Mieszkanie w Semeko- os. Przy Młynie

[Glider]

Ponieważ posty, które napisał darus i zigi, mające za cel ostudzenie dyskusji, nie przyniosły efektu, pozwolę sobie wtrącić kilka moich uwag.

Od pewnego czasu mam wrażenie, że na tym forum jestem świadkiem jakiejś wojny religijnej, w której szczególnie aktywna jest młodzież starająca się zdyskredytować Kościół Katolicki.

Wśród moich znajomych i przyjaciół, oprócz katolików, mam niewierzących, protestantów, prawosławnych i świadków Jehowy. Nigdy temat religii nie był spornym tematem dyskusji. Wzajemnie szanujemy swoje religie i związane z nimi obrzędy. Nie do pomyślenia jest, by ktoś próbował ośmieszyć wiarę drugiej osoby lub jej brak. Jeżeli czujemy, że może to być kwestia sporna, staramy się nie poruszać drażliwych tematów.

Uczestnictwo w forum e-reda traktowałem jako spotkanie ze znajomymi. Nie zawsze miałem takie same zdanie, jak inni, ale czym innym jest dyskusja, czy jest w Redzie potrzebny sklep Ewa, a czym innym, czy są potrzebne kościoły.
Nigdy by mi nie przyszło do głowy twierdzić, że niepotrzebne są cerkwie, synagogi, czy meczety. Jeżeli są osoby, którym takie miejsca są potrzebne, to powinny istnieć. Szanuję również postawę osób niewierzących.
Ale wzajemnie spodziewam się tolerancji w stosunku do mojej wiary i związanych z nią obrządków, nawet gdy odbywają się na zewnątrz kościoła i mogą stanowić pewną uciążliwość dla innych. To, że śpiew uczestników procesji jest głośny, wynika z tego, że bierze w niej udział dużo osób. Przecież nie przyjechali oni z księżyca, są tam nasi sąsiedzi, znajomi, przyjaciele.
Czy odbywające się kilka razy w roku procesje są bardziej uciążliwe od grupek pijanej młodzieży, hałasującej w nocy ? Czy dźwięk dzwonu bardziej przeszkadza niż uruchomiony w nocy alarm samochodowy ?
Przesadą jest też twierdzenie, że żałosnym jest wierzyć, tylko dlatego, że rodzice wychowali mnie w "wierze ojców". Nie każdy może być doktorem Kościoła, nie każdy musi studiować Pismo Święte. Ale jeżeli jego wiara jest szczera, jest niegorsza od innych.

Jeżeli to forum ma w dalszym ciągu być miejscem wymiany informacji i poglądów na temat działania miasta, miejscem w którym spotyka się grupa znana sobie tylko z pseudonimów, ale w pewnym sensie znajomych, to powstrzymajmy swoje komentarze na tematy religijne i uszanujmy wzajemnie swoją wiarę lub jej brak.

[kwlj]

Ponieważ posty, które napisał darus i zigi, mające za cel ostudzenie dyskusji, nie przyniosły efektu, pozwolę sobie wtrącić kilka moich uwag.

Od pewnego czasu mam wrażenie, że na tym forum jestem świadkiem jakiejś wojny religijnej, w której szczególnie aktywna jest młodzież starająca się zdyskredytować Kościół Katolicki.

Wśród moich znajomych i przyjaciół, oprócz katolików, mam niewierzących, protestantów, prawosławnych i świadków Jehowy. Nigdy temat religii nie był spornym tematem dyskusji. Wzajemnie szanujemy swoje religie i związane z nimi obrzędy. Nie do pomyślenia jest, by ktoś próbował ośmieszyć wiarę drugiej osoby lub jej brak. Jeżeli czujemy, że może to być kwestia sporna, staramy się nie poruszać drażliwych tematów.

Uczestnictwo w forum e-reda traktowałem jako spotkanie ze znajomymi. Nie zawsze miałem takie same zdanie, jak inni, ale czym innym jest dyskusja, czy jest w Redzie potrzebny sklep Ewa, a czym innym, czy są potrzebne kościoły.
Nigdy by mi nie przyszło do głowy twierdzić, że niepotrzebne są cerkwie, synagogi, czy meczety. Jeżeli są osoby, którym takie miejsca są potrzebne, to powinny istnieć. Szanuję również postawę osób niewierzących.
Ale wzajemnie spodziewam się tolerancji w stosunku do mojej wiary i związanych z nią obrządków, nawet gdy odbywają się na zewnątrz kościoła i mogą stanowić pewną uciążliwość dla innych. To, że śpiew uczestników procesji jest głośny, wynika z tego, że bierze w niej udział dużo osób. Przecież nie przyjechali oni z księżyca, są tam nasi sąsiedzi, znajomi, przyjaciele.
Czy odbywające się kilka razy w roku procesje są bardziej uciążliwe od grupek pijanej młodzieży, hałasującej w nocy ? Czy dźwięk dzwonu bardziej przeszkadza niż uruchomiony w nocy alarm samochodowy ?
Przesadą jest też twierdzenie, że żałosnym jest wierzyć, tylko dlatego, że rodzice wychowali mnie w "wierze ojców". Nie każdy może być doktorem Kościoła, nie każdy musi studiować Pismo Święte. Ale jeżeli jego wiara jest szczera, jest niegorsza od innych.

