Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
likwidacja tygryska
-
- Nowy/a na forum
2 postów
- Rejestracja: 14 lat temu
Jestem zawiedziona że w redzie likwidują jedyne dwa sklepy z dziecięcymi akcesoriami i wózkami które są w Redzie myśle że dużo ludzi robiło tam zakupy dla swoich pociech ceny były dośc niskie a wybór też duży jak zlikwidują ten sklep to nawet nie bedzie gdzie kupić butelki dla dziecka. Masakra!!!!
Zaglądamy znowu komuś do kieszeni ......? Niezbyt elegancko. Skoro sklep przenoszą do Rumi, to niestety potwierdza się teoria o przewadze Rumi nad Redą pod względem atrakcyjności. Smutne to ale bardzo prawdziwe. Niestety w małych sklepach/usługach jesteśmy daleko w tyle, o dużych nie wspomnę.
Damian, nie udawaj, że nie zrozumiałeś- Forum jest publiczne to fakt, ale w żaden sposób nie nadużyłam wymieniając nazwiska właściciela, który zresztą np. na swoim reklamowym samochodzie sam je napisal- wyraziłam tylko zdziwienie, czemu dorka w kontekście likwidacji - bądź przeniesienia tego konkretnego sklepu w inne miejsce napisała o wysokich czynszach - i tyle... albo sie pospieszyłam, bo może dorka generalizowała i jej post nie dotyczył tego konkretnego sklepu-koniec tematu
Iwa, niczego nie udaję - nie jestem zwolennikiem używania nazwisk na forum w przypadku, gdy autor sam się tak nie podpisuje. Podobnie nie nasza to rzecz czy ktoś działa w wynajmowanym, czy swoim lokalu. To tyle.
Naszą rzeczą może być wspieranie lokalnego biznesu wybierając tutejsze usługi, jednak podkreślam słowo "może". Zwróćcie uwagę ile własnych spraw, zakupów załatwiacie w Redzie a ile w sąsiednich miastach. Niestety bilans może wyjść bardzo niekorzystny.
Podam przykład na marginesie tematu: Kierując się powyższą zasadą pojechałem do tutejszego mechanika z prostą sprawą. Dostałem:pouczenie o złej eksploatacji, nakaz wykonania samodzielnie pewnej wymiany, a później mogę się zgłosić (jednak z góry zastrzeżono jakie jedynie sprawy mogą być w tym zakładzie wykonane). W efekcie zadzwoniłem do mechanika w sąsiednim mieście, który od ręki przyjął mnie u siebie, zrobił wszystko bez "szemrania" i skasował należność. W tym czasie miejscowy mechanik pił pewnie spokojnie kawę, jednak od tego nie przybędzie i możliwe, że z czasem zwinie interes, podczas gdy jego kolega zza miedzy niekoniecznie.
Nie sugeruję, że w tygrysku coś było nie tak z obsługą - przyczyn zamknięcia nie znam. Generalnie jednak w wielu kwestiach obsługa i zaopatrzenie w miejscowych punktach kuleją a kiedy dodać do tego rozproszenie sklepów i innych punktów często załatwiamy listę naszych spraw w większych skupiskach, gdzie szybciej i lepiej uda nam się wszystko "odhaczyć"
Naszą rzeczą może być wspieranie lokalnego biznesu wybierając tutejsze usługi, jednak podkreślam słowo "może". Zwróćcie uwagę ile własnych spraw, zakupów załatwiacie w Redzie a ile w sąsiednich miastach. Niestety bilans może wyjść bardzo niekorzystny.
Podam przykład na marginesie tematu: Kierując się powyższą zasadą pojechałem do tutejszego mechanika z prostą sprawą. Dostałem:pouczenie o złej eksploatacji, nakaz wykonania samodzielnie pewnej wymiany, a później mogę się zgłosić (jednak z góry zastrzeżono jakie jedynie sprawy mogą być w tym zakładzie wykonane). W efekcie zadzwoniłem do mechanika w sąsiednim mieście, który od ręki przyjął mnie u siebie, zrobił wszystko bez "szemrania" i skasował należność. W tym czasie miejscowy mechanik pił pewnie spokojnie kawę, jednak od tego nie przybędzie i możliwe, że z czasem zwinie interes, podczas gdy jego kolega zza miedzy niekoniecznie.
Nie sugeruję, że w tygrysku coś było nie tak z obsługą - przyczyn zamknięcia nie znam. Generalnie jednak w wielu kwestiach obsługa i zaopatrzenie w miejscowych punktach kuleją a kiedy dodać do tego rozproszenie sklepów i innych punktów często załatwiamy listę naszych spraw w większych skupiskach, gdzie szybciej i lepiej uda nam się wszystko "odhaczyć"
tak czytam to co Damian napisał i od razu nasunął mi się podobny przykład.mój mąż niedawno pojechał do wulkanizacji w Redzie bo miał kłopot z jedną oponą.wrócił bardzo szybko niczego nie załatwiwszy.okazało się,że panowie w bardzo opryskliwy sposób stwierdzili że teraz nie maja czasu ,że może póżniej itd.mąż pojechał do Rumi,gdzie z "pocałowaniem w rękę"zrobili co trzeba i jeszcze mało skasowali.mąż powiedział,że już zawsze będzie jeżdził do Rumi. a jeżeli o mnie chodzi,to ostatnio w naszej pasmanterii nie było nawet najprostszych płaszczowych,czarnych guzików,pasmanteria w Rumi ma za to od koloru do wyboru,nie ma również protetyka słuchu,po baterie i inne akcesoria również trzeba jeżdzić do Rumi itd itd.