Nowa wspólnota na osiedlu SM"SŁoneczna"

[R Ochódzki]

Ojej czepiacie się pana prezesa.Gdzie nasza rada nadzorcza znalazłaby takiego człowieka o nieskazitelnej uczciwości o ogromnym poczuciu sprawiedliwości,który dba o" swoje członki" jak żaden prezes,który nie skalał się żadnymi przekrętami o jakich często słyszymy w telewizji.Każdy członek może przyjśc do niego z problemami a on wysłucha jak rodzony ojciec.A jak dba o pracowników żaden mobbing.A jak dba o rade nadzorcza nawet stawia szlaban aby niektórzy czuli się jak w pracy a żeby się nie przepracowali da każdemu pilota tak że dróżnik nie będzie potrzebny by podnosic ten szlaban.Tak dla przyjemności będą mogli sobie postac.I nie rządzi się nieswoimi gruntami .To człowiek kryształ .A że wspólnocie robi" pod Giewont" a może nawet Rysy to też dba o "swoje członki" bo inaczej będzie zmuszony podnieśc im czynsz /tym członkom/ bo jak powstanie więcej wspólnot to spółdzielnia będzie miała mniejsze wpływy z czynszów.Bo wspólnotę mogą założyc tylko ci co płacą z długami nie maja szans.No i jak to będzie zostaną tylko zadłużone z parkingami i płotkami

[Przyjaciel Pana Prezesa]

Newsów z cyklu: "Nie do ogarnięcia Pana Prezesa przedsięwzięcia" cd:

Coś złego dzieje sie w związku z powstaniem nowej wspólnoty na Spokojnej.Znajoma tam mieszkająca powiedziała,że jej sąsiad chciał się uwłaszczyć i odmówiono mu podpisania aktu,jakoby zmieniła się uchwała rady nadzorczej,która blokuje tam uwłaszczenia.Ciekawi mnie jak tak można zmieniać sobie uchwały,wogóle tą uwłaszczeniową w danym budynku,przecież tam od roku już są odrębne własności lokalowe?Czy jest to prawne?

Z pewnością prawo jest w tym przypadku naciągane niczym stringi na strong-manie. Artykuł 43 Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jasno określa procedury poejmowania tego typu newralgicznych uchwał:

Art. 43. (172) 1. (173) Projekty uchwał, o których mowa w art. 42 ust. 2, zarząd spółdzielni wykłada na co najmniej 14 dni do wglądu w lokalu siedziby spółdzielni, po pisemnym, wysłanym z co najmniej 7-dniowym wyprzedzeniem, imiennym powiadomieniu o terminie i miejscu wyłożenia projektów uchwał do wglądu tych osób, których te projekty uchwał dotyczą i którym, zgodnie z przepisami niniejszej ustawy, przysługuje prawo żądania przeniesienia na nich własności poszczególnych lokali.
2. Osoby, o których mowa w ust. 1, mogą w terminie 14 dni po upływie okresu wyłożenia pArt. 43. (172) 1. (173) Projekty uchwał, o których mowa w art. 42 ust. 2, zarząd spółdzielni wykłada na co najmniej 14 dni do wglądu w lokalu siedziby spółdzielni, po pisemnym, wysłanym z co najmniej 7-dniowym wyprzedzeniem, imiennym powiadomieniu o terminie i miejscu wyłożenia projektów uchwał do wglądu tych osób, których te projekty uchwał dotyczą i którym, zgodnie z przepisami niniejszej ustawy, przysługuje prawo żądania przeniesienia na nich własności poszczególnych lokali.
rojektu uchwały do wglądu przedstawić zarządowi spółdzielni pisemne wnioski dotyczące zmian tego projektu.
3. (174) Zarząd spółdzielni obowiązany jest rozpatrzyć wnioski, o których mowa w ust. 2, najpóźniej w ciągu 14 dni od upływu terminu ich składania i najdalej w ciągu 14 dni od ich rozpatrzenia odpowiednio skorygować projekt uchwały i podjąć uchwałę o treści uwzględniającej dokonane korekty.
4. (175) O wynikach rozpatrzenia wniosków, o których mowa w ust. 2, oraz o treści zmian projektu uchwały, do którego wnioski zgłoszono, zarząd spółdzielni, w ciągu 7 dni od podjęcia uchwały, powiadamia na piśmie osoby, o których mowa w ust. 1, a tym osobom, które wnioski zgłaszały, podaje jednocześnie odpowiednie faktyczne i prawne uzasadnienie nieuwzględnienia w całości lub w części wniosków zgłoszonych przez te osoby.
5. Osoby, o których mowa w ust. 1, mogą, w terminie 30 dni od dnia jej doręczenia, zaskarżyć uchwałę do sądu z powodu jej niezgodności z prawem lub jeśli uchwała ta narusza ich interes prawny lub uprawnienia. Przyczyną stwierdzenia nieważności uchwały nie może być niepodjęcie przez osoby zainteresowane wysłanych przez zarząd spółdzielni powiadomień, o których mowa w ust. 1 i 4.
6. (176) Uchwała, o której mowa w ust. 3, wchodzi w życie z dniem jej podjęcia, chyba że zostanie zaskarżona do sądu zgodnie z przepisem ust. 5.

