Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/

ZAINTEROWANI KULTURĄ?

Gdzie się bawić, co zobaczyć... Wydarzenia kulturalne
k88
Początkujący
13 postów
Początkujący
Rejestracja: 12 lat temu

12 lat temu

Zdecydowałam się napisać, bo zaczyna mnie męczyć powierzchowne ocenianie wielu inicjatyw, które ostatnio mają miejsce w Redzie. Zacznę od tego, że jestem przekonana, że większość osób narzekających... nie ma pojęcia, nie interesuje się, nie wysila się, by zdobyć informacje, dotyczące dofinansowania kultury w Redzie. Jak można porównywać imprezy organizowane w Wejherowie do imprez organizowanych u nas? Filharmonia za 60 milionów, powinna dać Wam obraz tego, jak poważnie traktuje się u naszych sąsiadów kwestie kulturalne. U nas kilkanaście lat nie było nawet MDK-u, bo włodarzom szkoda jest pieniędzy na tak "niepotrzebne kwestie". To, że wreszcie powstał pomysł z utworzeniem nowego ośrodka to cud, efekt działania może dwóch osób. Boję się tylko, że nawet, jeśli powstanie i tak Miasto przekonane będzie, że nie trzeba już nic więcej robić. Pieniądze same się znajdą. Tylko skąd, skoro Miasto prawdopodobnie będzie rzucać same ochłapy? Oby znowu ich poczynania nie przyczyniły się w późniejszym czasie do zamknięcia ośrodka. Narzekacie na Dzień Dziecka. Nic dziwnego. Kwota na całą imprezę była pewnie niższa, niż średnia krajowa. Współczuję osobie odpowiedzialnej za organizację, bo przecież z "pustego i Salomon nie naleje". No, ale nikt na posiedzeniach nie będzie marnował czasu na zaanimowanie czasu naszych dzieci i na rozważanie, dotyczące ewentualnego polepszenie samopoczucia mieszkańców. Wygrywa małomiasteczkowe przekonanie o tym, że kultura się nie opłaca (cyt.: "to, że kultura postrzegana jest ciągle jako sektor nieprodukcyjny, w jakiś sposób potęguje konflikt między tym, co rozumiemy pod pojęciem dziedzictwa, a tym, co określamy jako rozwój"). A kultura - wbrew ogólnym przekonaniom - może być głównym źródłem reklamy; intensyfikuje społeczne relacje, przyczynia się do lubienia miejsca, w którym się żyje. Podaję link do statystyki dot. wydatków na kulturę z budżetów gmin. Reda zajmuję 100 miejsce na 123. Zobaczcie jakie miejscowości, jakie wsi są dużo wyżej od naszego miasta. To obrazuje miej więcej z jaką ignorancją traktuje się ten temat. Ci, którzy decydują o budżecie w Redzie, zwykle przewijają się w polityce lokalnej od lat. Następnym razem proponuję głosować na ludzi młodych, którym będzie zależało na tym, by Reda kojarzyła się dobrze. Zastanawiam się nad petycją, która jawnie przedstawiłaby potrzeby mieszkańców. Mam bowiem wrażenie, że jedynie populistyczna chęć zyskania nowych wyborców jest w stanie przyczynić się do jakiejkolwiek inicjatywy ze strony władz. Niech uwzględnią w przyszłych planach finansowych organizację czasu mieszkańcom - dużo poważniej, niż dotychczas. Ludzie potrzebują warsztatów, aktywnego spędzenia czasu. Zwłaszcza, że ilość mieszkańców Redy regularnie rośnie. Niech "ci wyżej" nie zakładają, że jesteśmy niewymagającą bandą kretynów. A i my musimy zrobić coś, co ukrócić te zaniedbania względem kultury. http://www.mojapolis.pl/pdf-cache/18072 ... 878649.pdf
pi
Prawie Lider
538 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 15 lat temu

12 lat temu

Wiedziałam, że wydawane są grosze, ale, że to tak mało w porównaniu z innymi to dla mnie szok.
pi
k88
Początkujący
13 postów
Początkujący
Rejestracja: 12 lat temu

