Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/

Spółdzielnia Mieszkaniowa w Redzie (Słoneczna)

Sprawy wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych w Redzie
Zuza
Prawie Lider
541 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

Ryszard płotek to w moim rozumieniu coś co jest niskie,no powiedzmy do 1m,ale to co nam stawiają to już płoty pełną gębą ,co najmniej 1,5m i dlatego tak to razi.
Ewa302
Znam to forum
103 postów
Znam to forum
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

Ryszardzie zauwaz tylko jedno wspolnota owszem zamontowala ogrodznie wokol swojego bloku ,ale tylko z tylu.Ponadto zagospodarowala to ogrodzenie ,ktore wyglada bardzo ladnie i estetycznie obasadzajac zielenia. Czego nie mozna napisac o pozostalych ogrodzeniach na naszym osiedlu,Byc moze i u nas tez doczekamy sie tego ,ze np na wiosne spoldzielnia zakupi cos fajnego i posadzimy, a za pare lat nasze osiedle bedzie ladne i estetyczne.
strfibur
Znam to forum
106 postów
Znam to forum
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

Jakie czasy chodniczków, bo mi się wydaje że więcej tych chodniczkowych skrótów jest likwidowanych.
Partagas, zainteresuj się jak wyglada działka przy bloku 15 a potem pisz. Teren ogrodzony należy do bloku 15.
Ktoś pisze ze zarzad słucha rad mieszkańców -pretensja. A ciekawe co by było gdyby nie słuchał - były by zarzuty o to ze nie słucha i jest dyktatura.
Osiedlowe getto. Ciekawe kto rozpoczął to osiedlowe getto. O ile się nie mylę to wspólnota zaczęła. No ale współnocie wolno sie grodzić, nawet wolno zagrodzić nie ich teren. Bo wiadomo teren wspólnoty to ziemia święta. Tylko zapominają o jednym że jesli nie wolno deptac po ich ziemi to niech postępują tak również. Uważają ze są lepsi od innych i im wolno deptać trawniki pod innymi blokami. No to teraz mamy skutki. Ale wspólnotowcom nawet płoty nie przeszkadzają bo pomimo płotów chodzą na skróty przez płot.
Zarzut o likwidacje placów zabaw. A ciekawe jakie były pierwsz decyzje wspólnot. Jedna od razu zlikwidowała stół do pigponga a druga plac zabaw. Bo najlepiej korzystać z placu zabaw sąsiada nie partycypując w kosztach utrzymania. No i można sie pochwalić obniżeniem kosztów działalności.
Zuza, blok 26 nie był wcale w tak ruchliwym miejscu. A trawnik przed blokiem wcale nie był klepiskiem.
A jak ktoś boi sie o zmiany w statucie. To trzeba przyjść na walne i odpowiednio zagłosować. Ale najlepiej nie chodzić na zebrania a potem narzekać.
Zła rada nadzorcza? Pytanie mam- a kto tą radę wybrał? Wiec pretensje do siebie.
strfibur
Znam to forum
106 postów
Znam to forum
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

A co do filmu i tego łubudubu
To przykladem na takie postępowanie są ci wszyscy narzekacze. Przestańcie narzekać, a zacznijcie działać, można zwołać dodatkowe walne, odwołac radę , zarząd itd tylko nietety pewnie sie wam nie chce, łatwiej łubudubu
strfibur
Znam to forum
106 postów
Znam to forum
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

Zuza, a jak masz pretensje o płoty ponad metrowe to idź zmierzyć płot wspólnoty też jest ponad metrowy.
Awatar użytkownika
Dorma
Wygadany Lider
3166 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 16 lat temu

12 lat temu

strfibur pisze:A ciekawe jakie były pierwsz decyzje wspólnot. Jedna od razu zlikwidowała stół do pigponga a druga plac zabaw. Bo najlepiej korzystać z placu zabaw sąsiada nie partycypując w kosztach utrzymania. No i można sie pochwalić obniżeniem kosztów działalności.
Plac zabaw który już był w opłakanym stanie i ja jakbym miała dzieci to bałabym się tam wychodzić z dziećmi był bardziej obszczany przez psy i oblany piwem przez przesiadująca tam nocami młodzież ( wiem bo słyszałam przez okno) niż oblegany przez jakiekolwiek dzieci. Wspólna decyzja została też podjęta dlatego bo już prawie nikt we wspólnocie nie posiada małych dzieci. A jak chcą iść się z dziećmi pobawić to idą np. do Parku gdzie jest dużo więcej atrakcji
Myślę, że podobnie dlatego druga wspólnota zlikwidowała stół na którym się pewnie więcej siedziało i hałasowało po nocach niż grało. No, ale niech sie ktoś od nich wypowie.

