Bledziutkie masz pojęcie o działaniu wspólnoty,skoro piszesz takie teksty,chyba,że celowo siliłeś sie na dowcip.g63361pd pisze:Może tablica "Witamy gospodarza domu serdecznie"
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Nowa wspólnota na osiedlu SM"SŁoneczna"
g63361pd!Eryk pisze:Bledziutkie masz pojęcie o działaniu wspólnoty,skoro piszesz takie teksty,chyba,że celowo siliłeś sie na dowcip.g63361pd pisze:Może tablica "Witamy gospodarza domu serdecznie"
Dowcipny się znalazł,a nie widzi,że w SM powołano rady po to by cała czarną robotę(zebrania,nasiadówki i wykłocanie się) scedowac na tych radnych zamiast regularnie opłacany zarząd z naszej kasy.
Owszem,wybrane zostały rady nieruchomości,o czym już dawno pisaliśmy,ale to nie instytucja gospodarza.A to ,że koleżanka nie może zebrać frekwencji,to świadczy o tym,że ma nierozgarniętych sąsiadów,którym wszystko"wisi".W moim bloku to wygląda inaczej.Nie wszyscy oczywiście przychodzą,ale pewnie wszędzie tak jest,nawet we wspólnocie.Na zebraniach ustalamy ,co chcemy zrobić,nie ma kłótni,wszyscy chcą tego samego.Te same rzeczy nam się nie podobają i to samo chcemy naprawić.Ale myślę,że to temat do wątku spółdzielczego.bomba pisze:Dziwne,bo koleżanka mi się chwaliła,że wybrali ją do jakiejś rady i teraz robi pomiary,obglądy i zebrania. I nijak nie może osiągnąć frekwencji,żeby coś zrobić w bloku.-"bo jeden hyc a drugi nic"
Informacja dla tych ,co nie wiedza, kto to jest gospodarz domu-znany z serialu "Dom" lub "Alternatywy".To przede wszystkim osoba sprzątająca,konserwująca i pilnująca porządku Czasy już nie te i inne prawo zwłaszcza we wspólnocie.
Funkcje porządkowe są w gestii policji i samych mieszkańców(przestrzeganie regulaminów).Zaś sprzątaniem i konserwacja (naprawy,awarie itp) oraz koszeniem i odśnieżaniem oraz księgowością zajmuje się wynajęta przez Wspólnotę firma. Zarząd to przedstawiciele właścicieli w kwestiach urzędowo- prawnych oraz międzysąsiedzkich-powołany i wybrany przez członków Wspólnoty. Tak jak w spółdzielni obowiązują regulaminy i uchwały.Funkcję biura pełni firma wynajęta do w/w czynności,funkcję rady -mieszkańcy, a zarząd wspólnoty pełni takie same funkcje jak zarząd spółdzielni.System działania jest podobny, jednak rozliczenia kosztów i innych są bardziej przejrzyste .
Funkcje porządkowe są w gestii policji i samych mieszkańców(przestrzeganie regulaminów).Zaś sprzątaniem i konserwacja (naprawy,awarie itp) oraz koszeniem i odśnieżaniem oraz księgowością zajmuje się wynajęta przez Wspólnotę firma. Zarząd to przedstawiciele właścicieli w kwestiach urzędowo- prawnych oraz międzysąsiedzkich-powołany i wybrany przez członków Wspólnoty. Tak jak w spółdzielni obowiązują regulaminy i uchwały.Funkcję biura pełni firma wynajęta do w/w czynności,funkcję rady -mieszkańcy, a zarząd wspólnoty pełni takie same funkcje jak zarząd spółdzielni.System działania jest podobny, jednak rozliczenia kosztów i innych są bardziej przejrzyste .
Musi być Wam strasznie sympatycznie ( z naciskiem na strasznie) mieszkać po sąsiedzku z tak radośnie i twórczo nastawionymi spółdzielcami,dookoła same przyjazne duszki-tylko czekają na potknięcia,jak ktoś się ośmielił wyłamać i stworzyć wspólnotę na tym" wzorcowym" osiedlu.
