Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Joga
w 39 i pół
http://www.fitness-reda.pl/kontakt.html
http://www.fitness-reda.pl/kontakt.html
A ja bym chciała się dowiedzieć, dlaczego właściciel "39 i pół" robi ankiety, w których czeka na sugestie, po czym i tak robi po swojemu, czyli nic. możliwe oczywiście jest, że w tych ankietach wszyscy piszą:"jest wspaniale" ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. otóż np cenniki. dlaczego nie ma zniżek dla uczniów? wszędzie są, ale w "39 i pół" nie. dlaczego stali klienci nie mogą liczyć na rabaty? dlaczego nie ma OCHRANIACZY!!!!!! podczas zajęć z samoobrony, że o ćwiczeniach adekwatnych do masy i możliwości uczestnika już nie wspomnę? dlaczego w salce z bieżniami nie ma wentylacji? przy większym ruchu można się tam udusić, że o zapachu nie wspomnę. w dodatku odnoszę wrażenie, że właściciel, po tym jak ludzie się przyzwyczaili do istnienia klubu, przestał sie starać, i wychodzi z założenia, że nie podoba się jednym, trudno, przyjdą inni. niestety w najbliższej okolicy nie ma konkurencji, więc rzeczywiście, albo się korzysta z tego, co oferują, albo...droga wolna! na początku były różne rodzaje karnetów, a teraz, po ostatniej zmianie, ta oferta została ograniczona do minimum. dlaczego nie ma karnetu rodzinnego??? ja rozumiem, że ciężkie czasy itp, że nie muszę tam chodzić, że gdzie indziej jest drożej, ale chyba należy starać się podnosić poziom klubu, a nie pozorować działanie przestawianiem sprzętu i tworzeniem "stref cardio" itp. słyszałam, że na salce fitness będą stały rowerki do spinningu. bardzo mnie ciekawi, jak to będzie w praktyce wygladało, bo przecież tych rowerków jest dużo, instruktorka chyba ich nie będzie wynosić sama, a klientki tym bardziej, a przecież Z ROWERKAMI się nie zmieścimy! no i jeszcze jedno. jeżeli chodzi o sprzątanie całości, to niestety RÓWNOCZEŚNIE z obsługą klientów robić się tego nie da, a zwłaszcza w sytuacji, gdy poszczególne "komórki" klubu są oddzielone od siebie. pod bieżniami odkurzano chyba rok temu. na salce fitness kurz wchodzi do nosa, piasek szura pod nogami a koty gonią się po kątach. nie zawsze, ale wystarczająco często, aby to było zauważalne. tak, wiem, ludzie nie przebierają butów. nawet jak przebierają, to na salę wchodzi sie bezpośrednio z przedsionka i po prostu wnosi się to na butach sportowych, i dlatego niestety trzeba sprzątać codziennie. jestem pewna, że znalazłby się chętny do pracy np rano przed otwarciem klubu. najpierw siłownia, potem salka fitness. widzę, że wyszedł mi cały elaborat pt."gdybym była szefem"
mam tylko nadzieję, że zostanie to odczytane jako konstruktywna krytyka, a nie narzekanie hrabiny
pozdrawiam wszystkich fitnesowiczów!
mam tylko nadzieję, że zostanie to odczytane jako konstruktywna krytyka, a nie narzekanie hrabiny
pozdrawiam wszystkich fitnesowiczów!
No i wyszło, jak w praktyce wyglądają zajęcia spinningu wsadzone w środek zajeć fitnesowych. Wśród wychodzących i przychodzących klientek przeciskają się instruktorki z rowerami, a sala po zajęciach wygląda, jakby wszyscy pedałując polewali się wodą. No i naturalnie nie zdarzyło się, żeby osoba, która nachlapie, wytarła za sobą podłogę. Gdzie to się wychowywało? Porażka. Na szczeście bezsens pomysłu został zauważony i od kwietnia grafik się zmieni. Co się nie zmieni, chyba, bo mam nadzieję, że się mylę, to karnety. Najbardziej rozczarowało mnie to, że z karnetów na fitness zostały zabrane wejścia na siłownię, które były "gratis". Żeby się klientom w głowach nie poprzewracało od nadmiaru szczęscia. Oczywiście panie w recepcji nie wiedzą nic na temat ewentualnych zmian w cenniku, tudzież na wszelki wypadek zostały poinstruowane, że mają nie wiedzieć. Tajemnica. Ale za to można liczyć na wygranie wycieczki do Turcji przy założeniu że za program nowoczesnego odchudzania zapłaci się odpowiednią sumę. Ciekawe, gdzie ta wycieczka, i czy to nie jest metoda kija i marchewki. A wzrastająca ilosć osób chętnych do uczestnictwa w zajeciach tylko utwierdza szefostwo w przekonaniu, że jak się nie podoba to droga wolna Bo stali klienci się mało liczą. Cóż.
