NIE POLECAM
Gość kompletnie nie zna się na swojej pracy
Pojechałem na "szarpaki" aby sprawdzić co jest do wymiany (stukotanie w przednim zawieszeniu),
Nie dość że "mechanik" nie był w stanie stwierdzić co jest do wymiany to skasował 20 zł
W każdej innej stacji kontroli pojazdów sprawdzenie zawieszenia na szarpakach kosztuje 10 zł
Omijajcie ten zakłąd
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Staja Kontroli Pojazdów na ul. Obwodowej
A ja polecam. Trzy razy byłem i za każdym razem nie spostrzegłem niczego, co by mogło wpłynąć na negatywną ocenę stacji.
A co do czepiania się - no mam nadzieję, że uczciwa stacja kontroli pojazdów czepia się, jeśli stan auta budzi zastrzeżenia (chyba, że chodzi o inną sytuację?)
A co do czepiania się - no mam nadzieję, że uczciwa stacja kontroli pojazdów czepia się, jeśli stan auta budzi zastrzeżenia (chyba, że chodzi o inną sytuację?)
Ja natomiast miałam doświadczenia dostarczające sporą dawkę adrenaliny. W czasie przeglądu ( mechanik był za kierownicą!!!) pękł przewód hamulcowy. Pan tylko podsumował " o coś pękło" i odesłał mnie bez hamulców instruując że nie mam używać hamulców !!! ( nadmieniam że jeżdżę fordem mondeo kombi i zastanawiałam się nad sposobem hamowania na "jaskiniowca").
Mój mąż był w szoku jak wróciłam bez hamulców - nie mógł uwierzyć że facet wypuścił mnie niesprawnym samochodem....
Mój mąż był w szoku jak wróciłam bez hamulców - nie mógł uwierzyć że facet wypuścił mnie niesprawnym samochodem....
- Podmiejski
- Częsty Bywalec
460 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
A ja pojechałem ustawić zbieżność.
Zapytałem sie ile kosztuje .... a potem do faktury kazano mi DOPŁACIĆ VAT.
Wg mnie to zwykłe oszustwo.
Na temat jakości badań czy też usług nie będę sie wypowiadał bo w swietle powyższego mogę być uznanym za nieobiektywnego - więc wybrałem jeden ich "grzeszek".
Zapytałem sie ile kosztuje .... a potem do faktury kazano mi DOPŁACIĆ VAT.
Wg mnie to zwykłe oszustwo.
Na temat jakości badań czy też usług nie będę sie wypowiadał bo w swietle powyższego mogę być uznanym za nieobiektywnego - więc wybrałem jeden ich "grzeszek".
-
- Prawie Lider
575 postów
- Rejestracja: 14 lat temu
Ja byłem na przeglądzie niedawno i tez nie mam zastrzeżeń
- Podmiejski
- Częsty Bywalec
460 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
i jest to oczywiście zgodne z Ustawą Podatkową?herring pisze:Nie są wyjątkiem jeśli chodzi o takie praktyki. W branży warsztatów(poza ASO) jest to praktycznie standard, że jeśli bierzesz fakturę dolicza się VAT który i tak potem odzyskujesz.
Dolicza VAT do faktury bo musi go zapłacić potem do US a jak nie wystawia faktury to nie dolicza ...bo nie płaci? Dlaczego?
Może VAT to podatek uznaniowy i sam przedsiębiorca decyduje co sprzedaje z VATem a co nie?
Wiesz jak sie nazywa taki s t a n d a r d ?
Owszem, ja też się spotkałem z taką praktyką, ale jest to w zasadzie nielegalna praktyka. Jeśli ktoś podaje ceny netto, to powinien też podać stawkę VAT, jaka będzie doliczona. Jak nie podaje stawki VAT, to uznaje się, że podana cena jest ceną brutto.herring pisze:Nie są wyjątkiem jeśli chodzi o takie praktyki. W branży warsztatów(poza ASO) jest to praktycznie standard...
Można próbować wymusić na sprzedawcy, że skoro podał taką cenę, to taka cena powinna być na fakturze ceną brutto. Mnie się raz udało (w innym warsztacie).