Dodam, że wkład własny Redy wynosi teraz 10 mln zł. Wcześniej było 6 mln. Zmiana wynika z tego, że aby mieć realne szanse na zdobycie środków z RPO, wkład własny musi sięgać 50 proc. inwestycji.Będzie alternatywne rozwiązanie dla drogi krajowej nr 6
Zmiany, jakie w swoich budżetach wprowadziły Rumia, Reda i starostwo powiatowe, umożliwiają im wspólne ubieganie się o dofinansowanie ze środków unijnych budowy drogi alternatywnej, która ma odciążyć ruch samochodowy na drodze krajowej nr 6.
Droga alternatywna zaczynać się będzie na wysokości Urzędu Miasta Rumi. Tuż przed wiaduktem powstanie jednopasmowy zjazd z ul. Sobieskiego, który będzie przebiegał na terenie obecnego parku i dalej pod wiaduktem do skrzyżowania z ul. Leśną. Od tego miejsca trasa będzie zlokalizowana ulicami: Towarową, częścią Zbychowskiej, Cegielnianą i w Redzie ul. Leśną. Wylot tej drogi znajdzie się za wiaduktem linii kolejowej do Władysławowa na wysokości ul. Rzemieślników.
- Ta inwestycja jest dla nas bardzo ważna, ale jest również ogromnym obciążeniem dla budżetu - mówi Janusz Molak, wiceburmistrz Redy. - Niezwykle ważne jest przecież, aby połączenie drogowe między Rumią, Redą i Wejherowem było drożne, a tego, przede wszystkim w wakacje, brakuje. Dzięki tej inwestycji powstanie wreszcie bezkolizyjny przejazd pod torami w Redzie, do budowy którego miasto przymierza się już od wielu lat.
Kierowcy mogą być zadowoleni, że taka trasa, która będzie alternatywą dla drogi krajowej nr 6 powstanie, ale są i tacy, którzy o budowie ulic Cegielnianej i Towarowej nie chcą słyszeć.
- Nie wyobrażam sobie, żeby pod moimi oknami odbywał się ruch tranzytowy - denerwuje się Marek Pieper, mieszkaniec ul. Towarowej. - Jeśli miasto rzeczywiście będzie chciało do tego doprowadzić, żeby ruch z krajowej 6 przeniósł się na naszą ulicę, to z innymi mieszkańcami podejmiemy odpowiednie kroki, żeby do tego nie dopuścić - zapowiada.
Rumię inwestycja ma kosztować 29 mln zł, z czego 14,6 mln zł ma pochodzić z unijnego dofinansowania, z kolei starostwo wejherowskie ma przeznaczyć na ten cel 3,5 mln zł. Ponadto też ma zająć się formalnościami przejęcia terenów należących do skarbu państwa, potrzebnych pod budowę tej trasy. Pozostałe pieniądze, 24,5 mln zł, łącznie z dofinansowaniem ze środków Unii Europejskiej, ma natomiast przekazać Reda.
Marcin Lange - POLSKA Dziennik Bałtycki
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Połączenie drogowe Leśna-Cegielniana
Ja tam niewiem, ale ta ulica będzie przechodzić akurat pod moim oknem - Od zachodu Gniewowska (czyli jedyne połączenie Redy z osiedlem Buczka, Gniewowem, itd) od wschodu i południa pylący PREFABET, od północy tory kolejowe, i gratis dorzucają trasę przelotową ... DZIĘKUJĘ
-
Przegląd Mediów
- Site Admin
- Rejestracja: 17 lat temu
Miejski Biuletyn Informacyjny pisze:(...) W ciągu ostatniego miesiąca prowadzono intensywne prace i uzgodnienia co do ostatecznego kształtu wniosku o dofinansowanie zadania ze środków UE kierowanego do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego.