Sam napisałeś aby działać nie narzekać więc jak widzisz działają.
bomba
Bywalec
173 postów
Bywalec
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

strfibur pisze: Ciekawe kto rozpoczął to osiedlowe getto. O ile się nie mylę to wspólnota zaczęła. No ale współnocie wolno sie grodzić, nawet wolno zagrodzić nie ich teren. Bo wiadomo teren wspólnoty to ziemia święta. Tylko zapominają o jednym że jesli nie wolno deptac po ich ziemi to niech postępują tak również. Uważają ze są lepsi od innych i im wolno deptać trawniki pod innymi blokami. No to teraz mamy skutki. Ale wspólnotowcom nawet płoty nie przeszkadzają bo pomimo płotów chodzą na skróty przez płot.
Zarzut o likwidacje placów zabaw. A ciekawe jakie były pierwsz decyzje wspólnot. Jedna od razu zlikwidowała stół do pigponga a druga plac zabaw. Bo najlepiej korzystać z placu zabaw sąsiada nie partycypując w kosztach utrzymania. No i można sie pochwalić obniżeniem kosztów działalności.
.
Ty chyba do końca nie wiesz co piszesz,już przestało mnie bawić to twoje czepianie się wspólnot i twoje kompleksy z tego tytułu.Nie rozróżniasz prawa własności od prawa spółdzielczego.To dwa różne prawa i ustawy ich dotyczące.Wspólnota to własność prywatna ,a spółdzielnia to własność wszystkich członków.Wspólnocie wolno się grodzić jak chce i jak wysoko chce/oczywiście w ramach obowiązujących przepisów/Ważne jest ,że nam się to podoba,tobie nie musi-bo co komu do tego jak chałupa nie jego/cytuję tu kogoś,nie pamiętam kogo/ A dla ścisłości nasz płotek ma 1m wys.Co do stołu od ping ponga to Dorma ma rację,odbywały się tam nasiadówki po nocy z wrzaskami,piciem i bzykaniem.Jeszcze za spółdzielni prosiliśmy o likwidację,bo nie szło spać,takie brewerie tam odstawiano,tyle tylko,że reakcji ze spółdzielni nie było,niech mieszkańcy sami się użerają-to też zlikwidowaliśmy to cudo i nastał nam spokój.Piszesz,że ruchu przy 26 nie było? całe miasto do biedrony grzało przy bloku,po drodze niektórzy nawet ulgę z pęcherza sobie czynili pod oknami i balkonami.Wybacz,ale WC u nas nie ma.Zresztą nie musimy się opowiadać dlaczego robimy to czy tamto,to nasza sprawa.Więc się nie czepiaj tylko pilnuj może jak takiś skrupulatny,żeby nam po sąsiedzku płota nie niszczyli ci którzy notorycznie parkują na miejscu wspólnoty i jakoś nikt z nas do tej pory tu rabanu nie czynił.Pilnuj też spółdzielców,którzy teraz jak sobie poogradzali bloki, to psy na nasz trawnik przed budynkiem wyprowadzają,bo chyba czytać nie umieją. :wink: Jakoś tu nikt ze wspólnoty nie beszta czy błotem nie obrzuca,pilnuj swojego bloku i spraw spółdzielczych ,bo nas twoja spółdzielnia nie interesuje.
:D :D Zacznij wreszcie rozróżniać co to wspólnota a co osiedle?
Zuza
Prawie Lider
541 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