Ktoś powinien jednak Panu Prezesowi wytłumaczyć, że era ukazów zakończyła się już jakiś czas temu. Mnie nie wypada - z wiadomych względów

[bomba]

Mnie zastanawia tylko; do czego została powołana rada nadzorcza? wielkim znakiem zapytania jest jej działalność w kwestii przestrzegania procedur spółdzielczych, co prawda nie znam szczegółów,ale to co piszecie jeży włos na głowie-jak można tak postępować z ludżmi,którzy utrzymują cały ten "cyrk".

[Buba]

Coś złego dzieje sie w związku z powstaniem nowej wspólnoty na Spokojnej.Znajoma tam mieszkająca powiedziała,że jej sąsiad chciał się uwłaszczyć i odmówiono mu podpisania aktu,jakoby zmieniła się uchwała rady nadzorczej,która blokuje tam uwłaszczenia.Ciekawi mnie jak tak można zmieniać sobie uchwały,wogóle tą uwłaszczeniową w danym budynku,przecież tam od roku już są odrębne własności lokalowe?Czy jest to prawne?

Uchwała uwłaszczeniowa, jeśli została podjęta i nie zaskarżona oraz wdrożona poprzez akty notarialne,nie podlega zmianom ani innym czynnościom zmierzający w jakikolwiek sposób do ograniczeń nie wynikających z samej uchwały.Domyślam się ,że rada nadzorcza próbuje cofnąć służebność przejścia i przejazdu do budynku.Niestety bez tej służebności uchwała uwłaszczeniowa nie miałaby racji bytu ,została by podjęta niezgodnie z prawem /każda nieruchomość musi mieć dostęp do drogi publicznej poprzez służebność jeśli nie ma tego dostępu bezpośrednio/ Służebności dostały w aktach osoby do tej pory uwłaszczone ,OSOBY-nie wspólnota,która nie jest podmiotem prawnym ani przedsiębiorstwem,ani jakąkolwiek instytucją.Każda następna osoba wnosząca o uwłaszczenie powinna mieć tą służebność na tych samych zasadach co poprzednicy, albowiem jest to nierówne traktowanie członków,poszkodowanie członka oraz ograniczanie praw spółdzielczych wynikających z ustawy.Dochodzi do tego konstytucyjne prawo do zalegalizowania swojej własności.Ponadto jeśli odmówiono jednostronnie podpisania aktu,to spółdzielca może złożyć do sądu wniosek o uwłaszczenie przez sąd.

[Buba]

.A jak dba o rade nadzorcza nawet stawia szlaban aby niektórzy czuli się jak w pracy a żeby się nie przepracowali da każdemu pilota tak że dróżnik nie będzie potrzebny by podnosic ten szlaban.Tak dla przyjemności będą mogli sobie postac

Fakt-szlabanu na Gniewowskiej niedługo nie będzie,zniknie wraz z powstaniem tunelu.trochę żal. ale będzie szlaban przy Łąkowej,to i semafor by się przydał.a może jeszcze pośpieszny do Biedronki i DKL do administracji, a wszystko po to ,by żyło nam się lepiej ,zgodniej i szczęśliwiej.

[R Ochódzki]

Prezes może wszystko bo to jest profesjonalny zarząd tam działają sami profesjonaliści /tak skojarzył mi sie odcinek Alternatywy4/
Bomba a do czego została powołana rada nadzorcza? ja Tobie odpowiem do brania pieniędzy za trzymanie /nie napiszę czego /w /też nie napisze gdzie/ prezesowi.Bo na swoich spotkaniach obraduja pewnie tylko nad tym jak dowalic wspólnocie .A robią to bardzo /PROFESJONALNIE/ bo to sami profesjonaliści .Mamy tu swoje Alternatywy 4 tylko z ta zmianą że tam był Anioł ciec a w Słonecznej jest Anioł prezes

[R Ochódzki]

No i tak pewna grupa wielbicieli naszego Anioła czepiała sie jak wspólnota stawiała ogrodzenie bo to tworzy sie getto itd itp a teraz Anioł grodzi gdzie się da i co zamilkli ,co już nie tworzą się getta

