Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/

Budowa drogi 12 Marca

Planowane, realizowane i zrealizowane inwestycje w Redzie
Wicek
Wygadany Lider
2522 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

Iwa77 pisze:dopóki będą progi, żaden autobus tam pojedzie...
ale progi chyba nie muszą być problemem.
W Gdyni w sezonie letnim jeździ darmowy piętrowy niskozawieszony autobus 050 na Skwer Kościuszki (a dokładnie rzecz ujmując na Aleje Jana Pawła 2) i spokojnie pokonuje progi...
choć faktycznie też kiedyś słyszałem, że ZKM Gdynia odmówił "puszczenia" linii autobusowej na jakieś osiedle z powodu progów... więc to chyba zależy od dobrej woli :P
Awatar użytkownika
Salamandra
Lider Forumowicz
1979 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

Wicek pisze: ale progi chyba nie muszą być problemem.
Na ul. 12 Marca progi są moim skromnym zdaniem za wysokie dla autobusów i mógłby być problem. Co ciekawe - na nowym odcinku progów już nie wykonano i wygląda na to, że ich nie będzie.
forum
Nowy/a na forum
1 postów
Nowy/a na forum
Rejestracja: 12 lat temu

12 lat temu

Progów nie ma bo nie było w projekcie, a te wakozu są za duże, autobus prawdopodobnie by zwyczajnie na nich zawisł, bądź uszkodził podwozie. Żaden niskopodłogowy raczej tej przeszkody nie pokona.
PiotrJan
Forumowicz
61 postów
Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

Może zamiast powoływać stowarzyszenia (a może oprócz stowarzyszeń) nalezy naciskać na Radnych aby zmienić statut miasta i powołać "RADY DZIELNIC".
SALAMANDRA - napisał/a
Ależ nic nie stoi na przeszkodzie, byś się tym PiotrzeJanie zajął :)
Z samego gadania przeważnie nigdy nic szczególnego nie wynika.
Dla mniej poinformowanych to przypomnę że przez kilka lat dziłało w Redzie stowarzyszenie REDA2000, które wprowadziło w 2 kadencjach kilku radnych do Rady Miasta. Wydawalismy tez (własnym sumptem) gazetkę - darmowa i dostepna w kioskach - pod tym samym tytułem. 8-) Wydaliśmy zdaje sie 15 numerów. Wielokrotnie nasi radni próbowali wprowadzić temat Rad Dzielnic pod obrady... . Niestety w demokracji wiekszoś ma rację. To nie znaczy że ją faktycznie ma, ale politycznie decyduje co jest "racją". Obecnie jedynym działającym radnym w obecnej kadencji ,który (mam nadzieję) utozsamia się jeszcze z dawna Redą2000 jest J.Koska. Przewodniczacy powołanego obecnie Stowarzyszenia NOWE BETLEJEM był również członkiem członkiem Redy 2000. Jak widzisz, nie tylko gadam ....ale próbowałem coś zmienić z wiekszym lub mniejszym sukcesem. :? Myslę, że teraz czas na młodszych aby zaangazowali sie proces decyzyjny w naszym miescie.
PiotrJan
pi
Prawie Lider
538 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 15 lat temu

12 lat temu

PiotrzeJanie, nie ma co żyć wspomnieniami!...
Wątek trochę nie pasuje, ale....
Dla mniej poinformowanych: Reda 2000 nigdy nie była formalnym Stowarzyszeniem. Działała przed dziesięcioma laty. Gromadziła ludzi, którzy lubią swoje miasto i chcą mieć wpływ na jego rozwój. Większość osób z tej grupy do dziś udziela się w różnych formach w naszym mieście, m.in. p.Jurek Koska jest radnym, a p.Jurek Witt prezesem stowarzyszenia Nowe Betlejem.
Co do tego, że teraz czas na młodszych, to jestem jak najbardziej za, ale nie mam pewności czy im się chce, albo czy umieją wystarczająco dużo, by móc odpowiadać za "proces decyzyjny". Z drugiej strony, jako ta starsza nie mam najmniejszego zamiaru kłaść się na katafalk i przedwcześnie oddać pola.
Jeśli uważasz, że Rady Dzielnic to dobry pomysł "nic nie stoi na przeszkodzie, byś się tym PiotrzeJanie zajął".
Damian
Prawie Lider
679 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 17 lat temu

