Ostatnio przeglądałem demoty i czytałem do nich komentarze, i nawiązując do tego że w Redzie jest coraz więcej rond zastanawiam się, jak redzianie włączają kierunkowskazy na rondach.
TO NIE JEST RONDO TYLKO SKRZYŻOWANIE Z WYSPĄ CENTRALNĄ.
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Kierunkowskaz na rondzie
-
- Ja tu zaglądam
27 postów
- Rejestracja: 16 lat temu
Brakuje jeszcze jednego wariantu zgodnego z Kodeksem, czyli takiego jaki pokazał Huherko. W pierwszym wariancie jest tylko opisana sytuacja przed wjazdem na rondo, a brakuje wariantu: Wjeżdżając na rondo włączam kierunkowskaz w zależności w którą stronę będę skręcał, a przed zjazdem z ronda włączam prawy kierunkowskaz.
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Skoro nie zjeżdżam w prawo tylko jadę dalej do kolejnego zjazdu, to jaki jest sens włączania lewego kierunkowskazu? Przecież logiczne jest, że na rondzie poruszamy się ruchem okrężnym w lewo - innej możliwości nie ma
no cóż, ja stosuję zasadę ograniczonego zaufania i nie wjeżdżam na rondo, gdy ktoś nie ma włączonego kierunku w prawo, jeśli kierunku nie ma to przyjmuję, że jedzie prosto - nigdy nie miałem z tym problemu, sam również gdy wjeżdżam na rondo i jadę np. w lewo nie włączam lewego migacza, aby go za sekundę zmienić na prawy - bo o takim mniej więcej czasie mówimy w przypadku naszych - redzkich rond, co innego ronda np. 3-pasmowe w Szczecinie - tam jak najbardziej wskazane jest włączanie kierunku w lewo bo przejazd ronda trwa zdecydowanie dłużej i zmienia się nawet dwa pasy ruchu - o wiele większym problemem niż kierunkowskazy, jest w/g mnie natomiast to, że ludzie po prostu nie umieją jeździć po rondach i jadą niektórzy na wprost wymuszając pierwszeństwo przed zjeżdżającymi z ronda
-
- Ja tu zaglądam
27 postów
- Rejestracja: 16 lat temu
Rondo to skrzyżowanie i kierunkowskazem informujemy innych jak zamierzamy jechać przez skrzyżowanie, gdzie zamierzamy skręcić. Dodatkowo przed zjazdem informujemy innych, ze zjeżdżamy.Salamandra pisze:Skoro nie zjeżdżam w prawo tylko jadę dalej do kolejnego zjazdu, to jaki jest sens włączania lewego kierunkowskazu?
Kierunek zanim zjadę. Co ma obwodowej nie jest powszechną praktyką, i sobie zgaduję po prędkości, dokąd waszmość jedzie. Zjeżdźa, czy leci dalej. No ale wrzucanie kierunków dla kierowcy 15 letniej audicy to obciach. Pamiętam jakie szopki się działy, jak w W-wie pierwsze rondo zbudowali....
pierwsze rondo w Wawie i szopki z tym związane ? - ooo, to musiało się dziać - z lewej zaporożec, z prawej nyska, a środkiem wali syrenka.... piękne ma kolega wspomnienia, zazdraszczam...figaro pisze:Kierunek zanim zjadę. Co ma obwodowej nie jest powszechną praktyką, i sobie zgaduję po prędkości, dokąd waszmość jedzie. Zjeżdźa, czy leci dalej. No ale wrzucanie kierunków dla kierowcy 15 letniej audicy to obciach. Pamiętam jakie szopki się działy, jak w W-wie pierwsze rondo zbudowali....
Raftograf, skoro Twoja wersja jest zgodna z kodeksem to odpowiedz mi na kilka pytań:Rafotograf pisze:Wjeżdżając na rondo włączam kierunkowskaz w zależności w którą stronę będę skręcał, a przed zjazdem z ronda włączam prawy kierunkowskaz.
- Jak chcesz zawrócić, to jaki kierunkowskaz włączasz przed wjazdem na rondo?
- Jeżeli chcesz sobie zrobić kółko 360 stopni (wiem, że sytuacja abstrakcyjna), to też bez kierunku wjeżdżasz gdyż teoretycznie jedziesz prosto?
- No i sytuacja jak jest rondo w zwiększą niż 4 ilością wyjazdów, skoro w lewo skręcasz to w które lewo, bo jest ich więcej niż jedno?