strfibur pisze:Jakie czasy chodniczków, bo mi się wydaje że więcej tych chodniczkowych skrótów jest likwidowanych.
Partagas, zainteresuj się jak wyglada działka przy bloku 15 a potem pisz. Teren ogrodzony należy do bloku 15.
Ktoś pisze ze zarzad słucha rad mieszkańców -pretensja. A ciekawe co by było gdyby nie słuchał - były by zarzuty o to ze nie słucha i jest dyktatura.
Osiedlowe getto. Ciekawe kto rozpoczął to osiedlowe getto. O ile się nie mylę to wspólnota zaczęła. No ale współnocie wolno sie grodzić, nawet wolno zagrodzić nie ich teren. Bo wiadomo teren wspólnoty to ziemia święta. Tylko zapominają o jednym że jesli nie wolno deptac po ich ziemi to niech postępują tak również. Uważają ze są lepsi od innych i im wolno deptać trawniki pod innymi blokami. No to teraz mamy skutki. Ale wspólnotowcom nawet płoty nie przeszkadzają bo pomimo płotów chodzą na skróty przez płot.
Zarzut o likwidacje placów zabaw. A ciekawe jakie były pierwsz decyzje wspólnot. Jedna od razu zlikwidowała stół do pigponga a druga plac zabaw. Bo najlepiej korzystać z placu zabaw sąsiada nie partycypując w kosztach utrzymania. No i można sie pochwalić obniżeniem kosztów działalności.
Zuza, blok 26 nie był wcale w tak ruchliwym miejscu. A trawnik przed blokiem wcale nie był klepiskiem.
A jak ktoś boi sie o zmiany w statucie. To trzeba przyjść na walne i odpowiednio zagłosować. Ale najlepiej nie chodzić na zebrania a potem narzekać.
Zła rada nadzorcza? Pytanie mam- a kto tą radę wybrał? Wiec pretensje do siebie.
Jak tak się czyta to co piszesz to wspólnoty są przyczyną grodzenia się naszych bloków,śmiechu warte! :D Tak jakby 30 rodzin całe osiedle zadeptywało,komiczne?
Place zabaw i stoły zniknęły na całym osiedlu,bynajmniej nie przez wspólnoty.Koszty we wspólnotach są niższe,bo płacą tylko za swój budynek,tak jak faktury przychodzą,mniejsze są koszta administracji i zarządu,i to jest ta oszczędność,a nie na placach zabaw.Ja w swoim czynszu mam pozycję na mienie spółdzielni i jest to kwota śmieszna,więc nie pisz,że bez tej opłaty takie oszczędności są,wynikają zupełnie z czego innego.Np na Spokojnej we wspólnocie znajoma z dnia na dzień ma opłatę stałą za ogrzewanie niższą o 20zł niż do tej pory w spółdzielni,co cud?Nie wspomnę o innych pozycjach,generalnie 80 zł mniej,to też cud? i to pewnie przez likwidację placu zabaw,hę? :D
Awatar użytkownika
Buba
Częsty Bywalec
473 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

strfibur pisze:. No ale współnocie wolno sie grodzić, nawet wolno zagrodzić nie ich teren. Bo wiadomo teren wspólnoty to ziemia święta.
Odnosząc się do powyższego przedstawiam mapkę geodezyjną terenu,na którym jest posadowiony budynek Wspólnoty Łąkowa 26.Kolorem zielonym zaznaczyłam działkę wg granic,na czerwono wyrysowałam przebieg ogrodzenia,które postawiliśmy,zaś paskami zaznaczyłam teren udostępniony do ogólnego użytku/również spółdzielców/Sami oceńcie w jakim stopniu zaingerowaliśmy w cudzy teren.Skala mapki 1:1000 czyli 1mm=1m.Ponadto chcę dodać,że kwestię kosmetyczną w sprawie przebiegu ogrodzenia wzdłuż przejścia przez podwórko ustaliliśmy ze SM.
Obrazek
Niechaj ci ,co zwykli mówić prawdę,nie liczą na niczyje poparcie na tym świecie" /Monteskiusz/
Eryk
Częsty Bywalec
365 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

Jedyne czego się dopatrzyłem to maciupki trójkącik przy lewym górnym rogu terenu,jakby ok 0,5m2,chyba że się mylę.Reszta o,key.Te paski po lewo to chyba śmietnik i droga przy nim,a trawnik z przodu to psi zakątek.No i chyba wszystko przed blokiem,bo tego nie grodziliście.
Zuza
Prawie Lider
541 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

Wg załączonej powyżej mapki jakoś nie widać ,żeby wspólnota łakomiła się na cudze,wręcz przeciwnie,b.dużo terenu nie pogrodzono /większe pół/.Za to bardzo ładnie widać ile terenu ma wspólnota Jana Pawła II ,którą spółdzielnia chce odciąć szlabanem.Widać jak na dłoni działkę bloku 22,który sobie szlabanu zażyczył na terenie nie swojego bloku tylko spółdzielczym-62/130 i 62/83-wcale nie takim dużym,by zamykać ten fyrtelek.
antek
Bywalec
167 postów
Bywalec
Rejestracja: 12 lat temu