12 lat temu

dodatkowo należy podkreślić fakt, iż środki, które przekazywane miały być na kulturę, prawdopodobnie (co wnioskuję z tych wspaniałych zestawień i rankingów)- w związku z tym, że gospodarzem siedziby był MOKSiR - wydawane były w wiadomy sposób. środki na kulturę, to też pieniądze wydawane na bibliotekę etc. wszystkie kwoty z powyższej tabeli podzielić trzeba jeszcze kilkukrotnie, by uświadomić sobie jaka ilość pieniędzy trafiała ostatecznie do działu kultury. wtedy można ewentualnie narzekać na to, że nic się nie dzieje lub na to, że jakość imprez jest beznadziejna. bez odpowiedniego przydziału, bez finansowania nie uda się stworzyć niczego sensownego...
Ostatnio zmieniony |3 Lip 2012|, o 18:10 przez k88, łącznie zmieniany 1 raz.
Romek
Lider Forumowicz
1394 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 12 lat temu

12 lat temu

W zasadzie to racja, na kulture wydaje sie za mało. W zasadzie....no bo ile sie powinno wydawać? Więcej, to jasne.
W skali krajowej jest podobnie. Wszędzie jest za mało. Teatry, film, opery, filharmonie, orkiestry dęte... Wszyscy wołaja: Więcej!!!
Czy ta kwota z 2010 To dużo? Nie wiem. Gniewino wydało prawie połowe tego co u nas...moze dlatego są teraz sławni na całą Europę?
Kwotę przeznaczona na cele upowszechniania kultury nalezy porównac do dochodów oraz do innych działów.
Pieniadze trzeba podzielić, a wszyscy wiemy jakie to trudne, gdy na wszystko nie starcza. a więc czy pójdziemy do kina i kupimy parę ksiązek, czy kupimy dzieciom nowe buty i zamówimy pizzę, a film obejrzymy za pół roku w tv, a książki "pożyczymy" z neta :-)

W kazdym razie nie będziemy zmieniac nazwy szkoły w Ciechocinie !!!
Ryszard
Wygadany Lider
2272 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 17 lat temu

12 lat temu

racja leży jak zwykle po środku. To, że w Redzie kultura traktowana jest po macoszemu to fakt, a to, że się tutaj coś dzieje to tylko cud, że kulturą zajęła się odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu (nie znam tej Pani, ale widzę co się dzieje i w jakiej formie/skali w porównaniu do czasów wcześniejszych). Reda jest biedniejszą wśród gmin miejskich, jeśli chodzi o dochody budżetu na mieszkańca... , ale ranking ten udowadnia, że nie tu jest pies pogrzebany. W bibliotece brakuje nowości książkowych, pomimo jak na moje oko bardzo dużego zainteresowania książkami w tej placówce... jakie obserwuje się tam stojąc choć5 minut między regałami.

No, ale brakuje nam też na drogi, na estetyzację miasta (no na to akurat to jeszcze złotówki nie było), na chodniki i ścieżki rowerowe (ul. Obwodowa), na miejskie przestrzenie rekreacyjne (jak ta powstająca przy Ceynowy 6 rok)... no brakuje na wszystko i brakować będzie zawsze..., ale faktem jest, że na kulturę najbardziej.
goya
Lider Forumowicz
1018 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 16 lat temu

12 lat temu

Tak myślałam ,że mało kasy przeznaczają, ale żeby 3x mniej niż Szemud, Luzino i inne wioski?
Ja też jestem w szoku, ale czy tak ma już zostać?
A może ludzie od kultury są za mało przekonywujący? Może powinny więcej "chodzić" jak budżet miasta ustalany. Może jakby były konkretne propozycje, burmistrza i Radę dałoby się nakłonić do przeznaczenia większych pieniędzy? Często oglądam sesje z Redy, ale nigdy jeszcze nie trafiłam ,aby ktoś z kultury przedstawiał jakieś propozycje. Burmistrz i Rada raczej są otwarci na dobre pomysły.Nawet kasę przeznaczyli na odbudowę gniazda dla bocianów na szkole :wink:
Więc myślę,że jakby ktoś dobrze przygotował jakąś konkretną propozycję...
Damian
Prawie Lider
679 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 17 lat temu