Jam jest Huher - pierwsza maruda redzka ...
W sumie, sam odpowiedziałem sobie na kilka pytań, jednakże są to zdania ludzi/egzaminatorów/"znawców" a nie konkretne przepisy w Kodeksie Drogowym.
http://prawko-torun.pl/jak-prawidlowo-uzywac-kierunkowskazu pisze:Ronda, a właściwie skrzyżowania o ruchu okrężnym nie są uwzględnione w Kodeksie Drogowym, dlatego też należny je traktować tak samo jak każde inne skrzyżowanie. Należy jednak przyjąć, że na rondo składają się dwa zwykłe skrzyżowania. Pierwsze, kiedy wjeżdżamy, a drugie, kiedy opuszczamy rondo. Dlatego przed wjazdem na rondo należny zasygnalizować, jaki chcemy wykonać manewr oraz zająć właściwą pozycje dla tego manewru zgodnie z zasadami ogólnymi Prawa o Ruchu Drogowym.
http://akademia.autoswiat.pl/baza-wiedzy/kiedy-wlaczyc-kierunkowskaz/ pisze:Kierunkowskaz na rondach – Zdania co do korzystania z „migaczy” są podzielone w przypadku rond. Część instruktorów i ekspertów twierdzi, że rondo to zwykłe skrzyżowanie i trzeba włączać lewy lub prawy kierunkowskaz, inni uważają, że to kilka następujących po sobie skrzyżowań, korzystamy więc tylko z prawego „migacza”. Stosowanie pierwszego sposobu wydaje się lepszym rozwiązaniem.
http://ddwloclawek.pl/pl/11_wiadomosci/8680_wjezdzasz_tak_na_rondo_lepiej_uwazaj_lamiesz_przepisy.html pisze:Podsumowując: wjeżdżając na rondo korzystamy z lewego kierunkowskazu tylko gdy będziemy skręcać w lewo lub zawracać. Zjeżdżanie z ronda wypada zawsze sygnalizować prawym kierunkowskazem.
Jam jest Huher - pierwsza maruda redzka ...
Myślę, że ważne jest, by dawać sygnał skrętu w lewo w sytuacji, gdy widzimy samochody próbujące wjechać na rondo, a my im przecinamy drogę, bo planujemy zjechać na jednym z kolejnych zjazdów. Ja tak zawsze robię, ale mimo to, o mały włos ktoś we mnie nie wjechał ostatnio.
Włączenie kierunkowskazu jazdy w lewo przed wjechaniem na rondo z jednym pasem ruchu niewiele wnosi dla poprawy bezpieczeństwa. Ważne, by ci nadjeżdżający z naprzeciwka w porę uzyskali informację, że zamierzamy przeciąć ich tor jazdy - moim zdaniem powinniśmy to robić włączając kierunkowskaz w lewo.
Oczywiście jak zjeżdżamy z ronda, to włączamy kierunkowskaz w prawo.
Brak kultury i egoizm za kierownicą niestety są powszechne, ale jest coraz lepiej. Byle dawać dobry przykład
Włączenie kierunkowskazu jazdy w lewo przed wjechaniem na rondo z jednym pasem ruchu niewiele wnosi dla poprawy bezpieczeństwa. Ważne, by ci nadjeżdżający z naprzeciwka w porę uzyskali informację, że zamierzamy przeciąć ich tor jazdy - moim zdaniem powinniśmy to robić włączając kierunkowskaz w lewo.
Oczywiście jak zjeżdżamy z ronda, to włączamy kierunkowskaz w prawo.
Brak kultury i egoizm za kierownicą niestety są powszechne, ale jest coraz lepiej. Byle dawać dobry przykład
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Ale rondo to specyficzne skrzyżowanie. Jazda na rondzie to niejako jazda na wprost, ale po okręgu, a skręty są tylko w prawo. Więc sens ma właśnie tylko zasygnalizowanie skrętu w prawo, tuż przed konkretnym zjazdem. Sygnalizowanie przed wjazdem na rondo kierunku w lewo jest o tyle bez sensu, że jeśli zjazdów z ronda jest kilka, to skąd inny uczestnik ruchu ma wiedzieć o który nam konkretnie chodzi?Rafotograf pisze:Rondo to skrzyżowanie i kierunkowskazem informujemy innych jak zamierzamy jechać przez skrzyżowanie, gdzie zamierzamy skręcić. Dodatkowo przed zjazdem informujemy innych, ze zjeżdżamy.