W trakcie bardzo trudnych rozmów ustalono ostatecznie, że aby podwyższyć szanse uzyskania środków pomocowych UE udział własny samorządów nie może być niższy niż 50 %. Dokonano także ograniczenia zakresu rzeczowego i finansowego projektu z pierwotnej wartości kosztorysowej 72mln do 58mln. Ograniczono zakres zadania o roboty kolejowe i drogowe związane z torem Reda – Hel przewidziane do wykonania na terenie Redy, przenosząc je do II etapu inwestycji. Ostatecznie udziały finansowe poszczególnych samorządów wynoszą: Starostwo Wejherowskie – 3,5 mln zł, Reda – 10 mln zł, Rumia – 14, 7mln zł. Przewiduje się także wykonanie robót przez redzki „Prefabet” o wartości ok. 2 mln zł.
Tak ułożony montaż finansowy daje udział własny w projekcie 50 %, co daje realne szanse na uzyskanie dofinansowania ze środków UE w ramach RPO. Wykonane nowe połączenie drogowe będzie alternatywą ruchu samochodowego na krajowej „szóstce” na odcinku od początku ulicy Towarowej poprzez ul. Cegielnianą w Rumi, ul. Leśną w Redzie z bezkolizyjnym przejazdem pod torami kolejowymi Gdynia – Szczecin i dalej ulicę Drogowców z włączeniem ulicą Rzemieślniczą do ulicy Wejherowskiej, czyli krajowej „szóstki” w Redzie.(...)
Przy optymistycznym założeniu, że to powstanie powinien ktoś pilnować tej drogi by tylko mieszkańcy MTK mogli z niej korzystać;) jakiegoś drożnika tam postawić czy kamery czy szlaban na naklejkę z jakimś hologramem;P;P widziałem taki system w Norwegii
1) Znak z zakazem ruchu dla ciężarówek postawić, żeby TIRy tamtędy nie jeździły i 2) nie stawiać na skrzyżowaniach krajowej szóstki z nową trasą żadnych znaków informujących o tej alternatywnej trasie przejazdu, żeby przejezdni nie zdawali sobie sprawy z istnienia tej drogi.
...a ciekawe którędy ciężarówki z Prefabetu będą później jeździć w stronę Trójmiasta jak nie tamtędy? I w razie korków na głównej pewnie i ograniczenie tonażu niewiele pomoże.Przegląd Mediów pisze:Miejski Biuletyn Informacyjny pisze:(...) Przewiduje się także wykonanie robót przez redzki „Prefabet” o wartości ok. 2 mln zł...
Nie bardzo was rozumiem. Po to buduje się drogi, żeby po nich jeździć. Tym bardziej, że kosztują ciężkie miliony. Nikt nie wydaje takich pieniędzy, aby miała służyć za drogę wewnętrzną, dostępną tylko dla mieszkańców. Będzie to droga powiatowa i nie sądzę, aby zdecydowano się na postawienie zakazu jazdy dla TIRów. Równie dobrze możnaby żadać takiego ograniczenia np. na ul. Obwodowej. Natomiast nie sądzę, aby tą drogą kierowano ruch do Gdyni. DK6 pozostanie główną drogą. Z planowanego połączenia będą korzystali głównie mieszkańcy powiatu.
Rozumiem, że ludzie mieszkający przy ul. Leśnej mogą być niezadowoleni i z ich punktu widzenia lepsza byłaby wąska gminna droga. Ale prawda jest taka, że albo będą mieli przed domami dobrą drogę powiatową, albo żadną (bo tej co jest, drogą bym nie nazwał). Nie oznacza to jednak, że nie powinni walczyć np. o bariery ochronne.
Rozumiem, że ludzie mieszkający przy ul. Leśnej mogą być niezadowoleni i z ich punktu widzenia lepsza byłaby wąska gminna droga. Ale prawda jest taka, że albo będą mieli przed domami dobrą drogę powiatową, albo żadną (bo tej co jest, drogą bym nie nazwał). Nie oznacza to jednak, że nie powinni walczyć np. o bariery ochronne.
Polecamy
