Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Verona
Regulamin forum
Opinie o lokalach gastronomicznych (pozytywne lub negatywne) mogą być zamieszczane wyłącznie przez użytkowników posiadających minimum 10 opublikowanych postów. Moderator może usunąć opinie użytkowników bez podania uzasadnienia (w szczególności w przypadku podejrzeń o stosowanie nieuczciwej konkurencji).
Opinie o lokalach gastronomicznych (pozytywne lub negatywne) mogą być zamieszczane wyłącznie przez użytkowników posiadających minimum 10 opublikowanych postów. Moderator może usunąć opinie użytkowników bez podania uzasadnienia (w szczególności w przypadku podejrzeń o stosowanie nieuczciwej konkurencji).
Pizzeria Verona, niegdyś najlepsza pizza w mieście. Jeszcze pod koniec zeszłego roku pizze były wspaniałe, smaczne i pożywne. W żadnej innej pizzerii w Redzie nie były tak dobre. Niestety od kilku miesięcy zaczęły być coraz to gorsze. Głównie dawało się to odczuć w smaku. Jednak ostatnie pizze, które zamówiłem z żoną dokładnie w środę 25 czerwca 2013 bezsprzecznie obniżyły ranking pizzy z Verony do miana "dno".
Pizze były zrobione na tak cienkim cieście, że nie dawało się w ogóle z kartonika podnieść poszczególnych kawałków bez pomocy drewnianej płaskiej łyżki kuchennej. Obrzeża ciasta były bardzo grube, ciągnące się i w smaku po prostu niezjadalne. Już na pierwszy rzut oka ilość zawartości pizzy było tyle co kot napłakał i jak się później okazało rzeczywiście tyle było, bowiem ja sam zjadłem jedną dużą pizzę za jednym zamachem w ciągu jednego popołudnia (nie będąc wcale "wygłodzonym"), co przenigdy się nie zdarzyło. Żona za to konsumując pierwszy kawałek swojej pizzy (którą niemal zawsze zamawiała) dosłownie się skręciła. Zjadła jedynie 2 kawałki, bo więcej nie zdzierżyła. Rozmiar owszem pozostał ten samo, cena również. Jakość jednak spadła bardzo mocno.
Smak i zawartość to jedno. Najgorsze zaczęło się już godzinę po zjedzeniu przez nas swoich kawałków. Przez pół nocy oboje nas bolał brzuch, nie mogliśmy spokojnie spać i kilka razy chodziliśmy do toalety. Kiedyś owszem nam się zdarzył taki przypadek, gdy zamówiliśmy pizzę z przypadkowej pizzerii w zachodniej części Polski, która miała jak się okazało charakter "mordowni".
Nie wiem czemu tak się zaczęło dziać w pizzerii Verona. Czy zmienili kucharza, czy oszczędzają, czy co innego. Z żalem stwierdziliśmy z żoną, że od dziś już nie będziemy zamawiać żadnej pizzy z pizzerii Verona, żeby uchronić się przed problemami. Naprawdę wielka szkoda że tak wspaniała pizza sięgnęła bruku.
Pizze były zrobione na tak cienkim cieście, że nie dawało się w ogóle z kartonika podnieść poszczególnych kawałków bez pomocy drewnianej płaskiej łyżki kuchennej. Obrzeża ciasta były bardzo grube, ciągnące się i w smaku po prostu niezjadalne. Już na pierwszy rzut oka ilość zawartości pizzy było tyle co kot napłakał i jak się później okazało rzeczywiście tyle było, bowiem ja sam zjadłem jedną dużą pizzę za jednym zamachem w ciągu jednego popołudnia (nie będąc wcale "wygłodzonym"), co przenigdy się nie zdarzyło. Żona za to konsumując pierwszy kawałek swojej pizzy (którą niemal zawsze zamawiała) dosłownie się skręciła. Zjadła jedynie 2 kawałki, bo więcej nie zdzierżyła. Rozmiar owszem pozostał ten samo, cena również. Jakość jednak spadła bardzo mocno.
Smak i zawartość to jedno. Najgorsze zaczęło się już godzinę po zjedzeniu przez nas swoich kawałków. Przez pół nocy oboje nas bolał brzuch, nie mogliśmy spokojnie spać i kilka razy chodziliśmy do toalety. Kiedyś owszem nam się zdarzył taki przypadek, gdy zamówiliśmy pizzę z przypadkowej pizzerii w zachodniej części Polski, która miała jak się okazało charakter "mordowni".
Nie wiem czemu tak się zaczęło dziać w pizzerii Verona. Czy zmienili kucharza, czy oszczędzają, czy co innego. Z żalem stwierdziliśmy z żoną, że od dziś już nie będziemy zamawiać żadnej pizzy z pizzerii Verona, żeby uchronić się przed problemami. Naprawdę wielka szkoda że tak wspaniała pizza sięgnęła bruku.
No to standardowo - tym razem z kiedyś mojej ulubionej Verony. Zamówiłem 40cm Tonno, zobaczymy co przyjdzie - czas start...
...i stop. 32 minuty, pizza... normalna. Może to zależy od kucharza, ale smakuje i wygląda jak z Verony. Oczywiście zdjęcie poglądowe jest tu http://darkchaser.interkar.pl/dump/verona.jpg
...i stop. 32 minuty, pizza... normalna. Może to zależy od kucharza, ale smakuje i wygląda jak z Verony. Oczywiście zdjęcie poglądowe jest tu http://darkchaser.interkar.pl/dump/verona.jpg
Close the world...
...txen eht nepO
...txen eht nepO
Yup, dokładnie. Chodziło mi że nie jest tak źle jak jest napisane w poście wyżej (albo mam po prostu szczęście lub się nie znam ). Chociaż nie ukrywam że Verona która znajdowała się jeszcze nad Lusią jakoś bardziej mi smakowała, niemniej jest dobrze.Mazur pisze:Wyglada niezle, ale czemu piszesz, ze cyt. "wyglada jak z Verony" skoro to Verona? Mam rozumiec, ze trzyma klase??
Close the world...
...txen eht nepO
...txen eht nepO
- aquasferianin
- Ja tu zaglądam
21 postów
- Rejestracja: 9 lat temu
Zamawialem od nich na dowóz pierogi z miesem bardzo dobre, daja 10 sztuk za 12 PLN jesli dobrze pamietam, polecam. Pizza za droga do jakosci jak dla mnie za malo skladnikow za duzo ciasta, stare wedliny na pizzy, ale kazdy ma inne gusta co do pizzy takze nie bede zbyt dywagował