Jeżeli to forum ma w dalszym ciągu być miejscem wymiany informacji i poglądów na temat działania miasta, miejscem w którym spotyka się grupa znana sobie tylko z pseudonimów, ale w pewnym sensie znajomych, to powstrzymajmy swoje komentarze na tematy religijne i uszanujmy wzajemnie swoją wiarę lub jej brak.

Brawo Glider !!!!!!!!!!! Dobrze to powiedziałeś, Super !!!!!! I proponował bym zakończyć ten temat. Jak to mówią nie drażnić Lwa:-) bo i po co ??

[Gajos]

Podpiszę się pod przedmówcą. Nie ma sensu drążyć tego tematu dalej,

[STARY1]

Sens rozmowy o Kościele i kościołach jest tak długo dopóki nie zabraknie rozmówców, no i oczywiscie w rozmowie nie zacznie królować demagogia i złe maniery.
Trzeba przyznać, że w wiekszości naszych dyskusji udaje sie zachować nam umiar, choć nie zawsze, nie zawsze...
Ale też, jeżeli ktoś w sposób kategoryczny nie zgadza sie z prezentowanymi poglądami, to przecież każdy z rozmówców moze pozostać przy swoim.
A swoją drogą dyskusje o Kościele, kościołach, księżach itp bardzo często dostarczaja wielu emocji, po obu stronach.

[Alfista]

Ponieważ posty, które napisał darus i zigi, mające za cel ostudzenie dyskusji, nie przyniosły efektu, pozwolę sobie wtrącić kilka moich uwag.

Od pewnego czasu mam wrażenie, że na tym forum jestem świadkiem jakiejś wojny religijnej, w której szczególnie aktywna jest młodzież starająca się zdyskredytować Kościół Katolicki.

Wśród moich znajomych i przyjaciół, oprócz katolików, mam niewierzących, protestantów, prawosławnych i świadków Jehowy. Nigdy temat religii nie był spornym tematem dyskusji. Wzajemnie szanujemy swoje religie i związane z nimi obrzędy. Nie do pomyślenia jest, by ktoś próbował ośmieszyć wiarę drugiej osoby lub jej brak. Jeżeli czujemy, że może to być kwestia sporna, staramy się nie poruszać drażliwych tematów.

Uczestnictwo w forum e-reda traktowałem jako spotkanie ze znajomymi. Nie zawsze miałem takie same zdanie, jak inni, ale czym innym jest dyskusja, czy jest w Redzie potrzebny sklep Ewa, a czym innym, czy są potrzebne kościoły.
Nigdy by mi nie przyszło do głowy twierdzić, że niepotrzebne są cerkwie, synagogi, czy meczety. Jeżeli są osoby, którym takie miejsca są potrzebne, to powinny istnieć. Szanuję również postawę osób niewierzących.
Ale wzajemnie spodziewam się tolerancji w stosunku do mojej wiary i związanych z nią obrządków, nawet gdy odbywają się na zewnątrz kościoła i mogą stanowić pewną uciążliwość dla innych. To, że śpiew uczestników procesji jest głośny, wynika z tego, że bierze w niej udział dużo osób. Przecież nie przyjechali oni z księżyca, są tam nasi sąsiedzi, znajomi, przyjaciele.
Czy odbywające się kilka razy w roku procesje są bardziej uciążliwe od grupek pijanej młodzieży, hałasującej w nocy ? Czy dźwięk dzwonu bardziej przeszkadza niż uruchomiony w nocy alarm samochodowy ?
Przesadą jest też twierdzenie, że żałosnym jest wierzyć, tylko dlatego, że rodzice wychowali mnie w "wierze ojców". Nie każdy może być doktorem Kościoła, nie każdy musi studiować Pismo Święte. Ale jeżeli jego wiara jest szczera, jest niegorsza od innych.

Jeżeli to forum ma w dalszym ciągu być miejscem wymiany informacji i poglądów na temat działania miasta, miejscem w którym spotyka się grupa znana sobie tylko z pseudonimów, ale w pewnym sensie znajomych, to powstrzymajmy swoje komentarze na tematy religijne i uszanujmy wzajemnie swoją wiarę lub jej brak.