Eryku dowcipów się z reguły nie tłumaczy ale zrobię dla ciebie wyjątek. Moja "propozycja" to alternatywa (nomen omen) dla tej fosy z krokodylami i nic innego. Dla ułatwienia odczytania intencji dodałem malutką ikonkę - mój błąd, następnym razem skopiuję 10 razy. Co poniektórzy niestety węszą od razu jakiś polityczny spisek. Mógłbym się ewentualnie przyznać że "piję" delikatnie w kierunku sąsiadującej SM i tyle. Miłego poniedziałku życzę.Eryk pisze:Musi być Wam strasznie sympatycznie ( z naciskiem na strasznie) mieszkać po sąsiedzku z tak radośnie i twórczo nastawionymi spółdzielcami,dookoła same przyjazne duszki-tylko czekają na potknięcia,jak ktoś się ośmielił wyłamać i stworzyć wspólnotę na tym" wzorcowym" osiedlu.
Nie dziwcie się,że niektórzy są przeczuleni z tymi żartami czy lużnymi uwagami ).Dlaczego,bo czasami dochodzi do kuriozalnych pomówień wobec wspólnoty,prosty i jeszcze ciepły przykład z soboty.Otóż została wysypana na trawniki saletra amonowa (bardzo szybko i dobrze odżywia żdżbła trawy),jest nieszkodliwa i wsiąka z wilgocią w glebę,odżywiając kolor i grubość trawy.No i dzisiaj sie dowiedziałam,że Wspólnota wysypuje truciznę,która zabija koty,myślałam,że padnę z wrażenia najpierw, a póżniej ze śmiechu. Dlatego też rozumiem niektórych wypowiadających się.Sama zaś zastanawiam się ,co jeszcze ludzie są w stanie wymyślić pod naszym adresem.
Jeśli chodzi o ścisłość to mieszkałem we wspólnocie w Gdyni i teraz też mieszkam w Redzie,co z tego,że akurat nie na Ł.26.Znam tematy wspólnotowe i mechanizm jej działania.Co do obrony jak lew,to poczuwam się bronić damy jak na nią sadzą,zwłaszcza,że ta pani ma"jaja",których nie jeden facet mógłby jej pozazdrościć.Trzeba odwagi, aby podejmować prekursorskie działania,często na ugorze.
Ja szanuję Bubę za to co robi,za to że jej się chce,mało jest dziś takich ludzi,którzy się angażują dla dobra wszystkich mieszkańców.Jak piszesz,"ma jaja",i gdy jest potrzeba sama potrafi obronić swoje racje.Wkurza mnie tylko,że ciągle negujesz i nie tylko Ty poczynania naszej spółdzielni,a wspólnotę zagłaskałbyś na śmierć.Ale taką przybrałeś postawę i pewnie tego nie zmienię.Ja doceniam to co robi wspólnota dla siebie,ale też cieszę się z tego co robi spółdzielnia dla swoich mieszkańców,a odbierane to jest wiecznie jako ochy i achy.Nie wiem dlaczego wkradła się w te nasze wpisy jakas chora konkurencja i licytowanie się kto zrobi lepiej i komu "kopary"opadną jak było wcześniej to określone.Niech wspólnota robi swoje a spółdzielnia swoje ,a wszyscy na tym skorzystają.pozdr
Dzisiaj na wszystkich portalach wieszcza koniec spoldzielni mieszkaniowych. Nowe przepisy maja wejsc w zycie juz w sierpniu.Poczekamy, zobaczymy jaki bedzie tego final. Przylacze sie rowniez do tego co napisala redzianka.Tak Bubie nalezy sie szacunek.Byc moze nie wszystkim podoba sie to co robi, ale nalezy Ja podziwiac ze angazuje sie w sprawy swoich mieszkancow i wszyscy jej w tym pomagaja.Na naszym osiedlu takich ludzi potrzeba wiecej.Slusznie zauwazyla redzianka, ze kazdy powinien robic swoje i nie licytowac sie. Co do Slonecznej, a jestem jej mieszkanka to tez widze troche wiecej plusow, tylko uwazam ,ze na naszym osiedlu wciaz za malo zieleni.pozdrawiam