Droga za Auchan czyli Obwodowa Reda - Kosynierów Rumia.

[Wicek]

Tia, jasne, młodzi aktywiści 90%czasu spędzaja poza domem , knajpy w Redzie pękają w szwach a na podwórkach słychać radosny gwar dzieci. W domu nie siedzi nikt, tylko czemu jako podstawowy zakup do nowego M traktują telewizor, przy którym siedzą potem kamieniem.

Właśnie na tym polega problem, że spędzają aktywnie czas tylko, że w Gdyni / Sopocie, a mogliby w Redzie
Co do telewizora to nie rozumiem Nawet Ci co żyją mega aktywnie, chcą czasem sobie obejrzeć jakiś mecz, albo film i co mają oglądać u sąsiada?

Na planie osiedlowym Aquasfery jest pokazane rondo przy samym Aquaparku, plan trochę stary,
ale projektant drogi chyba początkowo dobrze myślał by usprawnić ruch samochodowy w rejonie Aquaparku
dziś jak wiemy tego ronda nie ma i już raczej nie będzie,
bo 3 ronda na odcinku ok.700 m. to trochę dużo
ale dobrym rozwiązaniem byłoby wybudowanie dodatkowych pasów wjazdu do Aquaparku,
czyli pas do lewoskrętu od Obwodowej, i prawoskrętu od strony Rumi, tak by nie korkować ulicy.
Przecież na ul.Morskiej ruch samochodowy będzie dość duży, nie wykluczone że większy
niż na ul.Leśnej - Cegielnianej,
więc dlaczego nie zdecydowano się na takie rozwiązanie, by ułatwić kierowcom

http://www.semeko.pl/oferta/aquasfera/plan-osiedla

bo to wizualizacja dewelopera. Tak chciało to SEMEKO zrobić - ten odcinek drogi początkowo miał robić deweloper, bo nie było pewne, czy Auchan da pieniądze na tę inwestycję.
Co do lewo i prawo skrętów to też tak uważam, ale na pewno na przeszkodzie stanęły pieniądze. Miasto musiało wykupić działki od właścicieli i pewnie chciało wydać na ten cel jak najmniej pieniędzy. Być może będzie tak, że wjeżdżać do Aquaparku będzie się tą pierwszą alejką patrząc od strony Rumi a wyjeżdżać tę pierwszą patrząc od strony Redy - to powinno pomóc - ale zobaczymy w praniu

[Salamandra]

Tia, jasne, młodzi aktywiści 90%czasu spędzaja poza domem , knajpy w Redzie pękają w szwach a na podwórkach słychać radosny gwar dzieci. W domu nie siedzi nikt, tylko czemu jako podstawowy zakup do nowego M traktują telewizor, przy którym siedzą potem kamieniem.

Skąd takie dziwne konkluzje?
I dlaczego uważasz, że spędzanie czasu poza domem musi się równać z przesiadywaniem w knajpach?
Ja w domu przebywam rzadko. Większość wolnego czasu spędzam z przyjaciółmi i rodziną uprawiając sport (trzy dyscypliny, niedługo dojdzie czwarta), chodząc do kina, teatru, na koncerty, wyjeżdżając poza miasto itp. Knajpki owszem, ale to nie jest priorytet. Takich ludzi jak ja są całe masy. Grupa moich znajomych liczy bez mała 100 osób i żadna z tych osób nie spędza wolnego czasu przed TV. Niektórzy w ogóle nie posiadają tego sprzętu

[Krystian_Reda]

Dlaczego? Bo jak dwa tysiące luda siedzi na kupie, a po sąsiedzku ma taki kompleks, który przyjechało odwiedzić kolejne dwa tysiące turystów, i trwa to dwa miesiące każdego roku, to robi się grubo. Bo przecież ma tam być 600 mieszkań łącznie, nie? 10% mieszkańców Redy. Obyw podstawówce lekcje były tylko na dwie zmiany, bo przecież obowiązuje w Redzie rejonizacja.

A co to za problem. Miejscowość turystyczna, wiec trzeba się z tym liczyć.

