ?
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
A w samej Rumi są jakieś perełki architektury, bo jakoś też nie zauważyłamRomek pisze: A ja sie nie usmiałem, to zabrzmiało jak szyderstwo. No bo na tym odcinku brak "perełek architektury", tak jak na odcinku Gdynia- Rumia...szczególnie gdy podrózuje sie SKM. Sa tam, hale magazynowe, garaże, rozlatujace sie budy, krzaczory, smieci...ogólnie rzec mozna bajzel
Nie ma się co przejmować. Swego czasu chodził dowcip o Gdyni, że jak się jedzie SKM z Gdańska do Sopotu, to widać, że to cały czas jest miasto, a tuż za Sopotem to już tylko las i wiocha
No właśnie, ale wspomniał akurat o nas. Nie wiem czy to było aż tak przemyślane, może sobie tylko tak palnął. Zresztą ja od jakiegoś czasu już i tak za Pazurą nie przepadam jako kabareciarzem, poczucie humoru i dobrego smaku zatrzymało mu się chyba na czasach grania w "13 Posterunku". Teraz to ma dodatkowego minusaRomek pisze:A ja sie nie usmiałem, to zabrzmiało jak szyderstwo. No bo na tym odcinku brak "perełek architektury", tak jak na odcinku Gdynia- Rumia...szczególnie gdy podrózuje sie SKM. Sa tam, hale magazynowe, garaże, rozlatujące się budy, krzaczory, śmieci...ogólnie rzec mozna bajzelDorma pisze: szczególnie "piękny" teren widuje przejeżdżając przez teren między Rumią a Wejherowem ( dokładnie te dwa miasta wymienił). A co jest między Rumia a Wejherowem?
Niby się uśmiałam, ale nie poczułam się jakoś miło jako mieszkanka Redy
Ktoś jeszcze to widział ?
A widział ktoś ostatnio u nas cygankę? Ostatni raz cygankę widziałam na dworcu w Chyloni z 10 lat temu
Ale czy było to wygłaszane w ogólnopolskiej telewizji na jednym z najbardziej znanych festiwali, który każdy prawie ogląda?Salamandra pisze: Nie ma się co przejmować. Swego czasu chodził dowcip o Gdyni, że jak się jedzie SKM z Gdańska do Sopotu, to widać, że to cały czas jest miasto, a tuż za Sopotem to już tylko las i wiocha
Może i nie mam poczucia humoru w tej kwestii, ale reklamy to on nam za bardzo nie zrobił. Bobrze, że chociaż nie padła nazwa miasta Reda
Ostatnio zmieniony |2 Cze 2012|, o 16:48 przez Dorma, łącznie zmieniany 4 razy.