12 lat temu

Kwestia grodzenia się w naszym mieście przybrała formę irracjonalnego myślenia jej mieszkańców. Może nowa Wspólnota dała początek "nowego trendu" jednak ona jako jedyna dotychczas zrobiła to z rozsądkiem i bez rozmachu. Tak jak widać na powyższej mapce temat grodzenia się był bardzo mocno przemyślany, a już przede wszystkim z myślą o tym, by nie utrudniać pozostałym mieszkańcom naszego osiedla codziennego przemieszczania się tzw. skrótami. Wydaje mi się, że blok i jego teren wygląda teraz estetycznie (pomijając to, że jako jeden z niewielu). Grodzenie się wspólnot jest czymś oczywistym ze względu na to, że szkody, które występują na jej terenie pokrywają tylko jej mieszkańcy. Czyli możliwe koszty uszkodzeń będą bardziej odczuwalne przez mieszkańców wspólnoty niż spółdzielców, których koszty są dzielone na kilka bloków. Dlatego każda wspólnota pierwsze co zrobić powinna to ogrodzić swoją własność. I tak w porównaniu z ogrodzeniami, które tworzą się przy blokach spółdzielczych widać, że ich pomysł był bardziej przemyślany i przede wszystkim z myślą o pozostałych mieszkańcach. Aby ogrodzenie jak najmniej negatywnie wpływało na pozostałą społeczność. Takim samym przykładem jest blok przy Żabce i kiosku. Płotek jest (będzie) niski, nie grodzi kategorycznie całego bloku i wygląda po prostu estetycznie. Szkoda tylko, że blok 21 i 15 myśli tylko o swoich korzyściach i za nic ma potrzeby otoczenia. Najlepiej ogrodzić cały teren gigantycznym płotem, jakby jakąś twierdzą był. Bo hałas był... rozumiem. Ale tak jak pisał Tacho na wątku wspólnoty wystarczyło zlikwidować ławeczkę lub zamontować kamery. a nie odgradzać się od reszty świata wielkim płotem. Ciekawe jak będzie wyglądało nasze osiedle jeśli również blok 19 zrobi ogrodzenie. Nasza przestrzeń to będzie 1,5 szerokości chodnika. Jak w więzieniu. To samo blok 21. Byłem przypadkowym świadkiem rozmowy 3 mieszkańców tego bloku o ogrodzeniu. Jeden z mieszkanców chciał zostawić ścieżkę dla przejścia dla pozostałych mieszkańców, ale 2 stanowczo temu zawetowało. Bo przecież to ich teren i co to znaczy, że mają po ich terenie chodzić. No ludzie opanujcie się!!!! mieszkacie w blokach spółdzielczych a nie w rezydencjach!!! Czy nie wystarczy ogrodzić małego terenu przy balkonie, jeśli faktycznie tak smród psów Wam przeszkadza? I teraz co? Psy mają chodzić i srać na chodnikach? Przecież po to są trawniki, żeby psy po nich biegały. Po to są pojemniki, żeby kupy zbierać i wyrzucać. Co innego wyprowadzać psa tylko pod czyjść balkon a co innego spacerować z nim w drodze na łąki (których już prawie brak) albo do parku. Spójrzcie na swoje dzieci, bo część z nim już od małego wyrasta na wandali. A zajmujecie się biednym, cudzym psem, który najlepiej żeby załatwiał się na balkonie. Ludzie ogarnijcie się i przestańcie robić pozostałym na złość, bo to żałosne.
Awatar użytkownika
redziaczki
Wygadany Lider
2023 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

Ja proponuje zebe wspolnota jana pawla sie takze zagrodzila i wtedy blok 22 bedzie mial dosc tego szlabanu!!!
redzianka
Lider Forumowicz
1249 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

ja mam takie samo stanowisko w tej sprawie co antek.wielka porażka Rad Nieruchomości!!!Człowiek człowiekowi wilkiem...to potwierdza ,że musi być nad tym jakaś kontrola,której władze naszej spółdzielni nie chcą sprawować.
Tacho
Nowy/a na forum
4 postów
Nowy/a na forum
Rejestracja: 12 lat temu

12 lat temu

Antek nic dodać nic ująć. Dziwi tylko fakt, że 10 lat temu były te same drogi na skróty, tyle samo psów i o wiele więcej dzieci, które robiły na tych trawnikach duży harmider. Nikt jednak płotów nie wznosił. Mało tego, kilka lat temu popularne wśród dzieci było odbijanie piłki o blok, co na pewno doprowadzało mieszkańców do szaleństwa. Wtedy wystarczyła tabliczka na bloku z napisem "zakaz odbijania piłki", dziś zamiast niej pojawiłby się metrowy płot.

PS:Załączam posta, który powinien być w tym temacie a do którego odwołuje się Antek.
Virus333 a czy nie można było zamiast płotu usunąć miejsca siedzące co skutecznie rozwiązałoby problem pijących pod waszymi oknami? Innym rozwiązaniem jakie przychodzi mi do głowy jest kamera. Jakiś czas temu w jednym z pobliskich bloków, codziennie zbierała się duża grupa osób na murku. Ustawienie koło niego kamery szybko rozproszyło siedzące tam zbiorowisko.

Rozumiem, że kolejnym powodem może być sprawa psów. Problem w tym, że większość z wyprowadzanych psów była właśnie z bloku 15. Gdzie teraz będą załatwiać swoją potrzebę? Na tym obszarze koło rzeki a może bliżej na trawnik przy bloku 19? Przekonamy się już niedługo, spadnie śnieg wszystko będzie widać

Finałem może być stworzenie kolejnego ogrodzenia i wszyscy będą "szczęśliwi" chodząc po malutkim chodniku mając po obu stronach wielkie płoty.
Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