-
- Prawie Lider
575 postów
- Rejestracja: 14 lat temu
Zle sie czyta takie posty jak wszystko jest napaćkane jedno pod drugim ;) Ale ja dotrwałem do końca i moje wnioski są takie:
- Temat od siłowni jest , więc myślę, że takie uwagi co do działania danych instytucji należy tam kierować.
- Konstruktywna krytyka wśród użytkowników forum? Wybacz ale co to by miało zmienić? Należało by to w mailu przesłać do właściciela siłowni moim zdaniem...
- Co do wycierania podłogi, to dla mnie oczywistym jest, że idę gdzieś ćwiczyć do PRYWATNEJ siłowni i podczas ćwiczeń się spocę, czy wyleje mi się troche wody na podłogę to mimo wszystko za coś płacę i powinien ktoś zaraz po zajęciach uprzątnąć salkę, trudno żeby klienci jeszcze za sprzątaczki robili
Dodam na koniec, że mam przyjemnosć sam prowadzić zajęcia sportowe w Klubie Sportów Feniks i u nas każda krytyka jest mile widziana, a także ludzie po sobie sprzątają, ale my ich na to uczulamy i "wychowujemy". Jeśli chcesz sie podszkolić w samoobronie zapraszam do nas, mamy ochraniacze, profesjonalnych instruktorów oraz partnerów treningowych, a 39,5 jest prywatną działalnością i właścicielowi na pewno chodzi tylko i wyłącznie o zysk, zadowolenie klienta jest na 2 miejscu a to wszystko przez brak jakiejkolwiek konkurencji.
Pozdrawiam!
- Temat od siłowni jest , więc myślę, że takie uwagi co do działania danych instytucji należy tam kierować.
- Konstruktywna krytyka wśród użytkowników forum? Wybacz ale co to by miało zmienić? Należało by to w mailu przesłać do właściciela siłowni moim zdaniem...
- Co do wycierania podłogi, to dla mnie oczywistym jest, że idę gdzieś ćwiczyć do PRYWATNEJ siłowni i podczas ćwiczeń się spocę, czy wyleje mi się troche wody na podłogę to mimo wszystko za coś płacę i powinien ktoś zaraz po zajęciach uprzątnąć salkę, trudno żeby klienci jeszcze za sprzątaczki robili
Dodam na koniec, że mam przyjemnosć sam prowadzić zajęcia sportowe w Klubie Sportów Feniks i u nas każda krytyka jest mile widziana, a także ludzie po sobie sprzątają, ale my ich na to uczulamy i "wychowujemy". Jeśli chcesz sie podszkolić w samoobronie zapraszam do nas, mamy ochraniacze, profesjonalnych instruktorów oraz partnerów treningowych, a 39,5 jest prywatną działalnością i właścicielowi na pewno chodzi tylko i wyłącznie o zysk, zadowolenie klienta jest na 2 miejscu a to wszystko przez brak jakiejkolwiek konkurencji.
Pozdrawiam!
Chyba jednak za dużo informacji podałam w jednym poście. Nie napisałam, że wymagam sprzątania od klientów, tylko że jeżeli komuś wyleje się woda (pół butelki) to elementarna przyzwoitosć wymaga, zeby po sobie posprzatać, albo chociaż ogarnąć. Ponadto w 39 i pół, z tego co widziałam, sprzątają pracownicy recepcji, żeby się głębiej nie zapuszczać w temat. Napisałam również o ankietach, otóz GDYBY ankiety były czytane, to nie byłoby potrzeby pisać o swoich żalach i pretensjach na forum, no nie? Szef dbający o opinię klubu starałby się sprostać wymaganiom klientów, ale zero konkurencji, więc co go to...? Co do Twojego ostatniego zdania, to właśnie z tego powodu są wszelkie braki w tamtym klubie. W myśl zasady "byka wydoić".
PS. Co masz na myśli pisząc "napaćkane jedno pod drugim"? miałam robić dodatkowe puste linie żeby było luźniej???
niemniej cieszę się, że ktokolwiek napisał coś na ten temat.
pozdrawiam:)
PS. Co masz na myśli pisząc "napaćkane jedno pod drugim"? miałam robić dodatkowe puste linie żeby było luźniej???
niemniej cieszę się, że ktokolwiek napisał coś na ten temat.
pozdrawiam:)
No ale trzeba dojechać. I to jest problem. Po dniu pracy czy zajmowaniu sie dzieckiem. Nie jest to porównywalne do tego , że wychodzisz z domu i po kilku minutach jestes na miejscu. Oczywiście jeśli komuś zależy na komforcie to może tak. Fajnie byłoby to, żeby takie coś było jednak u nas
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Pi, a w którym to jest dokładnie miejscu? "Za Faltomem" czyli gdzieś między Faltomem a torami?pi pisze:Ja jeżdżę do siłowni w Rumi /za hotelem Faltom/. Kiedyś ta siłownia była na Puckiej. Jest czysto i dużo miejsca. Nikt się o nikogo nie obija. Widzę tam też ludzi z Redy.
