Nowa wspólnota na osiedlu SM"SŁoneczna"

[redzianka]

...po malutkim chodniku,slalomem omijając miny(kupy),bo widzę ich coraz więcej właśnie na chodnikach, odkąd nie ma dostępu do skrawka trawnika.

[Zuza]

Czemu o płotach spółdzielczych piszecie na wątku wspólnotowym,wszak to inna bajka?

[antek]

Brak dostępu do trawnika to i kup będzie więcej. Tak samo jak porzuconych zwierząt. A jeśli chodzi o temat płotków zgadzam się z Tachem, ale swoją opinię wyraziłem już na wątku spółdzielni.

[Zuza]

Odnosząc się do postów z wątku SM słoneczna,w którym niektórzy zarzucali wspólnotom jakoby deptały po cudzym,grodziły nie swoje i wogóle" wszelkie zło spływa od nich" zaobserwowałam dziś ciekawy obrazek na parkingu za wspólnotą Łąkowa 26.W narożniku parkingu stoi zaparkowany samochód a przed nim blokując wyjazd stoi drugi,zaintrygowało mnie to,czyżby jeden drugiemu robił zaporę przed kradzieżą,a może oba są jednego właściciela? Na odpowiedż nie czekałam długo,ponieważ pani z bl.28 poinformowała mnie ,że to dwaj jej sąsiedzi,bardzo sobie "przyjażni robią sobie na złość i jeden drugiemu blokuje wyjazd.Ale nie to byłoby do tego tematu,gdyby nie fakt,że stoją obaj na terenie wspólnoty o czym mówi tabliczka na miejscu wydzielonym słupkami,a tabliczka wisi tak,że trudno o jakąś pomyłkę.Więc jak to jest obcy parkują na terenie wspólnoty i jeszcze się w tym prześcigają i kłócą ze sobą, I ci tak piętnowani przez niektórych wspólnotowcy nie pogonią ich ani nie zablokują? ani nawet nie postawią zamykanej blokady?ani nawet małego szlabanika? No,no tacy są zawzięci na swoje-ziemia święta jak pisano,i co tak pozwalają na naruszanie terenu? I czas na mój wniosek-te wszystkie gadki jacy to oni żli ,to bujda na resorach i głupie gadanie. i tyle.

[redzianka]

pewnie nie pozwalają,po to te wszystkie pachołki,słupki i tabliczki,ale na głupotę i chamstwo nie ma rady jak widać.A ludzie wszędzie tacy sami i we wspólnocie i w spółdzielni jak już pisałam nie raz.Nie ma co słodzić wspólnocie a szkalować spółdzielcow ,bo i tu i tu spotkasz i miłych kulturalnych ludzi i gburów.

[Zuza]

Nikomu nie słodzę,ani nikogo nie szkaluję,po prostu opisuję zaobserwowaną sytuację i swoje wnioski.I chyba gdyby się tak bardzo obruszali na to naruszanie terenu to wystarczyło by wezwać policję co nie ?

[Buba]

zaobserwowałam dziś ciekawy obrazek na parkingu za wspólnotą Łąkowa 26.W narożniku parkingu stoi zaparkowany samochód a przed nim blokując wyjazd stoi drugi,zaintrygowało mnie to,czyżby jeden drugiemu robił zaporę przed kradzieżą,a może oba są jednego właściciela? Na odpowiedż nie czekałam długo,ponieważ pani z bl.28 poinformowała mnie ,że to dwaj jej sąsiedzi,bardzo sobie "przyjażni robią sobie na złość i jeden drugiemu blokuje wyjazd.Ale nie to byłoby do tego tematu,gdyby nie fakt,że stoją obaj na terenie wspólnoty o czym mówi tabliczka na miejscu wydzielonym słupkami,a tabliczka wisi tak,że trudno o jakąś pomyłkę.Więc jak to jest obcy parkują na terenie wspólnoty i jeszcze się w tym prześcigają i kłócą ze sobą,.

Czyżbyś wyłapała ten sam moment,który i mnie wydał się na tyle śmieszny i ciekawy,że utrwaliłam to na zdjęciu.

Jest to śmieszne i żenujące,niestety skutkiem takich" zabaw" mamy już uszkodzone ogrodzenie i potrącony słupek wyznaczający miejsce parkingowe. Jakoś sprawcy to nie boli,że komuś coś niszczy. A nieopodal jak widać są wolne miejsca parkingowe.

[redzianka]

Nikomu nie słodzę,ani nikogo nie szkaluję,po prostu opisuję zaobserwowaną sytuację i swoje wnioski.I chyba gdyby się tak bardzo obruszali na to naruszanie terenu to wystarczyło by wezwać policję co nie ?

Tak oczywiście ,wystarczy wezwać policję

[bomba]

Tych scenek rodzajowych w tym miejscu można by utrwalać dziesiątki,album by się uzbierał.

[Zuza]

Widziałam jak dziś u Was naprawiano szkody-płotek i słupki,ciekawe jak długo będą całe? I nie widać tabliczek,czyżby wiatr pozrywał? Pewnie do następnego razu?

[bomba]

Widziałam jak dziś u Was naprawiano szkody-płotek i słupki,ciekawe jak długo będą całe? I nie widać tabliczek,czyżby wiatr pozrywał? Pewnie do następnego razu?

Do następnego sztormu czy demolki naćpanych młodzianów?
A tak na marginesie to cały cokół i mechanizm szlabanu już dziś zamontowano,brakuje tylko ramienia zamykającego.Czekam teraz na odzew wspólnoty Jackob,która zapowiadała ogrodzenie swojego terenu.czekają nas same płoty.Trzeba by iść na instruktaż skoków przez płotki,he,he

[Eryk]

A tak na marginesie to cały cokół i mechanizm szlabanu już dziś zamontowano,brakuje tylko ramienia zamykającego.Czekam teraz na odzew wspólnoty Jackob,która zapowiadała ogrodzenie swojego terenu.czekają nas same płoty.Trzeba by iść na instruktaż skoków przez płotki,he,he

Nie tylko cokół,ramie też,długie....... ale obok to można sobie smyrnąć na parking,miejsca dość obok psiego zakątka.chętni się pewnie znajdą.

[redziaczki]

Nie tylko cokół,ramie też,długie....... ale obok to można sobie smyrnąć na parking,miejsca dość obok psiego zakątka.chętni się pewnie znajdą.

Wczoraj byl szlaban, dzisiaj nie ma!!! hehhe Co sie stalo?

[redzianka]

ja dziś jeszcze go widziałam,cos przy nim robili,pewnie nie zadziałał jak trzeba...

[Piotr_]

szlaban działa, dziś przenosili podpórkę żeby nie stała na terenie wspólnoty