Wydaje mi się ,że jako osoba wierząca i praktykująca mam prawo do obrony wyznawanych przeze mnie wartości, jeżeli ktoś sprowadza odbywającą się kilka razy do roku procesję do wycia pod oknami to muszę zareagować.
Glider słusznie zauważył, że pewnie osobom wojującym z Kościołem nie przeszkadzają młodzieńcy nocami wracający z klubów w stanie wskazującym na....
Podobnie pewnie nie przeszkadzałby im przemarsz ulicami miasta grupy powiedzmy delikatnie "kochających inaczej" w swoich obscenicznych ubiorach gorszących wyuzdaniem nasze dzieci.
Na szczęście mieszkamy w małym miasteczku i nikomu nie przyjdzie do głowy organizacja takich maskarad.
To, że Kościołowi żyje się coraz trudniej w naszym kraju jest wynikiem nagonki politycznej poprawności. Inaczej było w poprzednim ustroju wtedy
stał na straży wolności.
A teraz przez siły lewackie jest ustawiany w kącie podobnie jak Polska przez prezydenta jednego bohaterskiego kraju leżącego w Europie.
Jestem jednak dobrej myśli i do katakumb z pewnością nie zostanie wygnany, choć wielu osobom by na tym zależało.

[Marcin]

Dormo - wszystko rozumiem, ale nie po co pisać byle pisać ?

Jakie pielgrzymki co tydzień? To dokąd oni pielgrzymują? Swarzewo, Wejherowo i może jeszcze Sianów... Następna rzecz - droga Krzyżowa - o 7 rano z procesją??? Ktoś tu się chyba nie zastanowił...

[Ania Frania]

Proponuje zamknąć ten wątek bo robi się paskudnie!

[Alfista]

Takie życie i nie wolno chować głowy w piasek. Nie bardzo wiem na czym polega "paskudność"?.
Nie ma tu tematów tabu i bardzo dobrze. Nikt nikogo nie obraża.
Jak Ktoś czuje niesmak jego poczucie estetyki zostało zachwiane może pominąć dany wątek.
Narzucanie cenzury( poza zwykłymi zachowaniami ogólnie przyjętymi za obsceniczne) jeszcze niczego dobrego nie zrobiło.

[Dorma]

Po pierwsze :
Marcin - nie będę piąty raz znów pisać tego samego, że są pielgrzymki do Wejherowa i różne wycieczki piesze i że nie chodzi o drogę krzyżową i Boże Ciało, bo juz poprostu ręce mi opadają. Nie mam siły już.

Po drugie Glider - przesadzasz i to bardzo. Dyskusja o dzwonach w pobliżu osiedla Semeko jak najbardziej nadaje się do tego wątku bo ma coś wspólnego z osiedlem. A nawet jak Temat trochę odbiegł od sedna to i było pare osób, które sie opowiedziały za tym, żeby właśnie zmieniać temat, wtedy jest ciekawiej i zgadzam się z tym.
Poza tym wydaje mi się wydaje mi się że traktujesz dyskusje na tym forum i w ogóle forum zbyt poważnie. To nie jest walka o złote kalesony, a każdy ma prawo napisać to co chce. Wyluzuj trochę i nie spinaj się tak. Na tym to polega forum.Jeśli ci coś przeszkadza, albo nie lubisz rozmawiać o religii, to poprostu nie czytaj. Może inni lubią o tym rozmawiać.

Acha i to nie śpiew uczestników procesji przeszkadza tylko głoś księży lub jakieś innej osoby, która wydziera sie przez megafon. Nie drażni mnie to na tyle żebym zlikwidowała wszystkie pielgrzymki. Przeszkadza mi to tak jak i alarm samochodowy w nocy czy smieciarze ktorzy wymieniają śmietniki o 6.00 rano. Tu się z Tobą zgadzam

[Zigi]

Drodzy forumowicze. Ponieważ temat odnosi się do Mieszkania w Semeko, to piszmy na temat. Można pisać o dzwonach, megafonach, itp., ale jeśli ktoś chce pisać na tematy wiary, meczetów i na inne tematy nie związane z Mieszkaniem w Semeko, to proszę o założenie nowego wątku.

Nowe osoby na forum poszukują często konkretnych informacji, a obawiam się, że w tym wątku mogą się nieco zagubić.

Posty nie związane z tematem będę usuwał.

[Alfista]

Pełne poparcie

[narek]

Wystarczy zingorować pewne zapisy lub pewne posty - to takie proste

[Artur]

Zgadzam się z Zigim, jest jeszcze kilka rzeczy które cisną mi się na klawiaturę... Aczkolwiek skoro proszono to przemilcze je....

[kwlj]

Zgadzam się Zigi, jeżeli mamy dyskutować na temat wiary to niech będzie nowy wątek.

[adam]

No to w temacie osiedla Przy Młynie.
Oddane do tej pory bloki może nie są za daleko od siebie, ale właściwie nie są wysokie i jakoś to wygląda. Ale jak sie patrzy na nowe, 5-cio piętrowe i ich rozmieszczenie, to nie wygląda to różowo. Oj będzie ciasno