12 lat temu

Bez zbędnego wgłębiania się w szczegóły odniosę się do pierwszej wypowiedzi:
1. Wejherowski obiekt za ogromną kasę to wynik przerostu ambicji tamtejszych władz, a także idiotycznego podziału administracyjnego państwa przez który tamci mają a sąsiedzi nie będący powiatem ani gminą (Reda i Rumia) nie mają. Widać to też na przykładzie gmachów urzędów miejskich.
2. Reda jest mało zasobna i to jest fakt. Jeśli nie wzbogaci się na ściągnięciu firm do miasta, nie będzie nigdy bogata i na kulturę będzie brakować zawsze.
3. Kultura to nie tylko kasa. To zaangażowanie i chęć robienia czegoś z niczego. Dawno temu tak się robiło różne inicjatywy bez grosza i jakoś wychodziło. Dziś na wszystko trzeba mnóstwo pieniędzy. Trochę w tym przesady. Myślę, że jeśli ludzie kultury będą swoją pracę postrzegać także jako misja (a nie jako ciepłą posadkę na koszt miasta, jak to czasem w niewielkich ośrodkach bywa), kultura w mieście zacznie być zauważalna. Nie kieruję tego do nikogo personalnie, bo nie znam ludzi działających dziś w redzkiej kulturze. Wiem jednak, jak bywa kiedy wśród grupy ludzi od kultury lecą iskry - wówczas musi się rozpalić i można dać ognia :twisted: :lol: Powodzenia i nie patrzcie na pomnik próżności jakim jest powiatowa filharmonia ;)
k88
Początkujący
13 postów
Początkujący
Rejestracja: 12 lat temu