[grgr]

Przecież ma tam chyba być jakieś rondo w środku tej ulicy? Szczerze mówiąc, to trochę mnie to smuci, chcąc skrócić sobie drogę jadąc od ulicy Hutniczej, trzeba będzie przejechać w sumie 7 rond, 2 sygnalizacje świetlne i zaliczyć 1 STOP. Choć chyba to i tak lepsze, bo jadąc przez Auchan rachunek był taki sam, z wyjątkiem dodatkowych 2 sygnalizacji. Ciekaw jestem tylko, czy na całkiem nowej drodze znowu jak to w polskim zwyczaju będzie milion studzienek w samym środku drogi, które się co chwile będą zapadać i powodować dziury w nawierzchni? Obstawiam, że natężenie będzie na tej drodze znacznie większe niż na leśnej/cegielnianej. Wystarczy spojrzeć na ruch na obwodowej w Redzie, który czasem idzie wręcz jednym ciągiem. Dodatkowy skrót tylko zachęci do korzystania z objazdu głównej ulicy hutniczą do Gdyni, a wiele osób wyjeżdzających z obwodowej i tak zaraz zjeżdża na Auchan. Czekam z niecierpliwością na otwarcie tej drogi. W końcu niedługo sezon!

[Wicek]

rondo to akurat dobre rozwiązanie.
Raz, że w przyszłości jak na polach będą powstawały kolejne inwestycje, nie będzie trzeba montować świateł na skrzyżowaniu tylko płynnie rondo rozwiąże problem, a dwa, że ogranicza zapędy wariatów drogowych, co na ulicy w środku miasta chcieliby jeździć 160 km/h

Studzienki są w jezdni, ale mam nadzieje, że nie "będą się co chwile zapadać"

Z pewnością natężenie na tej drodze będzie bardzo duże, szczególnie w sezonie i po otwarciu Aquaparku, ale to dobrze, bo rozładuje trochę ruch na pozostałych ulicach

[grgr]

Naprawdę nie rozumiem czemu na nowej drodze, gdzie wszystko robili od zera postawili studzienki w jezdni. Deszczowe powinny być przy krawężnikach, a inne najlepiej w chodniku. Fakt, ronda są zdecydowanie lepszym rozwiązaniem od świateł. Światła, które postawili na obwodowa/łąkowa są dla mnie co najmniej nieporozumieniem. W dodatku praktycznie przy każdym przejeździe zapala się czerwone, tylko po to, żeby zwykle 1 auto z łąkowej mogło wyjechać. To już chyba pytanie retoryczne, dlaczego nie rondo? Już o światłach na ulicy puckiej nie wspomnę, teraz je wyłączają zapewne w czas zwiększonego ruchu, bo inaczej to by korkowały na dziesiątki kilometrów.

[Wicek]

żebyśmy się dobrze zrozumieli
Studzienki są przy krawężnikach, ale w jezdni. Rozumiem, ze Tobie zależało, żeby były w krawężnikach, bo to jest faktycznie najlepsze rozwiązanie, ale za pewne droższe i pewnie o to poszło.

Co do ronda na Łąkowej to kiedyś burmistrz tłumaczył, ze to byłoby dużo droższe, bo coś tam pod jezdnią się znajduje i przebudowanie tego kosztowałoby dużo pieniędzy.

Ja z kolei chciałbym wrócić do wątku o którym pisałem 8 stron temu (w lipcu), czyli do budowy kolejnej ulicy łączącej Rumie z Redą tj. przedłużenie Partyzantów w Rumi.
Wtedy zastępca burmistrza Rumi poinformował, że "Władze Redy uwzględniły już drogę w swoich dokumentach planistycznych". Wie może ktoś jak zaplanowano tę drogę po stronie Redy?

Oczywiście to temat na rok 3479 biorąc pod uwagę z jakim trudem powstawała Morska, którą jednak finansuje w większości Auchan, ale z ciekawości chciałbym wiedzieć, jak ta planowana droga miałaby wyglądać

[kula65]

Wicek ja myślę że w 3479 nie dadzą rady, bardziej 3482 r wtedy ok

[kapelusznik]

Chciałem tylko wszystkim szanownym forumowiczom przypomnieć, a niektórych poinformować, że zgodnie z Ustawą Prawo o Ruchu Drogowym rowerzyści nie muszą jeździć po tym czymś, co nazywa się tam ścieżką rowerową i mogą podróżować swymi pojazdami ulicą.

