Kiedy Ty widziałeś, że tam się dzieci bawią? Ja tam widzę tylko młodzież przesiadującą na ławkach. Samych małych dzieci bym tam nie puściła popołudniu.Ryszard pisze:no niby Dorma ma rację, choc ja sie jednak cieszę, że nie smierdzace pudełka nie stoja na placu... gdzie jeszcze 2 lata temu dzieciaki mogly swobodnie biegac, jezdzic itd. a do niedawna nie dalo sie tam przejsc.... jak sobie ten pan zalatwil duza furę, to trzeba bedzie go na platny parking odeslac..uwazam, ze pod blokami nie powinno byc miejsc dla takich aut
Tych samochodów na placu nie było z kolei aż tak dużo. Moim zdaniem zamiast tego placu ( który jest urzywany góra raz w roku) mógłby powstać porządny parking