Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/

Droga za Auchan czyli Obwodowa Reda - Kosynierów Rumia.

Planowane, realizowane i zrealizowane inwestycje w Redzie
Awatar użytkownika
herring
Częsty Bywalec
340 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 16 lat temu

8 lat temu

Panowie twierdzili ze jest a nie mialem czasu na kłótnie

Wysłane z mojego ASUS_T00G przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Salamandra
Lider Forumowicz
1979 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

8 lat temu

jarekm pisze:
Nawet autostrada samochodowa nie spełnia twoich oczekiwań bo są i wjazdy i zjazdy
A czy w związku z tym, że są wjazdy i wyjazdy to samochody mogą wjechać na autostradę prosto z pola? Chyba nie bardzo, więc dobrze wiesz, o co mi chodzi, ale czepiasz się słówek i przejaskrawiasz, zupełnie nie wiem w jakim celu.
Awatar użytkownika
Salamandra
Lider Forumowicz
1979 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

8 lat temu

herring pisze:Panowie twierdzili ze jest a nie mialem czasu na kłótnie

Wysłane z mojego ASUS_T00G przy użyciu Tapatalka
Od strony Redy nie ma na 100%. Inaczej bym nie wjeżdżała.
Od strony Auchan owszem, stoi ten sam od stu lat znak zakazu ruchu, ale ... olałam, bo skoro z jednej strony ruch jest dozwolony, to z drugiej strony znak nie ma już żadnego uzasadnienia
No i zapytałam samych robotników czy wolno, czy nie mają żadnych robót i zapewnili mnie, że absolutnie nie i że śmiało można jeździć. Nie byłam zresztą wyjątkiem.
Awatar użytkownika
reda29
Bywalec
246 postów
Bywalec
Rejestracja: 12 lat temu

8 lat temu

Od strony Redy nie ma żadnych znaków od Auchan jest zakaz wjazdu dla pojazdów z poza budowy i D-4a Droga bez przejazdu.
reda29
Awatar użytkownika
Salamandra
Lider Forumowicz
1979 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

8 lat temu

reda29 pisze:Od strony Redy nie ma żadnych znaków od Auchan jest zakaz wjazdu dla pojazdów z poza budowy i D-4a Droga bez przejazdu.
Zakaz wjazdu czy zakaz ruchu? Bo mam wrażenie, że ten drugi, ale mogę się mylić.
Romek
Lider Forumowicz
1394 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 12 lat temu

8 lat temu

Salamandra pisze:

Naprawdę jadąc w takich miejscach po kilku minutach jestem wręcz ugotowana z wściekłości Dziś na odcinku 10 km miałam kilka przypadków, które powodują, że nie ma się ochoty jeździć po ścieżkach. Rodzinka stojąca na środku ścieżki rowerowej, dwie przyjaciółeczki z wózkami - jedna idąca chodnikiem, druga obok już ścieżką. Pani biegnąca chodnikiem, ale piesek pani na długiej smyczy już po ścieżce i poza nią (dodatkowe niebezpieczeństwo, bo można się w tę smycz zaplątać). Pan wychodzący z autobusu zamiast kierować się w bok na chodnik, centralnie wlazł na ścieżkę i zaczął nią iść (była bliżej, więc jemu tak było wygodniej). I na koniec ponownie grupka młodzieży na całej szerokości przejazdu. Poinformowana przez nas, że tu jest ścieżka i po niej się nie chodzi odpowiedziała chórem "No i ch...j".
Wracałam już normalnie ulicami - bez stresu i bez nerwów
To nie jest nic nadzwyczajnego. to raczej norma. do tego dochodzam dzieciaki na rowerkach i hulajnogach...ich mamusia widzi/słyszy mnie i krzyczy do swojej pociechy "uwazaj rower" dzieciak wpada w panikę i skreca w lewo, potem w prawo, matka wrzeszczy....psy na długiej smyczy tez sa ok Jeśli pies i właściciel ida jedna stroną no to git, lecz jesli pańcia po jednej stronie a pies po drugiej to masz do pokonania przeszkode...
Też sie wku...wiałem i pouczałem duzych i małych, tez usłyszałem to i owo
Wicek
Wygadany Lider
2522 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 13 lat temu

8 lat temu

Właśnie trwa malowanie pasów
msn pisze:...Staram się być być precyzyjny szczególnie wtedy, kiedy różnica jest tak duża jak między drogą dla rowerów, a chodnikiem z dopuszczonym ruchem rowerów. Mamy tu znaczne różnice w infrastrukturze i w tym jak z jednego i drugiego można korzystać.
I muszę odpowiedzieć pytaniem, jak często mówisz na drogę ekspresową, autostrada i na odwrót?
Pytałem bo zastanawiało mnie, czy tylko w tym temacie jesteś taki czepialski, czy ogólnie w życiu tak masz
Inaczej pisząc zastanawiałem się, czy zwrócisz mi uwagę tylko w przypadku, gdy nazwę ten "chodnik z dopuszczonym ruchem rowerowym" ścieżką rowerową, czy np. też jak na buty sportowe powiem adidasy, albo na pieluszkę pampers, albo jak jadąc na plaże w Gdyni powiem, ze jadę nad morze, albo jak pojadę na zakupy do Auchan to poprawisz mnie, że nie do Auchan tylko do Portu Handlowego Rumia.

