błąkający się pies w typie lassie

[dinky]

Od kilku dni na skmce błąka się śliczny zadbany piesek.Pies jest średniej wielkości, biało-czarny, nie przejawia agresji. Obecnie błąka się na Osiedlu przy Młynie. Może komuś zginął?
Dzisiaj nakarmiliśmy psa, ale niestety samy mamy zwierzaki i nie możemy go zatrzymać, a na dworzu potwornie zimno.

[dinky]

Jednak piesek zostanie u nas do jutra, wykąpany, najedzony.
Chętne osoby do adopcji 693467020

[doktor.t]

Ja może jestem nie w temacie, ale psy nie mają wszczepianych jakiś takich chipów? Może u weterynarza możnaby sprawdzic czy pies ma ten chip a jak ma to moze można namierzyć właściciela?

[dinky]

Z tego co się orientuję to w Gdańsku jest obowiązek chipowania psów, ale w Redzie chyba nie. Jednak dzięki za podpowiedź, jutro zabiorę pieska do weterynarza i sprawdzę:-)

[sir_Roberto]

Szkoda takiego pieska.
Chętnie bym go przygarnął dla córeczki lecz jestem za granicą. Napisz jakby nikt się nie odezwał. Starszy czy młodszy to piesek?

[dinky]

Byłam z pieskiem u weterynarza. Piesek zdrowy i ma ok.8 miesięcy.

[Agamtb]

Ło rety, przedwczoraj (chyba) widziałam go rano na dworcu SKM, jak jechałam do pracy. Strasznie milusiński, taka przylepa....i piękny. Może ktoś go wyrzucił z samochodu, zostawił tam...
Chodził po peronie i wąchał każdego po kolei, po południu, wracając już go nie widziałam...
8 miesięcy, rety to jeszcze psie dziecko...może jakieś zdjęcia zrobić i wrzucić w ogłoszenia tu na forum, na inne fora, że szuka nowego domku?

[sir_Roberto]

Jak możesz daj mi nr tel do siebie na mag6@wp.pl. Dam znac zonce to może byśmy się zdecydowali na takiego malucha

[dinky]

nr podałam w poście wyżej
Od razu mówię, że piesek nie jest malutki , sięga do kolan.

[sir_Roberto]

a moglabys wysłać mi na maila w takim razie jakieś foto?to jakiś rasowy piesek?wiesz jaka rasa, bo nie chcę żadnego agresora

[Agamtb]

a moglabys wysłać mi na maila w takim razie jakieś foto?to jakiś rasowy piesek?wiesz jaka rasa, bo nie chcę żadnego agresora

To kundelek, taki do kolana, trikolor, dłuższa sierść.
Był bardzo przyjaźnie nastawiony, przymilny, zorientowany na człowieka, zero agresji. Lekko wystraszony i taki jakby zdezorientowany biegał po tym peronie. Bardzo zapadł mi w pamięć i nawet wypatrywałam go wracając z pracy z myślą, aby zabrać do siebie i poszukać właściciela / nowego domku.
Dobrze, że dobra dusza go znalazła i zabrała z tego mrozu

[sir_Roberto]

piesek faktycznie milusi. Kurcze tylko moja żonka twierdzi, że za duży do mieszkania a ona ma i tak dużo obowiązków teraz. Lipa chyba z tą adopcją. szkoda, mi się spodobał, jej też tylko to tylko .

[dinky]

no szkoda

[dinky]

Dla chętnych dodam, że piesek nauczony jest czystości, załatwia się na dworze i prosi, gdy chce wyjść.

[sir_Roberto]

no mi tez przykro żonka mówi, że jak Vicia trochę podrośnie to może wtedy. Teraz nawet mówi że nie ma dobrze czasu na posprzątanie u Papiego (papugi)