12 lat temu

Ryszard pisze: No, ale brakuje nam też na drogi, na estetyzację miasta (no na to akurat to jeszcze złotówki nie było), na chodniki i ścieżki rowerowe (ul. Obwodowa), na miejskie przestrzenie rekreacyjne (jak ta powstająca przy Ceynowy 6 rok)... no brakuje na wszystko i brakować będzie zawsze..., ale faktem jest, że na kulturę najbardziej.
oczywiście. nigdy nie starczy na wszystko. natomiast warto robić jak najwięcej, by nawet małym kosztem, Reda przestała być żenującą festyniadą. nie mówię o zdobyciu milionów. tego zrobić się nie da. miasto powinno jednak zainwestować w aktywizację mieszkańców przy pomocy kultury.
Damian pisze: 1. Wejherowski obiekt za ogromną kasę to wynik przerostu ambicji tamtejszych władz, a także idiotycznego podziału administracyjnego państwa przez który tamci mają a sąsiedzi nie będący powiatem ani gminą (Reda i Rumia) nie mają. Widać to też na przykładzie gmachów urzędów miejskich.
2. Reda jest mało zasobna i to jest fakt. Jeśli nie wzbogaci się na ściągnięciu firm do miasta, nie będzie nigdy bogata i na kulturę będzie brakować zawsze.
3. Kultura to nie tylko kasa. To zaangażowanie i chęć robienia czegoś z niczego. Dawno temu tak się robiło różne inicjatywy bez grosza i jakoś wychodziło. Dziś na wszystko trzeba mnóstwo pieniędzy. Trochę w tym przesady. Myślę, że jeśli ludzie kultury będą swoją pracę postrzegać także jako misja (a nie jako ciepłą posadkę na koszt miasta, jak to czasem w niewielkich ośrodkach bywa), kultura w mieście zacznie być zauważalna. Nie kieruję tego do nikogo personalnie, bo nie znam ludzi działających dziś w redzkiej kulturze. Wiem jednak, jak bywa kiedy wśród grupy ludzi od kultury lecą iskry - wówczas musi się rozpalić i można dać ognia :twisted: :lol: Powodzenia i nie patrzcie na pomnik próżności jakim jest powiatowa filharmonia ;)
Ad. 1 wiem dobrze, że 60 mln to przepych, nie wiadomo kiedy i czy w ogóle ta inwestycja się zwróci. inni rządzący śmieją się z prezydenta Wejherowa. niedokładnie o to mi jednak chodziło. miałam na myśli raczej fakt wcześniejszego funkcjonowania wejherowskiego WCKu, a ten zrzeszał ludzi, którym zależało na wciąganiu w różnej maści działania mieszkańców. filharmonia w zamyśle miała być przedłużeniem wck-owego działania. tam zawsze podtrzymywano przekonanie o sensie istnienia podobnej placówki. a w Redzie? w Redzie po prostu pochowali kulturę na rzecz sportu. to już nie tylko kwestia finansów. to kwestia podejścia do sprawy.
Ad. 2 nasze miasto jest sypialnią. wyprzedaje się kolejne działki pod kolejne bloki, nie myśląc w ogóle o zapewnieniu przestrzeni na działania społeczne, które niedługo - czy rządzący tego chcą, czy nie - będą konieczne. jest tutaj mnóstwo możliwości, jeśli chodzi o zakładanie działalności (nawet "niewinny" brak rozwiniętej gastronomii - praktycznie nie ma pubów etc). kilka Biedronek, kilka wielkich sklepów i pełna ignorancja, gdy mowa o całej reszcie. o tym na sesjach rady miasta powinno się głośno krzyczeć. "jak przyciągać inwestorów" - to powinien być główny problem posiedzeń. nie zmiana patrona, która w żaden sposób nie przyczyni się do rozwoju miasta.
Ad. 3 absolutnie się zgadzam. jednocześnie myślę też, że nie można wiecznie zajmować się kulturą pro bono. artyści chcą zarobić, to ich chleb. dobra wola często wystarcza, by coś rozruszać, by działać przez jakiś czas. natomiast, gdy napotyka się same utrudnienia i, gdy spotyka się samych ludzi, którzy za jedyną możliwą sztukę uznają pejzaże i sztuczną naturę, a instalacja, performance etc to dla nich dziwadła, naprawdę mogą opaść witki. wydaje mi się, że nowa kierownik kultury to osoba na odpowiednim miejscu. natomiast sama tego wszystkiego nie udźwignie, choćby była istota nadprzyrodzoną. wiem, że w Redzie dzieje się sporo dobrego, że mieszkańcy zaczynają się powoli przebudzać. naprawdę głęboko wierzę, że nastąpi kulturalna rewolta;) pytanie tylko - czy bez pomocy rządzących da radę sama się wykarmić.
Romek
Lider Forumowicz
1394 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 12 lat temu

12 lat temu

Damianie
1 . Akurat w tym przypadku podział admistracyjny kraju nie ma nic do rzeczy. Powiaty nie zajmuja sie domami kultury oraz siedzibami urzedów miast czy gmin.
Budowa WCK czy filharmonii w Wejherowie oceniana jest różnie przez różne osoby. Fakt pozostaje faktem, że będzie niezły obiekt. Pozostaje kwestia utrzymania, ale to jest juz problem nie nasz....
Moim zdaniem powiaty sa zbedne, ale to zupełnie inna sprawa.

2. Też chciałbym, aby w naszym mieście powstawały firmy dajace ludziom pracę a do kasy miejskiej wpływały strumieniem pieniadze. Stańmy jednak mocno na realnym gruncie. Reda jest i pozostanie sypialnią. Takie miasta tez maja swoja role do spełnienia.