[Ryszard]

paranoja... kolejny przykład, że część z nas ma jakieś problemy z psychiką, boją się czegoś lub kogoś i też nie chce się ruszyć 4 liter... stawiając auto np. pod PKO. Leniwy naród, który wykupując swoje marne parę metrów czuje się panem świata... żałosne zachowanie spółdzielców...

to cytat dla Ryśka O., żeby zaspokoić jego rządze

[Zuza]

.Każda następna osoba wnosząca o uwłaszczenie powinna mieć tą służebność na tych samych zasadach co poprzednicy, albowiem jest to nierówne traktowanie członków,poszkodowanie członka oraz ograniczanie praw spółdzielczych wynikających z ustawy.Dochodzi do tego konstytucyjne prawo do zalegalizowania swojej własności.Ponadto jeśli odmówiono jednostronnie podpisania aktu,to spółdzielca może złożyć do sądu wniosek o uwłaszczenie przez sąd.

Jak dla mnie poczynania rady i zarządu są działaniami tendencyjnymi,w kierunku konkretnej nieruchomości/inne budynki chyba nie mają takich schodów?/.Zrozumiałym jeszcze byłoby takie postępowanie w całym kompleksie Spokojnej, ale tylko do jednego bloku? I to jeszcze na wariata,bez zachowania procedur? I jeszcze jedno -chciałabym zobaczyć tą uchwałę-podobno powinny takie rzeczy być na stronie spółdzielni? /no ,chyba,że coś przeoczyłam?/

[R Ochódzki]

Jak to mówią uderz w stół a Ryszard się odezwie . A co chciałeś tym cytatem mnie pokazac?Mnie chodzi o krytykowanie jak wspólnota się grodziła bo to tworzą się getta a jak spółdzielnia grodzi to już nie będą getta co Rysiu bez O?I kto tu coś z psychiką nie bardzo.A ja nie mam żadnych żądz bo żądze Ryszard bez O pisze się przez ż a nie rz Bo ja nie ma żadnego parcia aby rządzic skoro napisałeś przez rz

[R Ochódzki]

Zuza uchwały nie zobaczyłas bo tą uchwałę stworzył pewnie na kolanach pan prezes razem z rada nadzorczą

[Eryk]

Piszesz,że na kolanach tworzyli-czyli co ?w pokorze pełnej. czy może na kolanie -w pośpiechu?

[Przyjaciel Pana Prezesa]

Cykl: "Nie do ogarnięcia Pana Prezesa przedsięwzięcia" się urealnia.

I jeszcze jedno -chciałabym zobaczyć tą uchwałę-podobno powinny takie rzeczy być na stronie spółdzielni? /no ,chyba,że coś przeoczyłam?/

"Takie rzeczy" powinny być wyłożone w opisanych wyżej terminach do wglądu dla wszystkich członków. Cóż - widocznie Pan Prezes ufa swoim członkom wprost proporcjonalnie do zaufania jakim sam jest z ich strony obdarzany.

Zuza uchwały nie zobaczyłas bo tą uchwałę stworzył pewnie na kolanach pan prezes razem z rada nadzorczą

Błąd logiczny - wszystko jest do nadrobienia (dzięki "kontaktom" ) Oto przedmiot westchnień wszystkich członków (bynajmniej takim powinien ów dokument być):


P.S. Po dwukrotnym kliknięciu na obrazek (raz i po otwarciu - raz jeszcze) staje się w miarę czytelny. To i tak lepiej niż w przypadku wglądu u Pana Prezesa

[Zuza]

Mnie bardzo ciekawi jak oni te zawarte już umowy zmienią.Skoro były zawarte notarialnie, to notarialnie trzeba je zmieniać.U notariusza składa się oświadczenia woli obu stron,aby do tego doszło to obie strony muszą być obecne.Ja w żadnym wypadku po własnej woli nie podpisałabym ,ciekawe co wtedy? "-Za kudły i do jaskini"?

[R Ochódzki]

I kto to pisał tą ustawę .Podobno siedzą tam sami profesjonaliści, Raczej ignoranci którzy nie maja o niczym pojęcia .Co myślą sobie że dokument poświadczony i podpisany notarialnie może każdy zmienic?Ha ha i tam są ludzie którzy pracują w urzędzie miejskim a o podstawowych rzeczach i przepisach nie maja pojęcia .To po co jest notariusz .Nie chce brzydko pisac co myślę o tych ludziach co siedzą w radzie nadzorczej i pomyslec że ja takim ignorantom płace pieniądze.