12 lat temu

Jasne, i jeszcze kolejne stowarzyszenia, rady, co tam jeszcze. Moim zdaniem tego typu twory to zabawy z których efektu niewiele. Jedynie godziny spędzone na naradach, zjazdach, czy jak to nazwać. Znam wiele przykładów ze starszych osiedli, gdzie niemal w każdej klatce mieszka prezes, wiceprezes, czy inny przewodniczący - obecny, bądź były. A osiedla jak podupadały, tak dalej podupadają - efektów działań owych funkcyjnych jakoś nie widać. Myślę, że wystarczy nam jedna rada miasta i jeden burmistrz. Mamy tu efekt w postaci ulicy i dla takich efektów powinni wszyscy chętni i ambitni walczyć o miejsce we władzach miejskich, by dać upust swoim talentom. Póki co wiele pozostaje miejsca do zagospodarowania dla wartościowych ludzi w UM - moim zdaniem .....
Oby takich efektów jak ulica 12 Marca było więcej .
pi
Prawie Lider
538 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 15 lat temu

12 lat temu

Mnie też wystarczy jedna rada i jeden burmistrz. Też bardzo cieszę się z ulicy. Nie bardzo tylko rozumiem czemu tak "psioczysz" na stowarzyszenia. Każdy może się organizować jak chce i robić to co lubi. I to niekoniecznie musi być działanie dla kogoś. Czasem ludzie się organizują, żeby robić to co sami uważają za ciekawe i sensowne, dla siebie. W tzw. dojrzałych demokracjach większość ludzi gdzieś należy, choćby do chóru parafialnego, to norma. Życzyłabym sobie, żeby wszyscy moi sąsiedzi byli prezesami ;)
goya
Lider Forumowicz
1018 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 16 lat temu

12 lat temu

Po obejrzeniu zdjęć załączonych od pi , nie mogłam sie oprzeć chęci zobaczenia Waszej, a właściwie naszej nowej ulicy.Muszę powiedzieć ,że jestem pod wrażeniem tego co zobaczyłam, tym bardziej ,że ostatnio ją widziałam na początku budowy.
Dlatego też zupełnie nie rozumiem PiotraJana, który usiłuje zmieniać to, co funkcjonuje bez zastrzeżeń. Po co domagać się reaktywacji jakiegoś reliktu przeszłości w postaci Reda 2000 czy Rady Dzielnic, jak Stowarzyszenie,które zapewne sami mieszkańcy tej dzielnicy powołali , ma nie mały udział w ich życiu , co z resztą widać na zdjęciach. Pokażcie mi ulicę, osiedle w Redzie gdzie sami mieszkańcy bez udziału osób trzecich sami zorganizowali sobie święto/festyn?
A najmniejsze znaczenie ma wiek potencjalnych działaczy!Nie zawsze młodość idzie w parze z doświadczeniem, a podejrzewam ,że nic nie stoi na przeszkodzie po prostu z dobrymi pomysłami do nich się dołączyć.
pi pisze: Z drugiej strony, jako ta starsza nie mam najmniejszego zamiaru kłaść się na katafalk i przedwcześnie oddać pola.
No i jeżeli Ty pi zaliczasz się do tych "starszych" , to kto ma tam działać ? Przedszkolaki? :wink:
Ostatnio zmieniony |19 Wrz 2011|, o 21:08 przez goya, łącznie zmieniany 2 razy.
Damian
Prawie Lider
679 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 17 lat temu

12 lat temu

pi pisze:Mnie też wystarczy jedna rada i jeden burmistrz. Też bardzo cieszę się z ulicy. Nie bardzo tylko rozumiem czemu tak "psioczysz" na stowarzyszenia. Każdy może się organizować jak chce i robić to co lubi. I to niekoniecznie musi być działanie dla kogoś. Czasem ludzie się organizują, żeby robić to co sami uważają za ciekawe i sensowne, dla siebie. W tzw. dojrzałych demokracjach większość ludzi gdzieś należy, choćby do chóru parafialnego, to norma. Życzyłabym sobie, żeby wszyscy moi sąsiedzi byli prezesami ;)
Z parafialnymi to może mniej ;) , ale ja też życzyłbym sobie jak najwięcej prezesów. Ja jednak wolałbym, żeby byli oni prezesami własnych firm, niż kolejnych rad, związków, czy czegoś tam. Ale oczywiście wolność jest i to co ja wolę, to moja wola a inni mogą woleć coś innego, wobec tego proszę bardzo. Jeśli do tego robią to za własne pieniądze, to jeszcze lepiej. Rady dzielnic, o ile się nie mylę za swoje chyba jednak nie działają. Dostają na swoje działanie od miast, co w przypadku naszego, niezbyt zasobnego miasta byłoby dość bolesne.....
Ryszard
Wygadany Lider
2272 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 17 lat temu

12 lat temu

fotografie ul. 12 Marca...pierwsza to wjazd, dwa ostatnie to widok na ulicę od strony lasu, tuż przy jej końcu
powstały bodajże w piątek 16.09.11r.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Iwa77
Znam to forum
86 postów
Znam to forum
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