3. Niestety upowszechnianie kultury bez pieniędzy to porywanie sie z motyką na słońce. Chęc robienia "czegoś z niczego" to mało.
Powstają z inicjatywy różnych ludzi fundacje czy stowarzyszenia...ale i one potrzebuja pieniedzy na swoja działalność, no i kółko sie zamyka
Ludzie kultury (jak ich nazywasz) moga postrzegac swoja prace jako misje, ale musza z czegos żyć. Tam o "ciepłej posadce' raczej nie ma mowy. Kokosów nie zarabiają.
Damian
Prawie Lider
679 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 17 lat temu

12 lat temu

Żeby nie polemizować bez końca odpiszę krótko:
1. Miasta powiatowe mają dużo większą kasę z tytułu bycia powiatem od reszty i dlatego stać ich na takie pomysły - to właśnie wynik takiego a nie innego podziału kraju.
2. Od tego są samorządowcy by walczyć o każdą firmę dającą podatki do kasy a także by nie dawać się zaszufladkować jako nudna sypialnia. W przeciwnym razie po co nam kultura? Miałaby działać zasada - w Redzie się śpi a po kulturę do Gdańska albo do Gdyni ....?
3. Pojęcie ciepłej posadki nie oznacza kokosów, ale byt za nic nie robienie. Tej postawy trzeba unikać wśród ludzi kultury. A o robieniu czegoś z niczego - to wiele inicjatyw można przeprowadzić. Trzeba tylko chcieć. Same koncerty kapel amatorskich w knajpach, w parku czy podobnych miejscach to już coś ciekawego. Kiedyś robiło się tego sporo, dziś mam wrażenie, że każdy kto nauczy się 2 chwytów na gitarze już leci do talent show a do kotleta i to za free grać nie będzie :D Oczywiście to przesada, ale trochę tak chyba jest ...
Awatar użytkownika
Salamandra
Lider Forumowicz
1986 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

Romek pisze: Stańmy jednak mocno na realnym gruncie. Reda jest i pozostanie sypialnią.
Jest, ale nie musi tak być. Co stoi na przeszkodzie? Chyba tylko brak inicjatywy ze strony władz, by szukać inwestorów chętnych założyć i rozwijać działalność na tym terenie. A teren (chodzi o powierzchnię) gmina Reda ma większy niż gmina Wejherowo czy gmina Rumia.
I nie przemawiają do mnie argumenty, że te tereny są podmokłe. W Rumi na identycznym gruncie postawiono i rozbudowuje się nadal Port Rumia. Już nie wspomnę o tym, że pół Hutniczej w Gdyni to jeszcze w latach 60/70 były bagna i grzęzawiska.
Takie miasta tez maja swoja role do spełnienia.
No i pełnią - rolę sypialni i to wszystko :)
Romek
Lider Forumowicz
1394 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 12 lat temu

12 lat temu

Damian pisze:Żeby nie polemizować bez końca odpiszę krótko:
1. Miasta powiatowe mają dużo większą kasę z tytułu bycia powiatem od reszty i dlatego stać ich na takie pomysły - to właśnie wynik takiego a nie innego podziału kraju....
Mozemy nie polemizować, ale to chyba od tego jest forum, czyz nie?

O jakich pomysłach powiatu piszesz? Z filharmonia w Wejherowie starosta nie ma nic wspólnego. Jedyna placówka kulturalną w Wejherowie podległą staroście jest muzeum.

A co do "kasy powiatu", to są w naszym kraju takie powiaty, których budzet ledwo starcza na ich utrzymanie. Bida z nędzą :)
k88
Początkujący
13 postów
Początkujący
Rejestracja: 12 lat temu

12 lat temu

Damian pisze:Żeby nie polemizować bez końca odpiszę krótko:
3. Pojęcie ciepłej posadki nie oznacza kokosów, ale byt za nic nie robienie. Tej postawy trzeba unikać wśród ludzi kultury. A o robieniu czegoś z niczego - to wiele inicjatyw można przeprowadzić. Trzeba tylko chcieć. Same koncerty kapel amatorskich w knajpach, w parku czy podobnych miejscach to już coś ciekawego. Kiedyś robiło się tego sporo, dziś mam wrażenie, że każdy kto nauczy się 2 chwytów na gitarze już leci do talent show a do kotleta i to za free grać nie będzie :D Oczywiście to przesada, ale trochę tak chyba jest ...
Obecnie przy Dziale Kultury wiele działań np. malowanie tunelu, ostatnie koncerty, wystawy, zbliżająca się konferencja etc. to kwestia głównie "chciejstw" i dobrej woli. Organizacyjnie nie można polegać tu na zbyt wielu osobach, pomagają sobie przede wszystkim znajomi. Miasto powinno się cieszyć z tego, że ludzie przychodzą z pomysłami, wyciągają pomocną dłoń, a tymczasem bardzo często podobne inicjatywy spotykają się z kręceniem nosem, bo ktoś uważa, że coś się nie sprawdzi. Młode kapele pewnie nie raz i nie dwa mogłyby zagrać za darmo. Natomiast ludzie, którzy utrzymują się z muzyki nie będą się na to dobrze zapatrywali. Jasne, że kilka imprez można zrobić po kosztach, ale po jakimś czasie nikt nie będzie chciał tu przyjeżdżać - równanie jest proste. Nawet do zwykłych warsztatów potrzebne są jakieś materiały :)
Ostatnio zmieniony |3 Lip 2012|, o 18:09 przez k88, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Oni!cio?
Znam to forum
92 postów
Znam to forum
Rejestracja: 16 lat temu