Mi chodziło o to, że potocznie na 100 zapytanych osób 98 nazwie to ścieżką rowerową,, ale zawsze znajdzie się taki mędrzec, który będzie mówił, ze to nie jest ścieżka rowerowa tylko "chodnik z dopuszczonym ruchem rowerowym"

Kończąc to przekomarzanko, podkreślę raz jeszcze. Mi rowerzyści nie przeszkadzają na ulicy, ale ja osobiście wolę jeździć po ścieżce rowerowej....yyyy znaczy się po "chodniku z dopuszczonym ruchem rowerowym". Nie zmienia to faktu, że nie rozumiem dlaczego zamiast cieszyć się, ze powstaje infrastruktura rekreacyjna, to jak zwykle jest narzekanko.

Odpowiadając na Twoje pytanie, nie często mówię na ekspresówkę autostrada i na odwrót, ale zdarza mi się nazywać SKM TGV, a autobus miejski PKS... tak dla żartu

Pytanko jeszcze mam jedno. Miasto przygotowuje się do przebudowy Obwodowej. Wolałbyś, żeby powstał podobny "chodnik z dopuszczonym ruchem rowerowym", czy żeby jak nie ma możliwości zbudowania super profesjonalnej autostrady rowerowej, żeby miasto odpuściło sobie i zbudowało tylko ulicę i zwykły (szary, broń Boże czerwony) chodnik?

i ostrzeżenie dla kierowców. Uważajcie na nielegalne jeżdżenie tą drogą. Wczoraj i dziś widziałem tam radiowozy. Wczoraj widziałem jak przejeżdżał, dziś jak wypisywał już mandaty.
Awatar użytkownika
Salamandra
Lider Forumowicz
1979 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

8 lat temu

Wicek pisze:
Uważajcie na nielegalne jeżdżenie tą drogą. Wczoraj i dziś widziałem tam radiowozy. Wczoraj widziałem jak przejeżdżał, dziś jak wypisywał już mandaty.
Redzkie radiowozy? Żeby oni tacy aktywni byli jak się ich wzywa do naprawdę poważnych spraw
msn
Ja tu zaglądam
18 postów
Ja tu zaglądam
Rejestracja: 9 lat temu

8 lat temu

Wicek pisze:Właśnie trwa malowanie pasów
msn pisze:...Staram się być być precyzyjny szczególnie wtedy, kiedy różnica jest tak duża jak między drogą dla rowerów, a chodnikiem z dopuszczonym ruchem rowerów. Mamy tu znaczne różnice w infrastrukturze i w tym jak z jednego i drugiego można korzystać.
I muszę odpowiedzieć pytaniem, jak często mówisz na drogę ekspresową, autostrada i na odwrót?
Pytałem bo zastanawiało mnie, czy tylko w tym temacie jesteś taki czepialski, czy ogólnie w życiu tak masz
Inaczej pisząc zastanawiałem się, czy zwrócisz mi uwagę tylko w przypadku, gdy nazwę ten "chodnik z dopuszczonym ruchem rowerowym" ścieżką rowerową, czy np. też jak na buty sportowe powiem adidasy, albo na pieluszkę pampers, albo jak jadąc na plaże w Gdyni powiem, ze jadę nad morze, albo jak pojadę na zakupy do Auchan to poprawisz mnie, że nie do Auchan tylko do Portu Handlowego Rumia.

Mi chodziło o to, że potocznie na 100 zapytanych osób 98 nazwie to ścieżką rowerową,, ale zawsze znajdzie się taki mędrzec, który będzie mówił, ze to nie jest ścieżka rowerowa tylko "chodnik z dopuszczonym ruchem rowerowym"

Kończąc to przekomarzanko, podkreślę raz jeszcze. Mi rowerzyści nie przeszkadzają na ulicy, ale ja osobiście wolę jeździć po ścieżce rowerowej....yyyy znaczy się po "chodniku z dopuszczonym ruchem rowerowym". Nie zmienia to faktu, że nie rozumiem dlaczego zamiast cieszyć się, ze powstaje infrastruktura rekreacyjna, to jak zwykle jest narzekanko.