Jakby ktoś już miał zamiar się oburzać i trąbić

[Wicek]

...rowerzyści nie muszą jeździć po tym czymś, co nazywa się tam ścieżką rowerową...

dlaczego "po tym czymś" ?
Coś nie tak z tą ścieżką jest?
Oczywiście rozumiem, że lepsza jest nawierzchnia asfaltowa, ale ta co powstała chyba nie jest aż tak zła, żeby nie być godną nazwy "ścieżka rowerowa"

[Major]

Większość z Nas posiada rowery trekkingowe albo typowe miejskie do uprawiania turystyki rowerowej
czyli do wolnej jazdy po mieście,
więc zdecydowanie wybierają ścieżkę rowerową na której jest dużo bezpieczniej,
rozumiem jeżeli ktoś lubi jechać szybko na rowerze np. szosowym to niech sobie śmiga ulicą,
ale gdy jedzie przede mną turystycznie gościu 20 km/h , i "gibie" od prawej do lewej,
bo brak pobocza a obok piękna szeroka ścieżka rowerowa, to nie wiem czy to dobre rozwiązanie ?

[Wicek]

dokładnie.
Ja jak mam do wyboru jakąkolwiek ścieżkę rowerową albo ulicę to zawsze wybieram ścieżkę rowerową, ale ja to jestem kolarz amator. Jak ktoś jest zawodowcem to dla mnie może i tyłem sobie po ulicy jeździć.
Zastanawia mnie tylko co kapelusznik miał na myśli pisząc o "o tym czymś"

Ja jestem zadowolony, że powstała sporej długości ścieżka rowerowa i mam nadzieje, że niebawem takowa powstania na całej Obwodowej i połączy ze sobą istniejące ścieżki na Kazimierskiej i Morskiej

[Pienio]

Chciałem tylko wszystkim szanownym forumowiczom przypomnieć, a niektórych poinformować, że zgodnie z Ustawą Prawo o Ruchu Drogowym rowerzyści nie muszą jeździć po tym czymś, co nazywa się tam ścieżką rowerową i mogą podróżować swymi pojazdami ulicą.

Jakby ktoś już miał zamiar się oburzać i trąbić

Może nie muszą, ale sytuacja, w której kolarz mimo dostępności ścieżki rowerowej wybiera asfalt, zmuszając przy tym kierowców do omijania go co z kolei komplikuje cały ruch na drodze jest nonsensowna

Także więcej rozsądku drodzy "profesjonalni" kolarze.

[kapelusznik]

Rozsądku? Niektórym kierowcom, a może nawet większości, dobrze zrobi jak od czasu do czasu zwolnią. Może przypomną sobie, że nie są na drodze jedyni, że uczestnicy ruchu to to też piesi czekający na ich łaskę przy przejściu czy rowerzyści - także ci piknikowi, bo nie zauważyłem, żeby jakaś droga szybkiego ruchu tam powstawała.

To coś - już wyjaśniam. Budowanie takich ścieżek rowerowych to po prostu kryminał, bo właśnie na takich najczęściej dochodzi do wypadków. Kierowcy skręcający z dróg nie ustępują pierwszeństwa, a przez konstrukcyjną olewkę wchodzą na nie piesi. Niestety - statystyki za ubiegły rok są bezwzględne właśnie dla takich konstrukcji. Dlatego ja zawsze wybieram ulicę, gdy jest to dozwolone (a przy takich jest). Tak jest po prostu bezpieczniej, a jeśli kierowca "straci" przez to 3 sekundy, to trudno - inni nie stracą całego życia.

ps. tak, mam samochód - często nim nawet jeżdżę

[Salamandra]

Kierowcy skręcający z dróg nie ustępują przestępstwa, a przez konstrukcyjną olewkę wchodzą na nie piesi.

Niestety, trudno się z tym nie zgodzić. Mam dokładnie takie same spostrzeżenia.