REDA PARK SEMEKO

[Dorma]

Masz racje.. To chyba bardziej kwestia technologi wykonania i materiałów

[Ryszard]

Zigi ma rację, gdyż bliskość rzeki w niczym nie świadczy o tym, iż dane tereny muszą być podmokłymi. owszem, teren zabagniony (ale nie torfowisko!) znajduje się tuż za terenem inwestycji, nieco bardziej na zachód, tj. w kierunku "parku", ale bagno tej wielkości w polskich warunkach zaniknie szybciej niż się tego spodziewamy...

moim zdaniem poza jakimś nagłym przypływem wody, nagłymi roztopami bo obfitych opadach śniegu (raz takie pamiętam:D) to nic tamtejszym blokom nie grozi:)

[kowalski]

Mosci Błóta i częsciowo Reda leżą na torfie niskim tzw.czarnym.

[magdaeska]

A mnie się wydaje, że kiedyś to się mówiło, że to jest teren zalewowy rzeki Redy i że tam nic nie można budować. Ale widocznie opcje sie zmieniły, tylko czy rzeka to wie, że już nie może tam się wylewac? hehehe

[On31]

Dzięki za wszelkie wypowiedzi. Na pewno przydadzą się przy podejmowaniu decyzji co do zakupu mieszkania. Jeszcze jedno pytanie : czy spotkaliście się z przykrym zapachem na tym terenie?? Słyszeliśmy jakieś dziwne plotki...

[Ryszard]

z czym??? pierwsze słyszę, chyba, że mowa o krowkach, które kiedyś pasły się w okolicy:)

[kowalski]

Rzeka jest czysta i pod ochroną,zresztą są w niej pstrągi.

[Gajos]

Co to zapachu. Często tam przechodziłem i jakoś brzydkiego zapachu sobie nie przypominam. A Twój blok znajduje się jakieś 400m od pastwisk (których już nie ma).

[Ryszard]

Rzeka jest czysta i pod ochroną,zresztą są w niej pstrągi.

o tak teraz już rzeka jest naprawdę czystą i ponoć zasobną w ryby:) swoją drogą mam nadzieję, że nie zmieni tego bliskość osiedla i dużego parkingu nad samym brzegiem...

[Ostryś]

Martwicie się terenem podmokłym, a prawdziwe zagrożenie jest z zupełnie gdzie indziej. Mianowicie chodzi o linie wysokiego napięcia 110 kV, które przebiegają w odległości nie większej niż 300 m. Raczę poszukać w internecie informacjo o tym jakie są skutki mieszkania w takich warunkach. Otóż ja tak zrobiłem i dowiedziałem się, że odnotowuje się zwiększoną liczbę poronień oraz zachorowań na białaczkę wśród osób mieszkających w pobliżu linii wysokiego napięcia.

[Gajos]

Martwicie się terenem podmokłym, a prawdziwe zagrożenie jest z zupełnie gdzie indziej. Mianowicie chodzi o linie wysokiego napięcia 110 kV, które przebiegają w odległości nie większej niż 300 m.

Gdzie wyczytałeś że to jest 110kV?

[WICTOR]

Ja tam wiem jedno że latem czasami brzydkie zapachy moga wydobywać się z gospodarstwa przy ul.Obwodowej ( przważnie wieczorami ) ale zakładam że wschodni wiatr dość rzadko wystepuje i odległość dosyć duża więc może unikniesz brzydkiego zapachu . Ale komarzyc już niee których przy rzekach wystepuje wiecej .

[Dorma]

Martwicie się terenem podmokłym, a prawdziwe zagrożenie jest z zupełnie gdzie indziej. Mianowicie chodzi o linie wysokiego napięcia 110 kV, które przebiegają w odległości nie większej niż 300 m. Raczę poszukać w internecie informacjo o tym jakie są skutki mieszkania w takich warunkach. Otóż ja tak zrobiłem i dowiedziałem się, że odnotowuje się zwiększoną liczbę poronień oraz zachorowań na białaczkę wśród osób mieszkających w pobliżu linii wysokiego napięcia.

To co mają powiedzieć ludzie mieszkający w bloku przy tych liniach wysokiego napiecia na Mickiewicza?A tam jest góra 50 m.
A jakoś żyją

[On31]

Linia wysokiego napięcia przechodzi ok 400 m od budynku jakim jesteśmy zaint., co do zapachu to koleżanka chciała kiedyś kupić działkę w Reda Moście Błota i tam spotkała sie z niezbyt łądnym zapachem... no nic my chyba sie decydujemy. Nasz blok ma stać zaraz przy osiedlu domków jedno-rodzinnych (nr 3), okna wychodzić mają na stronę wschodnią (ul. Obwodowa) i południową (domki jedno-rodzinne).

[Ryszard]

400 metrów to moim zdaniem na tyle znaczna odległość, że linie nie stanowią problemu. zresztą faktem, jest, że przy stacji na mickiewicza to dopiero ludzie mają wesoło..

polecam you tube i zerknięcie jak wyglądają spięcia na takich liniach, świeci się cały słup:)