Odpowiadając na Twoje pytanie, nie często mówię na ekspresówkę autostrada i na odwrót, ale zdarza mi się nazywać SKM TGV, a autobus miejski PKS... tak dla żartu

Pytanko jeszcze mam jedno. Miasto przygotowuje się do przebudowy Obwodowej. Wolałbyś, żeby powstał podobny "chodnik z dopuszczonym ruchem rowerowym", czy żeby jak nie ma możliwości zbudowania super profesjonalnej autostrady rowerowej, żeby miasto odpuściło sobie i zbudowało tylko ulicę i zwykły (szary, broń Boże czerwony) chodnik?
Tego, jaki jestem na codzień możesz nigdy się nie dowiedzieć. Opinię możesz sobie wyrobić jedynie na podstawie tych kilku wpisów na forum i to właśnie w tematyce rowerowej, bo to jak na razie jedyna moja tutaj aktywność. I w tej dziedzinie raczej pozostanę precyzyjny, bo jest mi ona bliska.

Wydajesz się inteligentny facet, a mimo to bronisz się przed jednym faktem. To nie jest tylko kwestia nazewnictwa, już samo oznakowanie sugeruje różnice:
1. Droga dla rowerów (popularna ścieżka, DDR, czy jak tam komu wygodnie)
Obrazek
Obrazek
2. Chodnik z dopuszczonym ruchem rowerów:
Obrazek (u nas jest: "dopuszcza się ruch rowerowy").

Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie już na pierwszy rzut oka widać gdzie szczególnie uważać na pieszych, gdzie niemożesz na nich "dzwonić" i gdzie to piesi mają pierwszeństwo przed rowerem. I to niezależnie od tego, czy spacerują po szarej, czy czerwonej stronie chodnika. Nie będę wypisywał wszystkich różnic, bo nie sądzę, żeby Cię to interesowało. Nie ma żadnego przymusu wiedzieć po czym i według jakich zasad jeździmy. I zgadzam się, 98% osób nie zobaczy różnicy i ich to nie interesuje. Nie musi. Nie rozumiem natomiast dlaczego wyraźnie drażni Cię, że faktycznie rzeczywistość nieco różni się od Twoich i 98% osób wyobrażeń. Pamiętaj o jednym, te wszystkie "niuanse" stają się istotne kiedy dojdzie potrącenia, najechania itp. Oczywiście nikt nie chce, żeby najechano na niego, niezależnie czy na chodniku, czy na ścieżce rowerowej, ale niestety takie rzeczy się zdarzają. Sam rok temu zostałem na Obwodowej potrącony przez samochód i policjant dopiero po konsultacji z "górą" potrafił wskazać sprawcę. Gdybym zgodził się na jego pierwszą wersję, to uwierz, bolałoby bardziej niż upadek z roweru.

Takie rozwiązanie, jak zastosowane u nas na Morskiej, widywane jest rzadko i jeszcze raz napiszę, dla mnie jest ono jak najbardziej OK, ponieważ:
- nikt nie stawia znaku drogi dla rowerów tam, gdzie jej nie ma. Jest uczciwie - zrobiliśmy chodnik, postawiliśmy znak, że jest chodnik.
- nikt nie może mi i tym innym 2% nakazać jeżdżenia po niej.
Takie rozwiązanie podoba mi się 100 razy bardziej niż znak drogi rowerowej, tam gdzie jej nie ma, bo wielu kierowców i nieliczni policjanci próbują przymusić osoby jadące np. na rowerach szosowych do jazdy po takich pseudościeżkach. Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie nie jest miłe, jeśli ktoś trąbi, wykrzykuje, stara się zepchnąć z jezdni i to wszystko w sytuacji, w której nie ma racji i polega na swoim wyobrażeniu.

Wzdłuż Obwodowej? Zdecydowanie poproszę dokładnie to samo, co jest wzdłuż Morskiej. To proste, nie możemy sobie pozwolić na drogę dla rowerów, zróbmy odpowiednio szeroki chodnik z dopuszczonym ruchem rowerów. I każdy będzie mógł jeździć gdzie mu wygodnie i gdzie się lepiej czuje.

Peace!

P.S. Od strony Redy też już stoi znak "zakaz ruchu", zaraz za wjazdem na budowę aquaparku.
Ostatnio zmieniony |29 Cze 2015|, o 19:03 przez msn, łącznie zmieniany 1 raz.
Wicek
Wygadany Lider
2522 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 13 lat temu

8 lat temu

widzisz wiem w czym problem

Ja rozumiem, że w sensie prawnym to nie jest droga rowerowa - tylko nie spodobało mi się to, że wytknąłeś mi, że napisałem ścieżka rowerowa zamiast "chodnik o dopuszczonym ruchu rowerowym". Chodzi tylko i wyłącznie o to, że potocznie i tak i tak nazywać będę to ja i 98 % ludzi ŚCIEŻKĄ ROWEROWĄ
Choć uwierz, ze rozumiem i bez wyżej wklejonych zdjęć prawną różnicę między chodnikiem a ścieżką

Moja aktywność w tym temacie wynika również z tego, że odniosłem wrażenie, że większość osób wypowiadających się krytykuje powstanie tego "chodnika o dopuszczonym ruchu rowerów", co dla mnie jest nie zrozumiałe.