Do Damiana, z tego co wiem to jak to nazwałeś "efekt ulicy 12-go Marca" nie jest zasługą ani Pi, ani władz nowego Stowarzyszenia, decyzja o "wybudowaniu" ulicy 12-go marca zapadła dużo wcześniej, nawet przed zamieszkaniem w tym rejonie przez obecnych członków Stowarzyszenia, zabiegali o to m.in. obecni Radni Pan Pepliński i Pan Kisiel, a przede wszystkim sam Pan Burmistrz, zresztą inwestycja ta była od dawna wpisana w WPI, i uważam, że przypisywanie sobie czyiś zasług to duuuuża przesada....
Awatar użytkownika
Salamandra
Lider Forumowicz
1979 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

Iwa77 pisze:Do Damiana, z tego co wiem to jak to nazwałeś "efekt ulicy 12-go Marca" nie jest zasługą ani Pi, ani władz nowego Stowarzyszenia ...
Nie zauważyłam, by ktoś przypisywał sobie jakieś zasługi w kwestii budowy drogi 12 Marca, a już szczególnie "pi". Może źle to Iwo zinterpretowałaś, może Damian źle się wyraził.
decyzja o "wybudowaniu" ulicy 12-go marca zapadła dużo wcześniej, nawet przed zamieszkaniem w tym rejonie przez obecnych członków Stowarzyszenia, zabiegali o to m.in. obecni Radni Pan Pepliński i Pan Kisiel
... którzy notabene są zarówno członkami Stowarzyszenia jak i mieszkańcami tego osiedla :)

A na marginesie - nie bardzo rozumiem sens tej całej dyskusji. Powstało Stowarzyszenie, kto chciał - zapisał się, kto nie chciał - nie musi. Nikt przecież nikogo do niczego nie zmusza, mieszkańcy sami chcą robić pewne rzeczy bądź we własnym zakresie, bądź poprzez "naciski" na władze. O co więc teraz (i komu) chodzi, bo szczerze mówiąc pogubiłam się i odnoszę wrażenie, że zrobiło się trochę niesmacznie.
Awatar użytkownika
Salamandra
Lider Forumowicz
1979 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

PiotrJan pisze: Dla mniej poinformowanych to przypomnę że przez kilka lat dziłało w Redzie stowarzyszenie REDA2000, które wprowadziło w 2 kadencjach kilku radnych do Rady Miasta.
Świetnie! Ale z tego, co zrozumiałam, stowarzyszenie REDA2000 skupione było generalnie na sprawach całej Redy, a nie jednej dzielnicy/osiedlu. Więc jak to się ma do stworzenia proponowanej przez Ciebie rady dzielnicy? Poza tym czy faktycznie tworzenie takich form przedstawicielskich ma większy sens, niż stworzenie formacji ludzi, którzy wspólnie chcą coś faktycznie zrobić? W jak sposób rada dzielnicy miałaby działać skuteczniej, niż stowarzyszenie? Pomijam już fakt, że w radzie nikt nie zasiadłby charytatywnie, choćby ze względu na pełnienie obywatelskich obowiązków, z których byłby rozliczany.
Jak widzisz, nie tylko gadam ....ale próbowałem coś zmienić z wiekszym lub mniejszym sukcesem. :?
Szkoda trochę, że teraz opadłeś z sił :) Mógłbyś służyć doświadczeniem.
Awatar użytkownika
Salamandra
Lider Forumowicz
1979 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

Damian pisze: Rady dzielnic, o ile się nie mylę za swoje chyba jednak nie działają. Dostają na swoje działanie od miast, co w przypadku naszego, niezbyt zasobnego miasta byłoby dość bolesne.....
No więc w tym cały szkopuł.
Poza tym radnego odpowiedzialnego za naszą dzielnicę już mamy.
Po co tworzyć kolejne tego typu struktury siedzące na "garnuszku" podatników?
Z kolei Stowarzyszenie Nowe Betlejem nie ma i nie miało być w założeniu radą dzielnicy, lecz grupą ludzi, którzy sami chcąc coś zrobić dla siebie i swojego najbliższego otoczenia. Oczywiście możesz powiedzieć, że do tego nie potrzeba żadnych formalnych struktur, wystarczy się skrzyknąć i działać. Zapewne miałbyś sporo racji, ale to trochę tak jak z małżeństwem - wiele spraw jest łatwiej i prościej załatwić, gdy ma się "papierek", niż gdy się żyje na kocią łapę :)
Ostatnio zmieniony |20 Wrz 2011|, o 10:14 przez Salamandra, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Salamandra
Lider Forumowicz
1979 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

12 lat temu

goya pisze: No i jeżeli Ty pi zaliczasz się do tych "starszych" , to kto ma tam działać ? Przedszkolaki? :wink:
No właśnie o to samo miałam zapytać :)
ODPOWIEDZ