12 lat temu

Ja malowałam smoka i dwa anioły w tunelu, sama kupiłam farby i spedziłam dwie całe soboty na malowaniu, sprawiło mi to przyjemność, potem prowadziłam warsztaty komiksy, ze względu na zwiększoną aktwność w pracy i musiałam zrezygnować. Ale od pazdziernika czy tam wrzesnia zaczynam od nowa i mam zamiar dolozyc zajecia z rzeby figurkowej i malowanie figurek wiec da sie jak sie chce, ale jesli przez na samym poczatku urzad miasta, burmistrz i dyrektorzy szkol mieli gdzies inicjatywe kultury w redzie.. to chyba i tak powinniscie sie cieszyc ze wogole cos sie dzieje, bo ja bym to olala skoro rzadzacy w tym miescie mieli to gdzies ;/ Zreszta idzcie do domu kultury i popytajcie sie jak sprawa wyglada
Pamietajcie kultura to gry, rysowanie, taniec, spiewanie, spotykanie sie z gronem nowych ludzi wiec chyba nawet nie uzdolniony moze dzialac w kulturze nie? klub ksiazki, klub dla puszystych, klub dla wycieczkowiczow pomyslow mnostwo ;]
Maximreality
Prawie Lider
575 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 14 lat temu

12 lat temu

Faktycznie było słabo z kulturą w Redzie przez ostatnie kilka/naście lat. Ale od jakiegoś czasu - od pojawienia się Pauliny jest dobrze przecież ciągle coś się dzieje, koncerty, wystawy, filmy,festyny, sylwestry i inne zabawy, powstaje MDK wiec ja bym z taką ostrą krytyką się nieco wstrzymał, Kultura działa z rok czy dwa dopiero, być może jeszcze nie nadszedł czas na rozkwit kultury w Redzie. Jak ktoś zauważył dopiero co kultura się odłączyła od MOKSiR -u więc będą mieli swój budżet i na pewno wszystko będzie inaczej, ale na to potrzeba czasu w rok się wszystko nie zrobi. To jest coś jak przygotowanie do Euro przez Polskę. Hajs jest, perspektywy są, potrzeby są ale i tak potrzeba czasu,wiedzy i zaangażowania żeby wszystko banglało jak trzeba :)

A może poporstu wymagamy zbyt wiele, może nigdy nie będzie tak, że się wszystko zrobi samo za hajs tylko cały czas będą potrzebni ludzie dobrej woli którzy pomoga i "sami zorganizują" przy ograniczonym budżecie? Nie sądzę, żeby kiedykolwiek było tak, że kultura czy jakikolwiek inny dział miał tyle kasy, że wszystko się zrobi tylko za pomocą PLN.

Ze swojej strony mógłbym taki sam temat zamieścić o dofinansowywaniu sportu, na który w Redzie dają wszystko na Orlęta i nigdzie indziej i tez to śmierdzi na kilometr ale co my biedni szeregowi mieszkańcy możemy z tym zrobić? ;)
Tez robimy wszystko sami z pomoca od miasta rzędu 1000zł na rok i liczymy na lepsze czasy ;)
ODPOWIEDZ