Według mnie lepsze takie rozwiązanie niż budowa ulicy tylko i wyłącznie z wąskim chodnikiem. Uwierz, że także wolałbym profesjonalną ścieżkę rowerową, z asfaltową nawierzchnią, szeroką na dwa kierunki i infrastrukturą rowerową, oddzieloną pasam zieleni od jezdni i chodnika, ale zdaje sobie sprawę, ze miasto i tak włożyło dużo wysiłku w to, żeby zrobić chociaż to co powstało i uważam, że krytyka za to, że naprawdę się postarali nie jest fair. Nie jesteśmy Gdynią i nie stać nas na estakady rowerowe

Nie mniej jednak szanuje Twój i innych fanatyków rowerowych pogląd, tylko szanuje również tych ludzi, którzy doprowadzili do budowy naprawdę ładnego odcinka dla mnie ścieżki rowerowej (potocznie nazywanej), a dla Ciebie chodnika...
i boli mnie podobnie jak Ciebie czy Salamandrę to, że część piechoty ma w głębokim poważaniu różnice kolorów na ścieżkach/chodnikach o dopuszczonym ruchu rowerów i zwyczajnie nie szanuje innych użytkowników, a część kierowców z pewnością uzna, że skoro chodnik jest tak szeroki, to na tej szarej nawierzchni wypadałoby postawić swoje autko...bo przecież pieszy będzie mógł przejść tą czerwoną częścią

Bądź pewny, że nie należę do tych użytkowników drogi, który będzie Cię wyzywał, czy spychał do krawężnika. Osobiście wychodzę z założenia, ze na jezdni zmieści się i auto i rower i skuter, a nawet wóz drabiniasty - byle wszyscy się szanowali.
msn
Ja tu zaglądam
18 postów
Ja tu zaglądam
Rejestracja: 9 lat temu

8 lat temu

To się dogadaliśmy
Awatar użytkownika
kula65
Częsty Bywalec
311 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 14 lat temu

8 lat temu

Czy wie ktoś kiedy oficjalne otwarcie tej autostrady z chodnikami,ścieżkami itp.?
ARKA TO MY FANATYCY !!!
Awatar użytkownika
HarrY
Częsty Bywalec
407 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 16 lat temu

8 lat temu

No tak Policja, WAKACJE, kasa potrzebna

"Uważajcie na nielegalne jeżdżenie tą drogą. Wczoraj i dziś widziałem tam radiowozy. Wczoraj widziałem jak przejeżdżał, dziś jak wypisywał już mandaty."

Bo Pan Burmistrz jeszcze jej oficjalnie nie otworzył, kto będzie po jego drodze bez zgody łaził.
NAJPIERW WSTĘGA, NOŻYCE, ITP
jarekm
Bywalec
238 postów
Bywalec
Rejestracja: 10 lat temu

8 lat temu

Obrazek
jarekm
Bywalec
238 postów
Bywalec
Rejestracja: 10 lat temu

8 lat temu

Salamandra pisze:
jarekm pisze:
Nawet autostrada samochodowa nie spełnia twoich oczekiwań bo są i wjazdy i zjazdy
A czy w związku z tym, że są wjazdy i wyjazdy to samochody mogą wjechać na autostradę prosto z pola? Chyba nie bardzo, więc dobrze wiesz, o co mi chodzi, ale czepiasz się słówek i przejaskrawiasz, zupełnie nie wiem w jakim celu.
Salamandra pisze: Prawidłowa ścieżka powinna być ciągłym, jednolitym wyraźnie oznaczonym traktem; oddzielonym zarówno od jezdni, jak i od chodnika. Tak, aby nikt nie był w stanie na niej zaparkować, wjechać wózkiem czy po prostu wejść i sobie spacerować.
Może i przejaskrawiam.
No ale Ty też przejaskrawiłaś.
Takie coś co proponujesz jest nierealne. A na dodatek technicznie też trudne do zrealizowania.
Rozumie również że takie wydzielone trasy dotyczyć będą również również pieszych i samochodów.

Nie wiem tylko jak to się ma do wychwalanego chwilę wcześniej tego co pokazano na zdjęciach, brak jakiegokolwiek wydzielenia i wszystko na jednym poziomie. (wspaniale bo z Holandii?)
ODPOWIEDZ