Nie chciałem urazić - małe złośliwości w granicach rozsądku.Pienio będę udawał, że nie zauważyłem tych Twoich złośliwości w stosunku do mnie
Odnosiłem się TYLKO do jednego Twojego postu, gdzie wrzuciłeś link do jakiegoś filmu, który był w Sali kultury… nie wiedziałem, ze rozmowa z Tobą wymaga poznania wszystkich Twoich postów… następnym razem przygotuje się lepiej do rozmowy
No jak rozmawiamy to rozmawiamy. Odnosić się do jednego wyrywka (postu) nie ma sensu, bo do niczego się nie dojdzie. Przynajmniej ja staram się tak robić i myślę, że ma to sens.
W Redzie koszty akurat są bardzo istotną sprawą, dlatego się o nich mówi Budżet jest prawnie podzielony uchwałą. Ludzie często myślą, że gmina ma pieniądze w jednej kasie i wydaje je sobie na co chce. Kultura dostaje u nas po prostu mało pieniędzy. Może dlatego, że Reda jest zadłużona, a z kultury najłatwiej odciągnąć.
Ja mogę jako przykład podać gminę Kolbudy. Mniejsza od naszej, ale posiadająca duże dochody i przeznaczająca lwią część na kulturę. W tamtejszym gminnym DK grają takie zespoły jak Kult, Voo Voo czy Acid Drinkers ZA DARMO
Tak, jestem członkiem stowarzyszenia zajmującego się kulturą Tylko nie rozumiem co wspólnego ma członkostwo w stowarzyszeniu z zostaniem Burmistrzem czy Prezydentem. Stowarzyszenie nie posiada żadnej władzy powszechnej Wicek
Byłoby bardzo miło i myślę, że z korzyścią dla wszystkich, gdyby mieszkańcy, mimo że wydarzenia kulturalne w Redzie nie spełniają w 100% ich oczekiwań, "zmusili się" trochę i uczestniczyli w tym co jest. Nawet jeśli miało by to być w budynku, którego nie lubią, albo nie jest na powietrzu. I organizatorzy mieliby motywację do działania i uczestnicy na pewno wyszliby na tym dobrze. Po co spędzać kolejną sobotę oglądając w domu mastbidemjuzik skoro akurat można wyskoczyć na spektakl czy lokalny koncercik - uczestniczyć w czymś prawdziwym, poczuć się częścią lokalnej społeczności
Może mój błąd polegał na tym, że chciałem porozmawiać na poważnie. A gdybać bez celu to sobie można...