I jak się ta siłownia nazywa (może mają jakąś stronkę)?
-
- Prawie Lider
575 postów
- Rejestracja: 14 lat temu
Ta siłownia jest w hotelu Adria, tzn w tym samym budynku. Jest to taki jakby biały blaszak między basenem Faltomu a torami.
Wracając do tematu i jednocześnie odbiegając od tematu Jogi - mimo wsyszstko duiżo ludzi śmiga (i moich znajomych) do 39,5 bo jest najbliżej i najwygodniej. Wiecie jak to jest z facetami, wielu z nas ćwiczy/ćwiczyło w piwnicach gdzie warunki są na poziomie zero więc takie coś jak jest w 39.5 to jets pełen wypas
Co do ankiet faktycznie powinien je czytać, takie badania są bardzo ważne.Sam niedługo będę przeprowadzał internetową ankietę na temat sportu w Redzie aby wspomóc działania swojego klubu.
Napaćkane to właśnie jak jets napisane jedno pod drugim wszystko bez oddzielena konkretnych myśli chcoiażby akapitem albo właśnie wolną przestrzenią. Mi się tak dużo wygodniej czyta
Pozdrowienia!
Wracając do tematu i jednocześnie odbiegając od tematu Jogi - mimo wsyszstko duiżo ludzi śmiga (i moich znajomych) do 39,5 bo jest najbliżej i najwygodniej. Wiecie jak to jest z facetami, wielu z nas ćwiczy/ćwiczyło w piwnicach gdzie warunki są na poziomie zero więc takie coś jak jest w 39.5 to jets pełen wypas
Co do ankiet faktycznie powinien je czytać, takie badania są bardzo ważne.Sam niedługo będę przeprowadzał internetową ankietę na temat sportu w Redzie aby wspomóc działania swojego klubu.
Napaćkane to właśnie jak jets napisane jedno pod drugim wszystko bez oddzielena konkretnych myśli chcoiażby akapitem albo właśnie wolną przestrzenią. Mi się tak dużo wygodniej czyta
Pozdrowienia!
No tak, ale w piwnicy chyba nie płaciłeśMaximreality pisze: Wiecie jak to jest z facetami, wielu z nas ćwiczy/ćwiczyło w piwnicach gdzie warunki są na poziomie zero więc takie coś jak jest w 39.5 to jets pełen wypas
Sam zresztą zasugerowałeś, że jak płacisz to chcesz mieć te warunki.
znam tą silownię, chodziłam tam jak była na puckiej i jak była na przemysłowej też. ale własnie nie chce mi się dojeżdżać. mam fanaberię być traktowana ja CHCIANY I OCZEKIWANY klient tam gdzie mieszkam, a nie gimnastykować się z dojazdami. mam na myśli generalne podejście do klienta, nie personalnie do mnie, nie mam przerostu ego. z rozmów z paniami na zajęciach fitness wyika, ze myślą tak samo, więc coś w tym jest.pi pisze:Ja jeżdżę do siłowni w Rumi /za hotelem Faltom/. Kiedyś ta siłownia była na Puckiej. Jest czysto i dużo miejsca. Nikt się o nikogo nie obija. Widzę tam też ludzi z Redy.
(przerwa w tekście specjalnie dla Maximreality ))
poza tym wczoraj w wypowiedzi pani na recepcji 39 i pół między słowami wyszło, że tylko patrzeć, a podrożeje karnet na fitness. znaczy, że nie wystarczyło zabranie wejsć na siłkę gratis, trzeba jeszcze dodatkowo podnieść cenę. ciekawe na jaki poziom.
(następna przerwa )
my chodzimy tam cała rodziną na różne zajęcia, więc karnet rodzinny byłby dla nas odpowiedni. albo jakiś inny sensowny. a nie zasada: płać albo na drzewo!
PRAGNĘ PODKERŚLIĆ, ŻE JESTEM BARDZO ZADOWOLONA Z ZAJĘĆ JAKO TAKICH, WKURZA MNIE TYLKO BRAK ODPOWIEDNIEGO PODEJŚCIA DO KLIENTA PRZEZ SZEFOSTWO.
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Niestety brak konkurencji powoduje, że jest jak jest. Jak się konkurencja pojawi - a życzę im tego, może nawet Aquasfera da im po tyłku - to będzie zdziwienie, że klienci uciekają i interes robi się nierentowny. Niestety, o klienta trzeba dbać stale i od samego początku, a nie dopiero jak się pojawiają problemy.
Swoją drogą może podesłać linka do tej dyskusji bezpośrednio do szefostwa. Ankiety ankietami, ale jak przeczytają, co o nich ludzie "na mieście" mówią, to może się zreflektują
Swoją drogą może podesłać linka do tej dyskusji bezpośrednio do szefostwa. Ankiety ankietami, ale jak przeczytają, co o nich ludzie "na mieście" mówią, to może się zreflektują